„Bohemian Rhapsody” na Rynku w Krakowie. Michał Szpak i Queen Symfonicznie oddali hołd Mercury'emu
Michał Szpak postanowił oddać hołd Freddiemu Mercury'emu w dość niecodzienny sposób: wziął udział w muzycznym flash mobie i, wspierany przez orkiestrę, zaśpiewał kilka kawałków zespołu Queen na Krakowskim Rynku. Tłum nie krył zachwytu.
Cała ta fantastyczna akcja, która ewidentnie przypadła do gustu szczęśliwym obecnym na Krakowskim Rynku, została zorganizowana przez FilmBox Premium HD – kanał filmowy, który zdecydował się uczcić pamięć o Freddiem Mercurym; prawdziwej legendzie, przez wielu uznawanej za jednego z najlepszych wokalistów w historii muzyki.
5 września minęła 75. rocznica urodzin artysty. W związku z tym w sercu Krakowa, o 11:00 (tuż po hejnale mariackim), rozpoczął się specjalny koncert Michała Szpaka i ekipy muzyków z projektu Queen Symfonicznie. Pod Sukiennicami zebrał się ogromny tłum, który pozwolił się porwać Szpakowi; wokaliście na słynne „Ay-oh” odpowiedziało dochodzące od strony Wieży Mariackiej brzmienie trąbki, a z tłumu zaczęli wyłaniać się kolejni muzycy. Szpak zszedł z tarasu i rozpoczął koncert: zaczęło się od – jakże inaczej – kultowego „Bohemian Rhapsody”. Następnie przyszedł czas na „I Want To Break Free”. Szpak wykonał cały przekrój przebojów, a tłum nagrodził go wielkim aplauzem. Spektakl trwał 30 minut. Jego pierwszą część możecie obejrzeć poniżej:
Po wszystkim polski wokalista wyraził nadzieję, że takich inicjatyw w przyszłości będzie znacznie więcej – całość wypadła tak świetnie (a zaskoczenie i entuzjazm wielu przechodniów są tego dowodem), że może zachęcić do podobnych akcji innych artystów. Oby! Inna sprawa, że niewielu jest w Polsce muzyków i performerów, którzy niezapowiedzianym flash mobem tak bardzo zelektryzowaliby przechodniów i wywołali tyle emocji.
Freddie Mercury urodził się jako Farrokh Bulsara 5 września 1946 roku w Stone Town na Zanzibarze, ówczesnej kolonii brytyjskiej, obecnie części Tanzanii. Jego zespół – Queen – wymykał się zaszufladkowaniu w konkretny gatunek za sprawą niezwykłej różnorodności brzmienia, stylu i wielowarstwowych aranżacji. Mercury zmarł 24 listopada 1991 roku na grzybicze zapalenie płuc w związku z osłabieniem odporności wywołanym AIDS. Jego śmierć pomogła uświadomić miliony osób, że AIDS to realne zagrożenie, a także zwiększyła poziom wiedzy na temat tej choroby i wirusa HIV.
Biograficzny film o Freddiem pt. „Bohemian Rhapsody” 5 września dołączył do oferty Filmbox Polska.
