Świat chciał więcej opowieści o „Czarnej Panterze” i Disney spełni to życzenie. Będzie spin-off „Kingdom of Wakanda”

Disney+ doczekał się przed kilkoma tygodniami pierwszego serialu oryginalnego wchodzącego w skład Marvel Cinematic Universe. Plany obecnych szefów wytwórni Walta Disneya się na tym jednak bynajmniej nie kończą. W następnych miesiącach i latach na VOD pojawi się co najmniej dwanaście nowych seriali i dodatkowy odcinek specjalny. W kolejce za „WandaVision” już czekają m.in. „The Falcon and the Winter Soldier”, „Loki”, „Hawkeye”, „She-Hulk”, „Moon Knight”, „Secret Invasion” i „Ironheart”.

A to jeszcze nie koniec nowy projektów ogłoszonych przez Marvel Studios. Następnym tytułem będzie serialowy spin-off od Ryana Cooglera. Jak podaje portal Deadline, reżyser mający na swoim koncie takie filmy jak „Czarna Pantera” i „Creed: Narodziny legedy” wraz ze swoim zespołem z Proximity Media podpisali z Disneyem pięcioletnią umowę na wyłączność. Według planów studio ma w przyszłości tworzyć produkcje nie tylko dla Marvela, ale też innych ważnych części korporacji takich jak platforma Hulu. Kilka pomysłów znajduje się obecnie we wczesnej fazie realizacji.

Po tragicznej i zdecydowanie przedwczesnej śmierci Chadwicka Bosemana plany na Czarną Panterę w 4. i 5. fazie MCU musiały siłą rzeczy ulec zmianie. Wielu fanów apeluje od miesięcy, żeby miano obrońcy Wakandy przejęła jego ekranowa siostra – Shuri, ale nie wiadomo jeszcze, czy Marvel przychyli się do tych próśb. W obecnej sytuacji nie sposób też powiedzieć, o czym dokładnie może traktować „Kingdom of Wakanda”, lecz zapewne będzie dotyczyć drugoplanowych bohaterów znanych z pierwszej „Czarnej Pantery”. Produkcja nie ma jeszcze nawet orientacyjnej daty premiery.