Czy to będzie rok HBO? Na te seriale czekamy w 2022

2021 nie był najszczęśliwszy dla branży serialowej, wygląda jednak na to, że kolejny będzie znacznie lepszy. Seriale HBO zapowiadają się naprawdę świetnie i bardzo różnorodnie. Wiele również wskazuje na to, że w ciągu następnych (nie wiemy, jeszcze ilu) miesięcy HBO GO przekształci się w HBO Max, a to oznacza, że więcej treści i przede wszystkim - szybciej.

Poniższa lista to wybór dobrze zapowiadających się nowości HBO i tych najważniejszych kontynuacji. Więcej zobaczycie w materiale wideo. Czego możemy spodziewać się na HBO w 2022 roku? Sprawdźcie.

Choć minęło już dobrych kilka lat, odkąd "Westworld" był jednym z najgłośniej komentowanych seriali, to produkcja HBO pozostaje w czołówce najciekawszych produkcji science fiction w odcinkach. I w naszym rzeczywistym, i w serialowym świecie minęły lata, odkąd spekulowaliśmy, o co tak naprawdę chodzi w tajemniczym parku rozrywki, dziś wszystko jest zupełnie inaczej. Zniszczenie Westworld okazało się początkiem drogi do wolności dla służących ludziom androidów, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć, jak wygląda to, co na zewnątrz. W kolejnej serii obok stałej obsady i Aarona Paula, który do serialu dołączył niedawno, na ekranie pojawić się ma również Aurora Perinau.  

Pamiętacie jeszcze "Downtown Abbey"? Oczywiście, że tak, nawet jeśli go nie widzieliście. Twórcy kostiumowego hitu wrócili na plan i już w tym roku dostarczą liczący 9 odcinków serial, który przeniesie nas w czasie do 1882 roku. Marian Brook (w tej roli Louisa Jacobson) przenosi się do Nowego Jorku z Pensylwanii. Zapewne nie zabraknie tu rodzinnych konfliktów między główną bohaterką a bogatymi ciotkami, do których się przeprowadza. Polski tytuł brzmi "Wiek pozłacany" i nawiązuje on do okresu w historii Stanów Zjednoczonych od czasu wojny secesyjnej 1865 niemal do końca XIX wieku. Pozłacany wiek pojawi się w HBO GO już 25 stycznia.

"The Time Traveler’s Wife" to nowy serial HBO nakręcony na podstawie powieści Audrey Niffenegger (nie tak dawno temu, bo w 2009 roku) zrealizowano film pod tym samym tytułem). Głównymi bohaterami będą tu Henry DeTamble, nietypowy bibliotekarz i Clair, studentka sztuk pięknych. Ich miłość naznaczona jest pewną przypadłością. Henry cierpi bowiem na zaburzenie genetyczne, które sprawia, że ten bezwiednie przemieszcza się w czasie i nigdy nie jest wiadomo, gdzie ani tym bardziej "kiedy" się znajdzie. Za scenariusz odpowiada Steven Moffat, jeden z twórców popularnego "Sherlocka".

Może bez wielkiej ekscytacji, ale wszyscy czekają. Po bardzo kiepskim zakończeniu chyba najważniejszego serialu ostatnich lat emocje musiały opaść. HBO się jednak nie poddaje i cały czas trwają prace nad kolejnymi produkcjami, które zabiorą widzów do świata wykreowanego przez G.R.R. Martina. W tym momencie możemy być pewni jedynie premiery "Domu smoka" – inne projekty są na bardzo wczesnych fazach produkcji i nie jest jasne, czy w ogóle je opuszczą. Nadchodzący serial HBO opowie nam zapewne o drodze do Tańca ze Smokami, czyli wielkiej wojny domowej, która przemebluje całe Westeros.

Nowy miniserial od HBO zabierze widzów do świata wielkie polityki i… wielkich oszustw. Produkcja "The White House Plumbers" to opowieść o aferze Watergate, jednym z największych skandali politycznych, które ostatecznie sprawiły, że do dymisji podał się Richard Nixon, ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych. W produkcji zobaczymy między innymi Woody'ego Harrelsona i Justina Therouxa, a także Lenę Headey.

Widzowie kochają opowieści o granicach człowieczeństwa. W tym roku HBO dostarczy serial z Elizabeth Olsen, która to wcieli się w Candy Montgomery, morderczynię. To historia oparta na faktach. Główna bohaterka to typowa zaangażowana kobieta z sąsiedztwa. Udziela się w kościelnym chórze, zajmuje się domem - no, amerykańska sielanka. Niestety pewnego dnia Candy związała się z mężem swojej przyjaciółki, po czym… zamordowała kobietę. Inspiracją dla serialu była między innymi książka "Evidence of Love: A True Story of Passion and Death in the Suburbs"

I coś dla fanów seriali marynistycznych, choć z pewnością nie tylko nowa produkcja zatytułowana "Our Flag Means Death" (co zapewne można przetłumaczyć jako "Nasza flaga oznacza śmierć") to produkcja o piratach, ale z przymrużeniem oka. Historia będzie opierała się o życie prawdziwego korsarza. Stede Bonnet, nazywany też piratem gentelmanem, porzucił swoje życie dobrze sytuowanego szlachcica, aby rabować okręty. Zapowiada się dużo łupienia i oczywiście dobrej zabawy.

Oprócz wymienionych produkcji, z których większość nie ma jeszcze daty premiery, na HBO w 2022 roku będziecie oglądać m.in. kolejne sezony "Barry'ego", "Mrocznych materii" czy "Stewardesy". A już teraz w serwisie HBO GO czekają na was "Harry Potter - 20. rocznica: Powrót do Hogwartu", czyli spotkanie obsady z serii filmów o Harrym Potterze z okazji rocznicy 1. części produkcji, oraz 1. odcinek 2. sezonu "Euforii" z Zendayą w roli głównej.