Marianna Schreiber - kim jest? Uczestniczka "Top Model" już dziś u Kuby Wojewódzkiego
O Mariannie Schreiber zrobiło się głośno w wakacje, gdy wystąpiła w "Top Model" na antenie TVN. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że jest żoną ministra Łukasza Schreibera i zgłosiła się do programu za jego plecami. Wszak PiS i TVN zbytnio za sobą nie przepadają. Wszyscy jednak zapomnieli, że to nie pierwsza "afera" jej udziałem.
Marianna Schreiber już kiedyś zasłynęła w mediach – nie tylko plotkarskich. W 2018 roku wrzuciła na Twittera zdjęcie dziewczynki z tęczową torbą z podpisem "Won z mojego miasta". Ówczesny poseł na Sejm, który kilka miesięcy wcześniej domagał się podpisania deklaracji przeciwko mowie nienawiści, nie chciał chciał komentować sprawy. Przyznał, że to była dla niego "przykra sprawa", ale przypomniał, że później przeprosiła za te słowa.
Mamy rok 2021. 28-letnia Marianna Schreiber pozuje na ściance... 12. edycji LGBT Festival oraz krytykuje ministra Przemysława Czarnka, który uznał osoby nieheteroseksualne za nierówne normalnym ludziom. Czyżby zmieniła swoje poglądy? Nie mnie to oceniać. Na InstaStory zarzekała się, że ma wśród znajomych osoby LGBT i "popiera wiele rzeczy, które promuje LGBT". Kontrowersje z pewnością pomagają modelce w zbudowaniu popularności. Dziś wieczorem wystąpi w programie Kuby Wojewódzkiego na antenie TVN.
Kim jest Marianna Schreiber?
Marianna Schreiber próbowała swoich sił Top Model w TVN. Wywołała burzę, bo jest żoną ministra PiS.
Udział w 10. edycji modowego talent show TVN z Michałem Pirógiem zaskoczył więc wszystkich. Łącznie z jej mężem. Łukasz Schreiber, który jest jest obecnie przewodniczącym Stałego Komitetu Rady Ministrów, Sekretarz Rady Ministrów, uznawany jest za jednego z najbliższych współpracowników Mateusza Morawieckiego. Nie pochwaliła mu się udziałem w castingach.
Jury z Joanną Krupą na czele opowiedziała, że program jest sprzeczny z jego poglądami na temat rodziny, ale marzyła o tym od dziecka. Jest magistrem pedagogiki i planuje zrobić doktorat, a także zostać nauczycielką-terapeutką (na jej blogu możemy przeczytać też jej wiersze). To jednak właśnie z modelingiem wiąże swoją przyszłość. Wcześniej zamieściła taki wpis na Instagramie:
Już niedługo zobaczycie, co to naprawdę znaczy postawić wszystko na jedną kartę i przestać przejmować się wszystkim i wszystkimi, którzy próbują żyć za ciebie!
- napisała Marianna Schreiber na Instagramie.
W sieci zawrzało. Komentowano jej odważne sesje zdjęciowe (ponoć w Kancelarii Premiera były obiektem nieprzyzwoitych żartów) oraz rozpętała się debata nad tym nad tym, co wolno, a czego nie wolno żonie ministra. Poseł PiS Tadeusz Cymański stwierdził w rozmowie z "Faktem", że "w PiS jest bardzo dużo tolerancji. Nie sądzę, żeby naga sesja żony zaszkodziła ministrowi w karierze". Głos zabrał także jej mąż.
Każdy człowiek jest wolny i dopóki nie narusza wolności drugiego człowieka, nikogo nie krzywdzi, to ma do tego prawo. To dotyczy także kobiet, także żon polityków
- stwierdził w Radiu Zet Łukasz Schreiber.
Ostatecznie modelka pożegnała się z programem po trzecim odcinku. W niedawnym wywiadzie w "Super Expressie" wyznała, że jej przygoda w TVN negatywnie wpłynęła zarówno na jej małżeństwo (dodajmy, że razem wychowują córkę), jak i karierę Łukasza Schreibera. Zapewniła jednak, że nie chciała mu zaszkodzić, ale być sobą.
Mąż może powiedzieć, że zrobiłam mu dużą krzywdę. Jest mi przykro, że tak mu się dostało za to, że postanowiłam zawalczyć o siebie. Wątpię, żeby nie odbiło się to echem w miejscu pracy. Mam jednak nadzieję, że się z niego nie śmieją, bo uważam, że nie ma tutaj powodu do śmiechu
- mówiła w wywiedzie Marianna Schreiber.
Marianna Schreiber u Kuby Wojewódzkiego. Modelka pokazała wiadomość od hejtera
Odpadnięcie z "Top Model" nie przekreśliło jednak jej ścieżki w modelingu – co chwilę na jej Instagramie lądują nowe zdjęcia z kolejnych sesji (również tych w stroju Ewy).
A dziś wieczorem będziemy mogli ją znów zobaczyć w TVN – razem z Czesławem Mozilem w programie naczelnego skandalisty stacji Kuby Wojewódzkiego (nie wiadomo, czy jej mąż o tym wcześniej wiedział). Zachęcając do obejrzenia odcinka powiedziała, że nie dostała od niego żadnych pytań – nie chciała jej, bo "dla niej nie ma tematów tabu".
Być może są jakieś małe rzeczy, o których jeszcze nie mówiłam. Jestem takim trochę grzesznikiem. Ale po tym wszystkim, co się dzieje, to już mnie nic nie złamie
- zapewniała Schreiber.
Występ w programie Wojewódzkiego przysporzył jej nowych wrogów. Modelka opublikowała wiadomość od prawdopodobnie jej byłego nauczyciela. Mężczyzna napisał, że się "zeszmaciła", a jej pojawienie się na kanapie w studiu TVN to "hańba" (podkreślił to podwójnie). A paszkwil został wysłany jeszcze przed emisją odcinka.
Program Kuby Wojewódzkiego z Marianną Schreiber i Czesławem Mozilem zaczyna się o 22:30 na TVN i Player.pl.
* Zdjęcie główne: www.instagram.com/marysiaschreiber
