Podręcznik do HiT-u to nie pierwszy wyskok Roszkowskiego. Autor książki od lat opowiada bzdury
W polskich szkołach dawno nie było takiego poruszenia. Podręcznik do nowego przedmiotu zwanego Historia i Teraźniejszość tak bardzo oburzył opinię publiczną, że jego fragmenty krążą właściwie po każdym zakątku internetu. Trudno się jednak temu dziwić, bo Wojciech Roszkowski stworzył potworka mentalnie wyjętego z lat 50. poprzedniego wieku. Czy to powinno nas jednak dziwić?
Historia i Teraźniejszość bulwersuje opinię publiczną, odkąd tylko pojawiły się pierwsze zapowiedzi wprowadzenia go do szkół. W podręczniku do nowego przedmiotu znajdziemy wiele bzdur. Niesławna książka do HiT nie powinna być jednak zaskoczeniem, skoro przygotował ją Wojciech Roszkowski. Profesor już wcześniej udzielał równie absurdalnych wypowiedzi, podważając m.in. teorię ewolucji, czy określając strajki kobiet mianem "buntu barbarzyńców".
Nowy przedmiot szkolny Historia i Teraźniejszość to prawdziwy HiT. Niestety dla Przemysława Czarnka, nie w takim kontekście jakiego, by sobie życzył. Komentatorzy nie pozostawiają suchej nitki na napisanym przez prof. Wojciecha Roszkowskiego podręczniku. W internecie co chwilę ktoś wyciąga kolejne bzdury, które można tam znaleźć - od feminizmu porównywanego z nazizmem po stwierdzenie, że dzieci z in vitro nie sposób pokochać.
Podręcznik do HiT-u to próba indoktrynacji uczniów zgodnie z linią polityczną obecnej partii rządzącej. W końcu jego autorem jest były europarlamentarzysta PiS-u i autor książek pokroju "Bunt barbarzyńców" i "Roztrzaskane lustro - Upadek cywilizacji zachodniej". Bzdur, jakie w nim znajdziemy, należało się więc spodziewać. Prof. Roszkowski nigdy nie krył swoich poglądów i udzielał w związku z tym wypowiedzi, od których pęka głowa.
Najgłupsze wypowiedzi autora podręcznika do HiT-u
Zastanawiając się swego czasu nad dyskryminacją, autor podręcznika do HiT-u stwierdził, że jej ofiarą aktualnie najczęściej padają chrześcijanie. Tak, według niego to jest najbardziej "dyskryminowana mniejszość". Kto nie może ich znieść? Na przykład uczestniczki strajków kobiet, które prof. Roszkowski nazywa "buntem barbarzyńców".
Podobnych, absurdalnych wypowiedzi autora podręcznika do HiT-u znajdzie się znacznie więcej. Jeden z użytkowników zebrał je i udostępnił filmiki, na których prof. Roszkowski m.in.:
- podważa teorię Wielkiego Wybuchu, uważając tłumaczenia fizyków za "komiczne". Bo "skoro wybuch, to kto to wybuchł",
- ma problem z ewolucją, bo od Wielkiego Wybuchu minęło zbyt mało czasu, abyśmy doszli do momentu w jakim się znaleźliśmy. Jak sam mówi, taki wniosek to nie jest "wiedza, tylko hipoteza i intuicja",
- zadaje pytanie czy Darwin, Freud i Nietzsche "odpowiadają za nazizm i komunizm". Nie chce tego jednoznacznie osądzać, ale uważa, że "ogłupianie ludzi w jakimś sensie "jest ich winą",
- krytykuje agresję ze strony "lewicowo-liberalnej", której przedstawiciele, gdy tylko usłyszą słowo "kultura" to od razu "odbezpieczają pistolet i rzucają się z pięściami",
- przeciwstawia się wpuszczaniu do szkół ideologii, która "lansuje prymat seksu nad rozumem", bo to "programuje" nastolatków.
Podręcznik napisany przez autora przywołanych wypowiedzi jest jedynym, który przechodzi aktualnie procedurę dopuszczenia do użytku szkolnego. Podczas lekcji HiT-u to z niego licealiści będą czerpać wiedzę. Polska szkoła zawsze óczyła zamiast uczyć, ale teraz to już przesadza.
*Tekst pierwotnie ukazał się 13 sierpnia.
