Szukacie czegoś do obejrzenia na weekend? Może ranking Netflix TOP 10 coś wam podpowie

Serwis Netflix po raz kolejny trafił w przysłowiową „dziesiątkę” z nowym filmem akcji. Mieszanka kina gangsterskiego i superbohaterskiego (oraz gwiazdorskiej obsady) w postaci „Power” zmiotła konkurencję w ciągu ostatniego tygodnia. Ale Polacy oglądali też wiele innych interesujących produkcji.

Aż do ostatniej chwili wydawało się, że w najnowszej edycji Netflix TOP 10 zabraknie jakichkolwiek tytułów z Polski. Po długotrwałej dominacji rodzimych dzieł przyszła bowiem trwająca od kilku tygodni posucha. W piątkowym rzucie dużo punktów zdobył jednak film „Sąsiady” w reżyserii Grzegorza Królikiewicza. Fabuła produkcji, w której zagrali Mariusz Pudzianowski, Katarzyna Herman, Ewa Błaszczyk i Marek Dyjak kręci się wokół pewnej podupadającej łódzkiej kamienicy i jej mieszkańców radzących sobie z trudami życia.

Wynik: 11 punktów

Obecność „The Rain” wśród najchętniej oglądanych produkcji sierpnia okazała się krótkotrwała i niezbyt imponująca. W debiutanckim tygodniu udało się zająć dopiero 3. miejsce, a po kolejnych siedmiu dniach duński serial niemal wypadł poza pierwszych dziesięć pozycji. Trudno się jednak dziwić takiemu stanowi rzeczy, bo zakończenie „The Rain” boleśnie zobrazowało systematyczny spadek jakości tego dzieła i zawiodło oczekiwania fanów (więcej na ten temat przeczytacie w naszej recenzji).

Wynik: 14 punktów

Od czasu do czasu do plebiscytu Netflix TOP 10 udaje się dostać produkcjom reality lub talent show. W najnowszej edycji osiągnął to brytyjski program „Magicy makijażu. Szukamy nowej gwiazdy makijażu”. Pomysł na ten show jest stosunkowo prosty i standardowy dla tego typu dzieł. Grupa makijażystów-amatorów staje do rywalizacji w szeregu wyzwań sprawdzających ich umiejętności w walce o szansę zrobienia kariery w zawodzie. Do wyjątkowo dobrych wyników oglądalności programu w ostatnich dniach przyczyniła się premiera nowych odcinków, które pierwotnie pojawiły się w maju na BBC.

Wynik: 23 punkty

Tyler Perry to aktor zdecydowanie lepiej kojarzony w Stanach Zjednoczonych niż w Polsce. Powodem takiego stanu rzeczy są liczne komedie przeznaczone dla afroamerykańskiej widowni, w których Perry się wyspecjalizował. Do naszego kraju trafiały one zdecydowanie rzadziej. „Alex Cross”, czyli adaptacja popularnej serii Jamesa Pattersona, to thriller akcji, który miał stanowić odskocznię dla popularnego gwiazdora od mniej poważnych ról. W filmie zagrali też Jean Reno i Matthew Fox.

Wynik: 26 punktów

„American Ultra” to mieszanka absurdalnej komedii o dwójce wielbicieli miękkich narkotyków i szpiegowskiego kina akcji. Fabuła produkcji koncentruje się wokół postaci pracującego w sklepie Mike'a (Jesse Eisenberg). Mężczyzna okazuje się uśpionym agentem i istną maszyną do zabijania. W wyniku niesamowitego splotu wydarzeń polowanie na jego głowę rozpoczynają amerykańskie agencje wywiadowcze, a w całą aferę zostaje wplątana jego dziewczyna (Kristen Stewart). Wydaje się, że „American Ultra” będzie jednorazowym wystrzałem w Netflix TOP 10, bo od kilku dni film z 2015 roku plasuje się poza czołową dziesiątką.

Wynik: 27 punktów

„The 100” w zeszłym tygodniu powróciło do zestawienia po krótkiej przerwie na 10. miejsce i nie był to jednorazowy wyskok. Co więcej, post-apokaliptyczna opowieść zdobyła w ostatnich siedmiu dniach aż 31 punktów, plasując się ostatecznie na bardzo wysokiej pozycji. Zaczynam się zastanawiać, czy tak długotrwałe powodzenie produkcji stacji The CW na pewno wynika tylko z chęci oglądania finałowego sezonu. Być może w wyniku zauważalnej pozycji w serwisie do dotychczasowych fanów dołączyli też nowi, którzy zaczęli seans serialu od samego początku?

Wynik: 31 punktów

Gdy film zawiera w sobie scenę modlitwy do Beyonce, to wiadomo, że będziemy mieć do czynienia z produkcją komediową skierowaną do nastoletnich wielbicielek muzyki i tańca. A takie tytuły przeważnie biją się o najwyższe lokaty w zestawieniu Netflix TOP 10 (wystarczy przypomnieć debiutujący przed kilkoma tygodniami film „Poczujcie rytm”). Nie inaczej jest w przypadku „Wytańcz to”. Dzieło Laury Terruso w tygodniu swojej premiery wygrało cały ranking, a po następnych siedmiu dniach zaliczyło tylko mały spadek.

Wynik: 43 punkty

Od czasu „Dynastii” i „Ostatniego tańca” nie było w naszym rankingu produkcji, która cieszyłaby się tak długą żywotnością wśród użytkowników Netflix Polska. „Mroczne pożądanie” nie wydawało się początkowo kandydatem do tak olbrzymiej popularności, ale miłość widzów do hiszpańskojęzycznych thrillerów erotycznych przeważyła. Jak długo meksykański serial zdoła utrzymać się w najlepszej dziesiątce? Zapewne przynajmniej do końca sierpnia.

Wynik: 46 punktów

Jeden z najciekawszych współczesnych seriali o superbohaterach okazał się dobrą inwestycją dla Netfliksa. Produkcja cieszy się bardzo dobrymi opiniami, a wraz z 2. sezonem jeszcze dodatkowo powiększyła swoją grupę fanów. To już trzeci tydzień z „The Umbrella Academy” na podium Netflix TOP 10 i nie ma wątpliwości, że jeszcze nie ostatni.

Wynik: 62 punkty

Jamie Fox i Joseph Gordon-Levitt to kolejne hollywoodzkie gwiazdy, które zagrać w filmie akcji dystrybuowanym na platformie Netflix. W bieżącym roku mieliśmy do czynienia już z kilkoma podobnymi tytułami, by wspomnieć tylko „Tyler Rake: Ocalenie”, „6 Underground” czy „The Old Guard”. Ale czy powinniśmy się dziwić którejkolwiek ze stron tego układu, skoro wspomniane tytuły za każdym razem (tak samo jak „Power” w bieżącym zestawieniu) lądują wśród najpopularniejszych tytułów serwisu?

Wynik: 70 punktów

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.