Netflix: maj 2025. Mocna lista pełna nowości

Maj to prawdopodobnie najbardziej wiosenny miesiąc, w którym spora część ludzi będzie myślała o przyjemnym urlopie. Taki czas sprzyja odkrywaniu ofert serwisów streamingowych - pod tym kątem Netflix szykuje dla swoich subskrybentów naprawdę porządne tytuły.

Spis treści:

Serial z doborową obsadą - wśród aktorów biorących udział w tym projekcie są m.in. Steve Carrell, Colman Domingo i Tina Fey, będąca również jedną z twórczyń produkcji. "Cztery pory roku" to historia wieloletniej przyjaźni trzech małżeństw, która zostaje wystawiona na próbę, gdy jedno z nich się rozwodzi.

Mia Goth jest nową królową kina grozy - nie uznaję sprzeciwu wobec tej tezy. Cała trylogia Ti Westa to świetne kino, ale "Pearl" jest najjaśniejszą (hehe) perłą w koronie. Goth odpala tam doskonałe aktorskie wrotki, sam film jest pięknie nakręcony, niezwykle gęsty, klimatyczny i mocny. Po prostu arcydzieło, które warto zobaczyć.

Skoro o arcydziełach mowa, pora na film, który został na tegorocznych Oscarach nagrodzony zdecydowanie zbyt oszczędnie. Sequel "Diuny" to popis absolutnej maestrii na wielu polach, zwłaszcza aktorskim(rola życia Chalameta, fantastyczna Zendaya i diabolicznie dobry Butler) oraz reżyserskim (Villeneuve doskonale połączył widowiskowość techniczną z trzymającym na krawędzi fotela opowiadaniem historii).

Mają tempo tam w Netfliksie - "Królowa balu" to czwarty film z serii "Ulica strachu". Poprzednie produkcje były całkiem udane, więc można przypuszczać, że twórcy pójdą za ciosem. Tym razem akcja dzieje się w 1988 roku, tuż przed balem maturalnym, za kulisami którego trwa walka o poparcie w wyborach na tytułową funkcję.

Więcej o produkcjach Netflixa przeczytacie na Spider's Web: