REKLAMA

Boba Fett, Rex, Ahsoka, Sabine — lista cameo w 2. sezonie „The Mandalorian” rośnie, a ja mam złe przeczucia

Mynocki ćwierkają, że w 2. serii „The Mandalorian” pojawią się Boba Fett, Rex, Ahsoka i Sabine, a to może być dopiero początek listy cameo. Zaraz się okaże, że dostaniemy więcej występów gościnnych, niż ten sezon będzie liczył epizodów. Zaczyna mnie to niepokoić.

boba fett star wars the mandalorian cameo 2 sezon
REKLAMA
REKLAMA

„The Mandalorian” okazał się prawdziwym hitem. Serial stworzony na potrzeby serwisu Disney+ nie ma co prawda takiego rozmachu jak filmy kinowe Lucasfilmu, ale przedstawiona w nim wizja odległej galaktyki przypadła fanom do gustu. Jego ogromną siłą było to, że skupił się na zupełnie nowych bohaterach, których stworzono od zera na potrzeby tej produkcji.

the-mandalorian-nowy-klip class="wp-image-402289"
Tak wygląda Din Djarin, czyli główny bohater „The Mandalorian” w swojej zbroi

Postaci znane już wcześniej z filmów oraz z powieści, komiksów i gier nie przyćmiły niezdejmującego maski Dina Djarina.

Zamiast tego główny bohater walczył o uwagę widzów z Kuiilem, czyli obcym z rasy Ugnaught przywodzącym na myśl ziemskich Indian, droidem-zabójcą IG-11, zadziorną eksrebeliantką Carą Dune oraz tajemniczym Dzieckiem, nazywanym przez internautów pieszczotliwie Baby Yodą. Po stronie Imperium oraz wśród Mandalorian również zabrakło znanych twarzy (i pancerzy).

Wygląda jednak na to, że w 2. sezonie twórcy „The Mandalorian” zmienią taktykę. Już teraz do sieci trafiły doniesienia, że do obsady serialu dołączą aktorzy, którzy wcielą się w znanych już bohaterów. Wymieniany jest wśród nich Temuera Morrison, który w „Ataku klonów” zagrał noszącego mandaloriański pancerz łowcę nagród Jango Fetta. Tutaj miałby wcielić się w jego syna.

Boba Fett, nazywany synem, jest w końcu de facto niemodyfikowanym klonem Jango Fetta.

Chociaż ten antybohater wypowiedział w „Imperium kontratakuje” jedynie kilka kwestii, a w „Powrocie Jedi” został w komiczny sposób uśmiercony — a w obu filmach ani razu nie zdjął hełmu — stał się ulubieńcem fanów. Nowy kanon może zaś, wzorem legend, przywrócić go do życia i oswobodzić z trzewi Sarlacca, co pozwoliłoby mu się pojawić w „The Mandalorian”.

the-mandalorian-serial-disney boba fett cameo 2 sezon class="wp-image-402292"
Tak wyglądał Boba Fett w „Powrocie Jedi”, gdy widzieliśmy go ostatnio

Problem w tym, że Din Djarin jako postać ma dopiero rok, podczas gdy Boba jest z nami od dekad. Domyślam się, że Disney może taki manewr rozważać, bo z pewnością takie cameo zwiększy oglądalność „The Mandalorian” i pomoże np. zaanonsować film lub serial poświęcony słynniejszemu z łowców nagród, ale czy nowy bohater przetrwa taki ekranowy pojedynek z Fettem? Śmiem wątpić.

Nie jest jednak wykluczone, że Temuera Morrison zamiast Boby Fetta zagra podstarzałego kapitana Reksa.

Takie właśnie przyjął wyhodowany na Kamino klon oznaczony pierwotnie CT-7567, który dowodził 501. legionem — formacją wojskową wspierającą podczas wojny Republiki z Separatystami samego Anakina Skywalkera. Podobnie jak pozostali żołnierze w Wielkiej Armii, jego DNA bazuje na tym Jango Fetta (aczkolwiek zwykłe klony starzały się szybciej niż zwykli ludzie oraz Boba).

Jak wiemy z serialu „Rebelianci”, Rex w towarzystwie kilku innych klonów przetrwał obalenie Republiki i dezaktywował chip zmuszający go do wykonywania niesławnego Rozkazu 66. Zostało to pokazane na ekranie dopiero niedawno w ramach ostatnich odcinków ostatniego sezonu „The Clone Wars” wydanego na platformie Disney+ niedługo po premierze pierwszej serii „The Madnalorian”.

star wars the clone wars 7 sezon gwiezdne wojny wojny klonów recenzja disney plus class="wp-image-379716"
Tak prezentował się Kapitan Rex w „Wojnach klonów”

Nie byłoby wcale zaskoczeniem, gdyby Rex przeskoczył teraz płynnie z jednego serialu do drugiego.

