REKLAMA

Dlaczego nikt nie mówi o nowym thrillerze Netfliksa? To dla mnie zaskoczenie

W kolumbijskim thrillerze "Delirium" profesor bada mroczną przeszłość swojej żony, kiedy nieoczekiwanie budzą się w niej bolesne wspomnienia. Produkcja wspięła się niemal na sam szczyt najpopularniejszych tytułów na Netfliksie i wcale się nie dziwię - ten tytuł w nieoczywisty sposób po prostu wciąga.

delirium opinia serial netflix thriller
REKLAMA

Netflix nie pozwala swoim użytkownikom na nudę, a szczególnie tym, którzy w serwisie maniakalnie katują wszelkie thrillery. W serwisie niedawno pojawił się kolumbijski serial "Delirium", któremu wystarczył niecały tydzień, by podbić serca widzów - mroczna produkcja odcinkowa wspięła się bowiem na drugie miejsce najchętniej oglądanych tytułów. Wiele osób w związku z tym prawdopodobnie z ciekawości zerknie na to, czym tak bardzo interesują się subskrybenci i myślę, że część z nich nie będzie mogła się od niej oderwać.

REKLAMA

Delirium: czy warto obejrzeć thriller na Netfliksie? Opinia

Bohaterką "Delirium jest Augustina Londoño (Estefania Piñeres). Losy dziewczyny ukazane są na trzech liniach czasowych: w przeszłości, gdy była jeszcze małą dziewczynką, a później nastolatką, aż w końcu, w momencie gdy jest młodą kobietą. Ten ostatni element historii rozpoczyna się od związku ze starszym profesorem, Fernando Aguilarem (Juan Pablo Raba), którego Augustina poznaje, stawiając tarota przy uniwersyteckim kampusie. Para zaczyna mieć się ku sobie, a ostatecznie bierze ślub.

Pewnego dnia, gdy Aguilar wraca z podróży, odkrywa, że jego młoda żona przeszła załamanie nerwowe i nie pamięta, co było jego przyczyną. Kiedy Augustina stopniowo popada w obłęd, Aguilar postanawia przeprowadzić śledztwo na własną rękę, aby odkryć, co doprowadziło kobietę do szaleństwa. Nie zdaje sobie sprawy, że otwiera tym samym puszkę Pandory - na jaw błyskawicznie zaczynają wychodzić traumy z przeszłości, które mają związek z rodziną Augustiny oraz jej ukochanym, Midasem (Juan Pablo Urrego).

Początkowo byłam nastawiona na to, że "Delirium" będzie po prostu wciągającym thrillerem, lecz w trakcie oglądania zdałam sobie sprawę, że to nie będzie typowo zbudowana produkcja z tego gatunku - bardziej interesujące od samego rozwiązania sprawy była bowiem postać głównej bohaterki i jej przeżycia. Wizualna narracja, która była najmocniejszym i najbardziej godnym podziwu elementem "Delirium" fantastycznie oddała to, jaką Augustina jest osobą. Dowiadujemy się o tym stopniowo - najpierw przyglądając się jej dzieciństwu i latom nastoletnim, śledząc poczynania jej toksycznej rodziny.

Jak na zwyczajny netfliksowy thriller, było w tym serialu sporo symboliki, która stawia go rangę wyżej niż podobne mu produkcje.

Był motyw obłażącego ciało robactwa, które głęboko zapisało się w głowie Augustiny za sprawą matki, a także rozczulające sceny seksu w skarpetkach, które mówiły więcej niż tysiąc słów. Nie były one, co prawda, dyskretnie podane, i czasem aż za bardzo krzyczały z ekranu, żeby przypadkiem ich nie przeoczyć, ale ostatecznie liczy się to, że spełniły swoją funkcję.

Seksualne sceny zostały w tej produkcji zrealizowane zresztą w sposób przemyślany. W innej sytuacji można by było odnieść wrażenie, że jest ich zdecydowanie za dużo, jednak w "Delirium" mają one wyjątkowe znaczenie - seksualność Augustiny jest bowiem mocno w serialu eksplorowana. Ma ona związek z tym, jak była ona pojmowana w jej dzieciństwie, co było związane z tabuizowaniem chociażby pierwszego okresu czy też traktowaniem ciąży.

Mimo tych godnych pochwały elementów, mam jednak problem z tym, jak został zmontowany ten serial. Wątki z młodości Augustiny i Midasa mieszały się z teraźniejszością, kiedy kobieta była już żoną Aguilara. Dopiero po dłuższej chwili zorientowałam się, co rozgrywa się we współczesności, a jakie wydarzenia należą do przeszłości. Dodatkowo byłam zawiedziona tym, że niektóre postaci nie zostały pogłębione. Midas był genialny, ale był dla tej historii tylko gangsterem i kochankiem Augustiny, z kolei profesor był po prostu mężem, który próbuje rozwiązać zagadkę związaną z jego żoną (szkoda, że różnica wieku nie została bardziej wyeksponowana). Bohaterowie byli interesujący, ale potraktowani powierzchownie.

Ostatecznie serial "Delirium" bardzo mnie zaskoczył - przedstawiona w nim historia z każdym kolejnym odcinkiem stawała się coraz bardziej gęsta, potęgując chęć odpowiedzi na pytanie, kim tak właściwie jest Augustina i co doprowadziło ją do obłędu. Nie spodziewałam się, że ta produkcja tak mnie wciągnie, choć ostrzegam, że chwilami może być nużąca i nieco wolna. Wiążę się to z tym, że nie jest to typowy thriller, a raczej serial, który zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Nie dziwię się, że widzowie się na niego rzucili - warto na niego zerknąć.

  • Tytuł serialu: Delirium (Delirio)
  • Lata emisji: 2025
  • Liczba sezonów: 1
  • Twórcy: Rafael Martínez Moreno, Julio Jorquera Arriagada, Laura Restrepo
  • Obsada: Estefanía Piñeres, Juan Pablo Raba, Juan Pablo Urrego, Paola Turbay
  • Nasza ocena: 6/10
  • Ocena IMDb: 5.8/10
REKLAMA

O produkcjach Netfliksa czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-24T13:48:47+02:00
Aktualizacja: 2025-07-24T09:57:51+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T15:48:02+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T12:30:23+02:00
Aktualizacja: 2025-07-23T09:27:34+02:00
Aktualizacja: 2025-07-22T20:47:28+02:00
Aktualizacja: 2025-07-22T17:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-22T15:00:58+02:00
Aktualizacja: 2025-07-21T15:49:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-21T15:02:10+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA