REKLAMA

Kim jest tajemniczy mężczyzna z "Reniferka"? "Wszyscy to wiedzą"

"Reniferek" to nowy hit Netfliksa, o którym mówią wszyscy. Serial o stalkingu oparty jest na prawdziwych doświadczeniach jego twórcy i gwiazdy Richarda Gadda. Wyjawia on w nim, że padł ofiarą molestowania. Jak przekonuje brytyjski dziennikarz, wszyscy wiedzą, kto był sprawcą.

reniferek richard gadd molestowanie prawdziwa historia
REKLAMA

"Reniferek" nie schodzi z listy najpopularniejszych tytułów dostępnych na Netfliksie. W Polsce od czasu swojej premiery utrzymuje się na jej czołowych miejscach. W topce globalnej od dwóch tygodni zajmuje pozycję pierwszą. Wszyscy oglądają serial Richarda Gadda i o nim dyskutują. To najgorętsza premiera platformy ostatnich miesięcy. Chociaż trudno w to uwierzyć, przedstawiona w produkcji historia oparta jest na faktach.

"Reniferek" opowiada historię komika, którego uprzejmy gest wobec kobiety staje się początkiem obsesji. Martha zaczyna głównego bohatera prześladować. Widzowie oszaleli na punkcie produkcji i prowadzą własne śledztwa, aby dociec, kto był pierwowzorem kolejnych bohaterów. Nakryli już nawet stalkerkę. Tak przynajmniej uważają, bo nękana przez nich kobieta utrzymuje, że jest niewinna, a Richard Gadd "wykorzystuje "Reniferka", aby ją dręczyć".

REKLAMA

Reniferek - kto molestował twórcę serialu?

Chociaż prześladowanie jest bardzo uciążliwe, główny bohater "Reniferka" niechętnie zgłasza sprawę na policję. Jak się okazuje wszystko z powodu wydarzeń z przeszłości. Wyznaje bowiem, że był molestowany. Został wykorzystany seksualnie przez znanego scenarzystę. Wątek ten w swoim podcaście "The Rest is Entertainment" porusza Richard Osman.

Reniferek - Netflix

Richard Gadd nie ukrywał przed ludźmi z branży rozrywkowej, kto go molestował. Wszyscy dobrze wiedzą, o kogo chodzi

- twierdzi Richard Osman.

Może i w branży rozrywkowej "wszyscy dobrze wiedzą", ale zwykli widzowie już niekoniecznie. Internauci postanowili odszukać sprawcę molestowania na własną rękę. I... się pomylili. Richard Osman zaznacza w swoim podcaście, że wskazano zupełnie inną osobę, która była kiedyś producentem Richarda Gadda. Twórca obsadził bowiem w "Reniferku" aktora, wyglądającego jak "facet niesłusznie teraz oskarżany":

Doszło do dziwnej i groteskowej sytuacji, bo biedny gość dostaje groźby śmierci i musiał wydać oświadczenie, w którym zaprzecza, że to nie on. I to nie on, na pewno nie, bo ludzie w branży wiedzą, o kogo chodzi. I to na pewno nie on

Więcej o "Reniferku" poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA

Ciekawość fanów "Reniferka" stała się niezdrowa. Tak bardzo, że sam twórca Richard Gadd w swoich mediach społecznościowych prosił widzów, aby dali sobie spokój i nie próbowali zidentyfikować pierwowzorów pojawiających się w serialu bohaterów.

Serial "Reniferek" obejrzycie na platformie Netflix.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA