Ptaszki ćwierkają, że aktorka znana z roli Starbuck w kultowym „Battlestar Galactica” zagra w 2. sezonie „The Mandalorian”. Katee Sackhoff ma się wcielić w Bo-Katan Kryze, czyli poprzednią właścicielkę Darksabera.
Nie jestem przekonany, czy liczne gościnne występy w 2. sezonie „The Mandalorian” to słuszna ścieżka rozwoju dla tej produkcji — mam co do tego złe przeczucia — ale Disney najwyraźniej jest innego zdania. Przed chwilą do sieci trafiła informacja, że do prac nad serialem zaangażowano Katee Sackhoff, czyli aktorkę wcielającą się wcześniej w Starbuck w „Battlestar Galactica”.
Katee Sackhoff zagra w „The Mandalorian” postać, która debiutowała w animacjach z cyklu „Star Wars”.
Dzięki temu po raz pierwszy zobaczymy w aktorskiej produkcji słynną wojowniczkę z Mandalore’u, Bo-Katan Kryze. Postać ta pojawiła się po raz pierwszy w 2014 r. w serialu „Wojny klonów”, gdzie wystąpiła gościnnie w ośmiu odcinkach 4. sezonu animacji; była siostrą hrabiny Satine, ukochanej Obi-Wana Kenobiego.
Co prawda Bo-Katan Kryze nie było po drodze z siostrą i należała do Death Watch, czyli takich mandaloriańskich fundamentalistów, ale po tym, jak Maul przejął władzę nad planetą, zbiegła. Jak dowiedzieliśmy się dopiero teraz z 7. sezonu „The Clone Wars”, odszukała Ahsokę, by prosić ją o pomoc w schwytaniu ex-Sitha.
Wiele lat później to właśnie Bo-Katan Kryze została wybrana na przywódczynię Mandalore’u i pojawiła się w „Star Wars Rebels”.
W obu serialach Bo-Katan Kryze dubbingował nie kto inny jak Katee Sackhoff. Aktorka użyczy teraz tej postaci więc nie tylko głosu, ale również ciała. Pojawienie się jej w „The Mandalorian” ma naprawdę sporo sensu — w zasadzie to nawet więcej niż cameo Boby Fetta, kapitana Reksa lub Ahsoki Tano i Sabine Wren.
Pierwszy aktorski serial w uniwersum „Star Wars” skupia się w końcu na kulturze Mandalorian, a Bo-Katan Kryze była przywódczynią tłamszonego przez Imperium społeczeństwa dumnych wojowników. Nie wiemy, co się z nią stało po zakończeniu „Star Wars Rebels” prócz tego, że utraciła cenny artefakt.
Bo-Katan Kryze, gdy widzieliśmy ją ostatnio, korzystała z Darksabera.
Nietypowy miecz świetlny o czarnym ostrzu powstał na tysiąc lat przed wydarzeniami przedstawionymi w „Nowej Nadziei”. Stworzył go Tarre Vizsla, pierwszy Mandalorianin przyjęty do Zakonu Jedi. Jak wiemy z debiutanckiego sezonu pierwszego serialu aktorskiego „Star Wars”, ta broń wpadła w końcu w ręce Moffa Gideona.
Nie wiemy jednak, jak dokładnie główny przeciwnik Din Djarina wszedł w posiadanie Darksabera. Do tej pory podejrzewaliśmy, że po prostu uśmiercił Bo-Katan poza kadrem, ale możliwe, że Kryze — jeśli nie przypadną jej w udziale wyłącznie retrospekcje — w 2. sezonie „The Mandalorian” upomni się o swoją własność.
Nie zdziwię się, jeśli zacznie współpracować z Din Djarinem, a potem poprosi stare znajome, czyli Ahsokę i Sabine, o pomoc.
Mam nadzieję, że właśnie tak się stanie, a do tego bohaterowie rodem z seriali animowanych ograniczą swoją obecność wyłącznie do np. jednego lub dwóch odcinków. Z jednej strony stworzyłoby to podwaliny pod aktorski spin-off serialu „The Mandalorian”, a z drugiej nie odciągało uwagi od głównego bohatera.
Cały czas obawiam się, że Disney gdzieś zgubi tę magiczną aurę otaczającą „The Mandalorian”. Rozumiem jednak, że korporacyjna machina próbuje wykreować na bazie sukcesu jednego seriali kilka kolejnych, a nawet trochę cieszy, że animacje zaczynają rezonować również w innych dziełach spod szyldu „Star Wars”.
Bo-Katan Kryze nie byłaby w końcu pierwszą postacią, która po debiucie w serialu animowanym trafia do produkcji aktorskiej.
Już wcześniej w „Rogue One” pojawił się Saw Gerrera z „The Clone Wars”. Bohater walczący za młodu u boku Jedi został Partyzantem i mentorem bohaterki pierwszego spin-offa sagi „Gwiezdne wojny”, a jakby tego było mało, zaliczył potem gościnne występy w serialu „Rebelianci” i w grze „Star Wars: Upadły Zakon”.
Inną postacią rodem z animacji, która została przelotnie wspomniana w „Łotrze 1”, jest Hera Syndulla. To z tego filmu dowiedzieliśmy się, że jedna z głównych postaci z serialu „Star Wars Rebels”, czyli kapitan statku „Duch”, została pod koniec Galaktycznej Wojny Domowej mianowana generałem.
Niewiele też brakowało, by Rey i Kylo Ren trafili na Mortis, tajemniczą planetę pokazaną pierwszy raz w „The Clone Wars”. Zakładał to niezrealizowany scenariusz IX epizodu pióra Colina Trevorrowa, który zatytułowano „Duel of the Fates”. Ależ żałuję, że zamiast tego powstał ten potworek w postaci „The Rise of Skywalker”…
Wracając jednak do Bo-Katan Kryze i Katee Sackhof, sceny z udziałem aktorki zostały już nakręcone — podobnie zresztą jak wszystkie inne, a obecnie postprodukcja prowadzona jest zdalnie. „The Mandalorian” powinien więc wrócić zgodnie z planem na platformę Disney+ z 2. sezonem w październiku tego roku.