"Ród Smoka" - co widzimy na zwiastunie? Analiza scen z prequela "Gry o tron"

"Ród Smoka" to serial, który HBO promuje już od jakiegoś czasu, wcześniej pod tytułem "House of the Dragon". Ostatnio mogliśmy przeczytać doniesienia o 17 różnych smokach pojawiających się w prequelu, a także o długiej liście kolejnych aktorów obecnych w obsadzie. Od dłuższego czasu było wiadomo, że kulminacją tych marketingowych starań będzie wyczekiwany od miesięcy zwiastun spin-offa "Gry o tron".

HBO ostatecznie zdecydowało się opublikować materiał wideo w trakcie wideokonferencji poświęconej wejściu HBO Max na kolejne rynki, w tym również do Polski. Wrzucony na Facebooka i YouTube'a teaser trwa trochę ponad minutę i koncentruje się na bohaterach, którzy z czasem utworzą ugrupowania zwane Czarnymi i Zielonymi. Na czele pierwszego stanie Rhaenyra Targaryen, a drugim pokieruje jej przyrodni brat Aegon II Targaryen. Tak rozpocznie się Taniec Smoków, czyli najkrwawsza wojna domowa w historii Westeros.

Pierwsza ciekawa informacja z dzisiaj nie wynika bezpośrednio z samego teasera, choć zostaje przez niego potwierdzona. Jeszcze na początku września HBO Polska opublikowało na swoim Twitterze wideo poświęcone wejściu HBO Max m.in. do naszego kraju. Filmik zamknęło logo "House of the Dragon" stylizowane na polski "Dom Smoka". Część fanów "Pieśni lodu i ognia" negatywnie zareagowała na takie tłumaczenie, co firma ewidentnie zauważyła. Skąd to przypuszczenie? Dzisiejszy zwiastun pojawił się na Facebooku HBO Polska jako sceny z serialu "Ród Smoka". Taki tytuł widzimy również w napisach dołączonych do teasera. Wygląda więc, że taki będzie ostatecznie polski tytuł spin-offu.

Przyczynkiem do wybuchu Tańca Smoków był konflikt o sukcesję po królu Viserysie Targaryenie. Władca miał w trakcie swojego panowania dwie żony. Pierwsza urodziła mu tylko córkę Rhaenyrę, a druga (Alicent Hightower) kilku synów. Poprzedni Targaryenowie pozostawili po sobie niejasne prawo, według którego Żelazny Tron powinien przypaść najstarszemu dziecku króla, ale jednocześnie wielu wskazywało na konieczność przejęcia władzy przez męskiego potomka.

Na nieszczęście Rhaenyry nie było jej w Królewskiej Przystani w momencie śmierci ojca, więc Rada wybrała na następce tronu Aegona II. Księżniczka od początku sprzeciwiała się takiej decyzji i uznawała się za prawowitą władczynię, a jednym z jej najwierniejszych sojuszników był wuj (i podobno kochanek) Daemon Targaryen. Oboje krewniaków widzimy w teaserze w kilku scenach, a ich spotkania po zmroku zapewne nie są pozbawione wielkiego politycznego znaczenia.

HBO Max od początku promocji nowego serialu koncentruje się głównie na członkach stronnictwa Czarnych. Ich oponenci na zdjęciach pojawiali się rzadko i w zwiastunie też widać ich tylko na marginesie. Tak jak w scenie pokazującej kultową przypinkę należącą do Ręki Króla. W omawianym okresie tę funkcję sprawował Otto Hightower. Znany ze swojej mądrości i sprytu mężczyzna służył najpierw schorowanemu na starość Jaeharysowi I, a potem jemu wnukowi. Z czasem zebrał wokół siebie olbrzymie wpływy, które tylko urosły po małżeństwie jego córki z Viserysem I. To właśnie Otto Hightower będzie jedną z najważniejszych postaci początku Tańca Smoków.

Warto zauważyć, że 1. sezon "House of the Dragon" nie tak od razu rzuci się w wojenną zawieruchę. Świadczy o tym kilka przesłanek, ale najważniejszą z nich jest zatrudnienie aktora Paddy'ego Considine'a do roli króla Viserysa. Były gwiazdor "Dnia trzeciego" pojawia się na moment w teaserze, gdy zbliżenie pokazuje jego dłoń zaciskającą się na mieczu. Jeżeli serial nie odejdzie zbyt daleko od książek George'a R.R. Martina, to będzie to raczej pusty gest. Jak dowiadujemy się bowiem z kroniki "Ogień i krew" Viserys nie lubił wojaczki i był raczej łagodny (by nie powiedzieć niezdecydowany) z natury.

Taniec Smoków był wojną domową toczoną między Rhaenyrą i Aegonem II, ale można odnieść wrażenie jakby głównym bohaterem 1. sezonu "Rodu Smoka" był ktoś inny. To Daemon Targaryen najczęściej pojawiał się na oficjalnych zdjęciach z planu i to jego jest najwięcej w premierowym zwiastunie. A przecież warto też wspomnieć o fakcie, że to w tę postać wciela się też najsłynniejszy członek obsady, czyli znany z "Doktora Who" Matt Smith. Choć oczywiście to może być też swego rodzaju zmyłka.

"Gra o tron" zastosowała kiedyś podobny chwyt. HBO przed premierą swojego serialu reklamowało go głównie osobą Seana Beana, który wcielał się w Neda Starka. Widzowie nieznający książek nie wiedzieli, że ten bohater ginie na koniec 1. sezonu, a wywołany w ten sposób szok tylko wzmocnił ich przywiązanie do produkcji. Czy z Daemonem Targyarynem będzie podobnie? Jak dowiadujemy się z "Ognia i krwi" brat Viserysa ginie w trakcie Tańca Smoków, ale już bliżej końca konfliktu.

Fani poszczególnych wielkich rodów tworzących Westeros nie będą mieli powodów do narzekania w trakcie oglądania "Rodu Smoka". Rzecz w tym, że niekoniecznie przyjdzie im kibicować tym samym grupom. Taniec Smoków podzielił Siedem Królestw na dwie części, ale rodziny takie jak Starkowie czy Lannisterowie nie pełnili w tej wojnie kluczowych ról. Zamiast tego na pierwszy plan wyjdą wspomniani już Hightowerowie oraz Velaryonowie będący wówczas najbogatszym rodem Westeros. Na jego czele stoi pojawiający się w zwiastunie Corlys Velaryon znany też jako Wąż Morski. To jego fenomenalnym umiejętnościom żeglarskim i biznesowym Velaryonowie zawdzięczali olbrzymi wzrost swojego bogactwa. Co ważne, w trakcie wojny Wąż Morski należał do stronnictwa Czarnych wspierających prawa Rhaenyry.

Analizowany teaser koncentruje się głównie na bohaterach Tańca Smoków, ale znajdziemy tam też kilka interesujących szczegółów wizualnych. Jednym z nich jest odświeżony wygląd Żelaznego Tronu. Jak wiadomo, George R.R. Martin nigdy nie był do końca zadowolony z tego, jak HBO przedstawiło tego symbolu władzy Targaryenów. Budżet 1. sezonu był po prostu za mały, by stacja mogła sobie pozwolić na coś tak ekstrawaganckiego jak w książkach. W prequelu obie strony najwyraźniej poszły na kompromis. Żelazny Tron wciąż wygląda tak jak w głównej serii, ale jest teraz otoczony przez dziesiątki innych kling zdobytych i przetopionych przez słynnego Aegona Zdobywcę, który dzięki smokom błyskawicznie podbił kontynent.