Tej hipotezie dodaje wiarygodności fakt, że niemal pewne jest, iż w „The Mandalorian” zobaczymy Ahsokę, czyli wykreowaną na potrzeby „The Clone Wars” uczennicę Anakina Skywalkera, która razem z Reksem przetrwała Rozkaz 66 i razem z nim pojawiła się w serialu „Star Wars Rebels”. Nie wiemy jedynie, czy pojawi się jedynie na moment, czy dołączy do stałej obsady.

Boba Fett, Rex i Ahsoka to zresztą nie koniec listy postaci, na których pojawienie się możemy liczyć w nowym sezonie „The Mandalorian”. Pojawiły się głosy, jakoby Ahsoce miała towarzyszyć Sabine Wren, czyli młoda Mandalorianka, która była wcześniej w posiadaniu Dark Sabera — tego samego nietypowego miecza, który nosił ze sobą główny przeciwnik Dina Djarina.

Odcinek serialu „The Mandalorian” z cameo Ahsoki i Sabine mógłby być początkiem spin-offa z tymi bohaterkami w roli głównej.

Z początku wielu fanów nie akceptowało uczennicy Anakina Skywalkera, o której przed premierą „Wojen klonów” nikt nie słyszał, ale z biegiem lat do niej przywykli. Okazało się zaś, że jej historia nie została domknięta, a finał „Rebeliantów” sugerował, że wraz z Sabine odszuka zaginionego Ezrę Bridgera. Kto wie — może zaczną to po występie w „The Mandalorian”?

Star Wars rebels rebelianci dave filoni the clone wars gwiezdne wojny seriale animowane class="wp-image-74697"

Pierwszy serial aktorski w uniwersum „Star Wars” może nie być zresztą jedynym, który doczeka się tego występu gościnnego. Krążą plotki, że do uniwersum „Star Wars” powrócą Ray Park oraz Hayden Christensen jako odpowiednio Darth Maul i Anakin Skywalker. Obaj panowie mieliby się pojawić w serialu o Obi-Wanie Kenobim, najpewniej w ramach retrospekcji albo wizji mocy.

Nie jestem jednak przekonany, czy aż taki fanservice jest nam potrzebny.

Rozumiem pokusę, by doprawić materiały promocyjne seriali o mniej znanych postaci zdjęciami tych bardziej rozpoznawalnych bohaterów, ale może to mieć opłakane skutki. Znane postaci mogą przyćmić nowych bohaterów, a w efekcie doprowadzić do rychłego skasowania „The Mandalorian”, a niestety Disney już raz pokazał, że nie ma wyczucia w kwestii „Gwiezdnych wojen”.

Korporacja musiała już się wycofywać rakiem z zapowiedzi filmów kinowych i trzymam kciuki, by nie spotkało to samo seriali aktorskich w moim ulubionym fikcyjnym uniwersum. Wolałbym, gdyby firma z początku podchodziła do sprawy powoli, obwąchując się z fanami, zamiast łapać za ogon kilka srok. Cały czas mam w pamięci bowiem fiasko, jakim okazało się kinowe uniwersum DC.

sabine wren darksaber mandalorian armor class="wp-image-402295"

Warner Bros. wykazał się podobną butą co Disney w kwestii filmów „Star Wars”.

Do dziś pamiętam moment, gdy w jednej ze scen filmu „Batman v. Superman” główny bohater przeglądał nagrania z kamer, które były de facto trailerami filmów poświęconych Wonder Woman, Aquamanowi, Flashowi i Cyborgowi. Jak jednak wiemy, tylko połowę z tych planów udało się zrealizować, a wiele z zapowiedzianych już filmów utknęło w produkcyjnym limbo.

REKLAMA

Nie chciałbym, by cameo uwielbianych postaci w „The Mandalorian” skończyło się podobnie. Wolałbym, by Disney rozwijał w swoim pierwszym serialu bohaterów stworzonych na jego potrzeby. No ale kto wie — być może Jon Favrou wbrew moim obawom wprowadzi w 2. sezonie Bobę Fetta, Reksa, Ahsokę i Sabine do swojego zakątka odległej galaktyki ze smakiem? Czas pokaże…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA