Widzowie wstrząśnięci nowym hitem Netfliksa. "Absolutnie przerażający"

Wiecie, jak to jest z najpopularniejszymi tytułami na platformach streamingowych. Bardzo różnie. Można trafić na prawdziwą perełkę, albo wdepnąć w niezłe bagno. O tym ostatnim chwilę temu przekonali się użytkownicy Netfliksa, którzy pod wpływem algorytmu sięgnęli po nowy hit platformy. "Mea Culpę" nazywali potem "dosłownie najgorszym filmem w historii". "Czy mogę ci wyznać tajemnicę?" jest już zupełnie inną parą kaloszy.

"Czy mogę wyznać ci tajemnicę?" to true crime o niesławnym brytyjskim stalkerze. Przedstawia doświadczenia trzech kobiet, którym Matthew Hardy włamał się na konta w mediach społecznościowych. Ofiar oczywiście było znacznie więcej. W końcu na początku 2022 r. sprawcy wymierzono najsurowszą karę, jaka kiedykolwiek zapadła w Wielkiej Brytanii za tego typu przestępstwo.

Więcej o filmach i serialach Netfliksa poczytasz na Spider's Web:

"Czy mogę wyznać ci tajemnicę?" zadebiutowało na Netfliksie parę dni temu, 21 lutego. Dzisiaj serial cieszy się już solidnym wynikiem 60 proc. pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. O ile można powiedzieć, że krytycy przyjęli produkcję entuzjastycznie, o tyle widzowie oszaleli na jej punkcie.

"Czy mogę wyznać ci tajemnicę?" długie nie jest. Składa się z zaledwie dwóch odcinków po ok. 50 min. Niecałe dwie godziny wystarczyły jednak twórcom, aby pokazać mroczną stronę mediów społecznościowych. To, jak są wykorzystywane w najbardziej niecnych celach. Tak przynajmniej wynika z doniesień na X (dawnym Twitterze).

Według FlixPatrol "Czy mogę wyznać ci tajemnicę?" z miejsca trafiło do topek najpopularniejszych seriali Netfliksa w kilkudziesięciu krajach. W niektórych true crime znalazł się w czołówce, w innych nieco dalej. W Polsce okupuje aktualnie siódme miejsce zestawienia.

"Czy mogę ci wyznać tajemnicę?" obejrzysz na platformie Netflix.