Polacy znaleźli nowy serial medyczny dla siebie. To te seriale oglądamy na Netfliksie

„New Amsterdam” to był niekwestionowany hit początku roku wśród polskich widzów Netfliksa. Rzecz w tym, że do biblioteki serwisu nadal nie wpadł nowy sezon tej produkcji, a niecierpliwi widzowie przerzucili swoja uwagę na inny tytuł. Chodzi o „The Good Doctor” z Freddiem Highmore'em, w roli głównej. Dużym zainteresowaniem widzów cieszył się też ostatnio film „Czarnobyl 1986”.

„Atypowy” nigdy nie był olbrzymim hitem na poziomie „Strange Things” czy „Domu z papieru”, ale wykształcił sobie bardzo wierną grupę odbiorców na przestrzeni lat. Dlatego też pojawił się w rankingu Netflix TOP 10, ale jego obecność tutaj nie potrwała długo. Choć przecież mowa o finałowym sezonie produkcji poświęconej młodemu chłopakowi, który pomimo swojej choroby dzięki wsparciu rodziny i przyjaciół walczy o jak najpełniejsze życie.

Wynik: 12 punktów

Filmu Antoine'a Fuquy z 2016 roku nie byłoby, gdyby nie dwie wcześniejsze produkcje. Chodzi oczywiście o „Siedmiu samurajów” Akiry Kurosawy i późniejszy hollywoodzki remake. Mówiąc obiektywnie, oba te tytuły są lepsze niż współczesna re-imaginacja opowieści o siódemce dzielnych kowbojów, którzy decydują się na pomoc bezbronnemu miasteczku. Ale „Siedmiu wspaniałych” sprawdza się mimo wszystko jako odrobina niezobowiązującej zabawy.

Wynik: 17 punktów

Dwa lata temu na HBO zadebiutował miniserial „Czarnobyl”, który zwalił z nóg widzów na całym świecie. Tylko w Rosji słychać było głosy niezadowolenia i zapowiedzi stworzenia własnych produkcji o katastrofie reaktora jądrowego. Jedną z nich jest „Czarnobyl 1986”, który zadebiutował właśnie na Netflix Polska. Produkcja łączy w sobie romans z rodzinnym dramatem i opowieścią o bohaterskim strażaku. Co zapewniło jej maksymalną liczbę punktów w ciągu dwóch pierwszych dni w serwisie.

Wynik: 20 punktów

Obecność „Świnki Peppy” w rankingu popularności za ten tydzień może na pierwszy rzut oka dziwić. Warto natomiast mieć na uwadze jedną istotną kwestię. Peppa to gwiazda animacji dla dzieci, które ją po prostu uwielbiają. A w ostatnich dniach na Netfliksie pojawiły się odcinki zupełnie nowego sezonu. Taki obrót spraw był więc w rzeczywistości czymś oczywistym.

Wynik: 22 punkty

Serial erotyczny „Sex/Life” utrzymał się na naszej liście już kolejny tydzień z rzędu, ale po raz pierwszy wypadł poza czołową piątkę. W niczym nie umniejsza to natomiast olbrzymiego sukcesu produkcji nazywanej przez niektórych „amerykańskim 365 dni”. Użytkownicy Netflix Polska po prostu uwielbiają oglądać pikantne opowieści o trójkątach. Takie mają hobby.

Wynik: 35 punktów

A skoro o pikantnych historiach mowa – widzowie po raz kolejny zostawili też trochę miejsca w sercach na klasyczny melodramatyczny romans w postaci serialu „Virgin River”. Produkcja oparta na bestsellerowej serii harlekinów autorstwa Robyn Carr opowiada o wziętej pielęgniarce, która w poszukiwaniu prostszego życia wyprowadza się do małego miasteczka w Kalifornii. Tam znajduje zaś nowe przyjaźnie, prawdziwą miłość i całe mnóstwo kłopotów.

Wynik: 39 punktów

Filmowe uniwersum DCEU ma przed sobą bardzo niejasną przyszłość i pozostawi w pamięci widzów bardzo sprzeczne uczucia, ale akurat portret Harley Quinn w wykonaniu Margot Robbie będzie raczej chwalony. Wersja australijskiej aktorki przypadła do gustu widzom na tyle mocno, że Warner zaprosił ją do kolejnego projektu pt. „Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn”. Fabuła filmu kręcił się wokół tytułowej grupy bohaterek, które spróbują powstrzymać kryminalne imperium Czarnej Maski.

Wynik: 44 punkty

Serial „Jeszcze nigdy” oficjalnie powrócił z nowymi odcinkami pod koniec poprzedniego tygodnia. Wczesne recenzje 2. sezonu nie są tak dobre jak poprzedniej części, ale nie wpłynęło to przesadnie mocno na zaangażowanie widzów. Bo ci przez cały tydzień chętnie włączali oryginalną produkcję Netfliksa.

Wynik: 53 punkty

W minionym tygodniu nie było ani jednej produkcji, która zdominowałaby cały ranking pod swoim butem. Ostatnio udało się to polskiemu kryminałowi „Rojst '97”, ale nie na długo. Inna sprawa, że wokół serialu do dzisiaj trwają dyskusje na temat zakończenia, prawdziwej tożsamości miasta, w którym rozgrywa się akcja sequela czy szczegółowych losów bohaterów obu serii.

Wynik: 55 punktów

Serial „The Good Doctor” zaliczył jeden z największych awansów z tygodnia na tydzień w historii naszego zestawienia. Tak się jednak dzieje, gdy Polacy odkrywają nowy ulubiony serial medyczny. Kilka miesięcy temu wyszło na jaw, że miłość do produkcji z tego gatunku wcale w naszym kraju nie wygasła. Gdy tylko na Netfliksa trafia jakiś nowy tytuł poświęcony zdolnym lekarzom, to widzowie automatycznie się na niego rzucają.

Wynik: 60 punktów