Meryl Streep musiała uciekać przed pożarami w Los Angeles. Udało się jej w ostatniej chwili
Pożary w Los Angeles pochłonęły obszar równy powierzchni miasta Waszyngton. Wielu mieszkańców musiało uciekać ze swych domów, często w warunkach stanowiących już bezpośrednie zagrożenie dla ich życia. W groźnej sytuacji znalazła się między innymi Meryl Streep, która otrzymała nakaz ewakuacji.
Jak relacjonuje „New York Magazine”, 8 stycznia br. Mery Streep otrzymała nakaz ewakuacji. Gdy jednak starała się wreszcie opuścić swój dom, sytuacja zaczęła się pogarszać. Olbrzymie drzewo zwaliło się na jej podjazd, blokując jedyną drogę ucieczki. Wówczas - nie mając zbyt wiele czasu do stracenia, biorąc pod uwagę hulającą wokół niszczycielską siłę - musiała szukać innego wyjścia z sytuacji.
Pożary w Los Angeles: Meryl Streep uciekła w ostatniej chwili
Aktorka musiała improwizować. Za pomocą nożyc do drutu wycięła dużą dziurę w ogrodzeniu - tak dużą, by przedostał się przez nią samochód, do którego załadowała najważniejsze elementy swojego dobytku. W ten sposób udało się jej uciec, przejeżdżając przez posesję sąsiadów i bezpiecznie opuściła zagrożony teren.
Jest to, rzecz jasna, zaledwie jeden z wielu podobnych przypadków. Wiele innych zamieszkujących tamte tereny osób - w tym popularnych gwiazd - straciło domy i znaczną część własności. W sumie w Pacific Palisades spłonęło ponad 6 tys. domów i budynków; w Eaton doliczono się blisko 10 tys. zniszczonych obiektów. Głównym czynnikiem, który sprzyja pożarom o takiej skali, jest - rzecz jasna - ocieplenie klimatu, które spowodowało drastyczny wzrost zagrożenia suszą i upałami w rejonie Los Angeles. Na tegoroczny ogień w tamtym rejonie składa się oczywiście kilka czynników, ale to właśnie zmiany klimatyczne sprawiają, że te mogą występować częściej i być trudniejsze do opanowania. Od 1850 r., jak podkreśla World Weather Attribution, prawdopodobieństwo wystąpienia gorących i suchych warunków wzrosło o 35 proc., a sezon pożarowy wydłużył się o ponad trzy tygodnie. Tym bardziej, że deszcze stały się znacznie rzadsze.
Czytaj więcej o pożarze:
...i o hollywoodzkich gwiazdach:
Śmierć poniosło co najmniej 28 osób. Obecnie strażnicy kończą dogaszanie pożarów. Według analityków Goldman Sachs ta tragedia może okazać się jedną z najbardziej kosztownych klęsk żywiołowych w historii USA. Łączną wartość spowodowanych strat materialnych szacuje się na 40 mld dolarów. Śledztwo mające na celu ustalenie bezpośrednich przyczyn pożarów wciąż trwa.
