Wznowiono prace nad 4. częścią cyklu „Matrix”. Keanu Reeves nie kryje radości z powrotu na plan

Branża filmowa jest jedną z tych, które najdotkliwiej odczuły skutki pandemii. W związku z koronawirusem przesunięto premiery takich tytułów, jak m.in. „Tenet” czy „Wonder Woman 1984”. Później niż pierwotnie zakładano, pojawi się też 4. część cyklu „Matrix” — zamiast 21 maja 2021 roku film ma trafić do kin 1 kwietnia 2022 (i miejmy nadzieję, że to nie jest ze strony twórców primaaprillisowy żart).

Jednak pojawiło się światełko w tunelu — twórcy właśnie poinformowali, że po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią, prace na planie „Matrixa” zostały wznowione.

— mówi Keanu Reeves w wywiadzie dla Associated Press.

Jak dodaje aktor, którego ponownie zobaczymy w roli Neo, restrykcje związane z COVID-19 nie dają mu się za bardzo we znaki:

— tłumaczy Reeves.

Oprócz Keanu Reevesa, w obsadzie „Matrixa 4” zobaczymy znane z poprzednich części Carrie-Anne Moss (która w filmie wcieliła się w Trinity) i Jadę Pinkett Smith. Do obsady dołączy również znany m.in. z „Aquamana” Yahya Abdul-Mateen i gwiazdor serialu „How I Met Your Mother”, Neil Patrick Harris. Jak donosi serwis Deadline, na ekranie pojawią się również Priyanka Chopra („Jak romantycznie!”), Jessica Henwick („Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy”), Eréndira Ibarra („Nieposkromiona”) i Andrew Caldwell („Transformers”).

Z kolei w obsadzie zabraknie Laurence’a Fishburne’a, odtwórcy Morfeusza. Jak zaznacza aktor, „nie został zaproszony” do nowego projektu i na razie nie wiemy, kto go zastąpi w 4. części. Za scenariusz i reżyserię filmu odpowiada Lana Wachowski.