Doktor Strange zostanie nowym mentorem Petera Parkera. Benedict Cumberbatch pojawi się w „Spider-Manie 3”

Wraz z pamiętnym pstryknięciem w „Avengers: Koniec gry” wiedzieliśmy, że MCU zmierza ku poważnym zmianom. Mieliśmy już zobaczyć, w jakim kierunku one pójdą, ale ze względu na pandemię premiera „Czarnej Wdowy” została przesunięta, co pociągnęło za sobą opóźnienia wprowadzenia na ekrany kin kolejnych filmów 4. fazy. Pomimo, że jeszcze nie mamy pewności co z superbohaterami Marvela stanie się dalej, kolejne informacje na temat nadchodzących produkcji dają nam pewien obraz tego, co się wydarzy.

MCU wyraźnie zmierza w stronę multiwersum (w końcu zapowiada to sam tytuł „Doktor Strange in the Multiverse of Madness”). Wyobraźnię fanów rozpalił również news, że Jamie Foxx powróci do znanej z „Niesamowitego Spider-Mana 2” roli Electro w „Spider-Manie 3”. Teraz dowiadujemy się, że w nadchodzącym sequelu „Spider-Man: Daleko od domu” zobaczymy też czarodzieja, w którego wciela się Benedict Cumberbatch.

Jak podaje The Hollywood Reporter, Doktor Strange ma stać się nowym mentorem granego przez Toma Hollanda Petera Parkera. Zastąpi on więc w tej roli Tony'ego Starka i Nicka Fury'ego, którzy do tej pory wcielali się w figury ojcowskie dla młodego Spider-Mana. Może to potwierdzać teorię, że to właśnie w „Spider-Manie 3” pojawi się idea multiwersum.

Mając to na uwadze, możemy również podejrzewać, że to właśnie Doktor Strange sprowadzi Electro do świata MCU. Czy tak rzeczywiście będzie, okaże się za ponad rok.