Powstanie nowa wersja Nagiego Instynktu. Ma być "anty-woke"

"Nagi instynkt" to prawdopodobnie najbardziej znany film Paula Verhoevena. Thriller erotyczny z 1992 roku z Michaelem Douglasem i Sharon Stone zapisał się w historii swojego gatunku złotymi zgłoskami - powszechnie jest uważany za klasyk z intrygującą fabułą, klasowy thriller z uwodzicielską, kipiącą erotyzmem rolą Stone. To zapewne jeden z tych filmów, którego uwspółcześnienie zadałoby sporo pytań na temat obrazu kobiety i mężczyzny w kinie.

Jak podaje World of Reel, węgierski scenarzysta oryginalnego filmu, 80-letni Joe Eszterhas podpisał umowę z Amazon MGM Studios na napisanie rebootu "Nagiego instynktu". Scenarzysta ma zainkasować 2 miliony dolarów za napisanie skryptu oraz kolejne dwa, gdy film zostanie stworzony.

Na czym miałby "polegać" nowy "Nagi instynkt"? Póki co szczegóły fabuły pozostają nieznane, jednak uwagę zwraca inna kwestia - portal poinformował, że scenariusz do nowego filmu miałby być "anty-woke". Nie ma precyzyjnych informacji, na czym miałoby to polegać, jednak biorąc pod uwagę tę deklarację można się spodziewać, że z perspektywy dzisiejszego widza przyszły "Nagi instynkt" może się okazać (delikatnie mówiąc) nieprzystający do dzisiejszych standardów przedstawiania zwłaszcza kobiet, w kinie. Już oryginał wywoływał pod tym kątem spore kontrowersje.

Co ciekawe, powrót Eszterhasa do "Nagiego instynktu" nie musi być jedynym wielkim comebackiem - sama Sharon Stone ma rozważać ponowne wcielenie się w Catherine Tramell - główną bohaterkę filmu, piękną pisarkę, perfekcyjną manipulatorkę, która wciąga granego przez Douglasa detektywa w niebezpieczną grę. Nie wiadomo, co finalnie wyjdzie z tego projektu, ale jedno jest pewne - o reboocie "Nagiego instynktu", jeśli zostanie zrealizowany, będzie głośno.

Więcej najnowszych informacji o filmach przeczytacie na Spider's Web: