Polacy oszaleli na punkcie „Sanditon”. Jest więcej seriali, które kipią romansami i intrygami

„Sanditon” zadebiutował we wtorek na TVP 2 (można go też obejrzeć na TVP VOD). Serial BBC z 2019 r. oparty na nieskończonej powieści popularnej pisarki jest wielowątkową sagą, która pokazuje podziały klasowe małomiasteczkowego, angielskiego społeczeństwa z XIX wieku. Jeżeli po kilku odcinkach czujesz niedosyt, przed tobą wiele innych seriali do nadrobienia.

To najbardziej oczywisty wybór. Ten serial z 2009 jest również oparty na powieści Jane Austen (powstało też multum filmów o tym samym tytule). Emma Woodhouse (Romola Garai) to pierwsza bohaterka pisarki, która nie pali się do wyjścia za mąż za majętnego kawalera. Jest singielką, odrzuca względy adoratorów, ale sama uważa się za mistrzynię w swataniu par – każdy ma przynajmniej jedną taką osobę w gronie znajomych. Czteroocinkowy miniserial spodobał się zarówno fanom Austen, jak i jej krytykom.

Wariacja na temat klasycznej powieści „Ania z Zielonego Wzgórza” autorstwa Lucy Maud Montgomery. Serial Netfliksa odświeża dobrze znane losy niesfornej tytułowej bohaterki, pogłębia niektóre kwestie i dodaje ważne dla współczesnego widza wątki dotyczące dyskryminacji rasowej czy feminizmu. Jest bardziej dynamiczny niż pierwowzór, ale oddaje jego ducha. Produkcja spodobała się fanom na całym świecie na tyle, że powstały już trzy sezony serialu.

Połączenie „Plotkary” z „Dumą i uprzedzeniem” wyszło twórcom na dobre - „Bridgertonowie” to jeden z najpopularniejszych seriali Netflixa. Produkcja wzbudziła kontrowersje z powodu czarnoskórych aktorów wcielających się w brytyjską rodzinę królewską. Widzowie zapomnieli jednak, że nie jest to dokument, a adaptacja książek Julii Quinn, przedstawiających alternatywną wersję historii, w której na dworze nie liczył się kolor skóry, lecz intrygi i romanse – coś, co fani Jane Austen kochają najbardziej.

Na wpół biograficzna powieść Louisy May Alcott doczekała się mnóstwa interpretacji - film z 2019 roku w reżyserii Grety Gerwig był jej ósmą (!) ekranizacją. Według niektórych krytyków nie udało mu się jednak pokonać nakręconego dwa lata wcześnie trzyodcinkowego miniserialu. Widzowie cenią go za wierną adaptację i dobry casting (w role czterech sióstr wcieliły się Willa Fitzgerald, Maya Hawke, Annes Elwy i Kathryn Newton). Akcja „Małych kobietek” jest osadzona w USA w czasach wojny secesyjnej. Uwaga: serial będzie dostępny na HBO GO tylko do końca marca.

Mocno uwspółcześniony serial kostiumowy utrzymany w duchu popularnych ostatnio produkcji typu „young adult”. Już w pierwszym odcinku słyszymy piosenkę rapera A$AP Rocky’ego. „Przedstawia losy rodziny oraz samej Emily w wyjątkowo nowoczesny sposób. Z głośników nie tylko sączy się współczesna muzyka, ale sami bohaterowie mówią i zachowują się w sposób, który znamy z dzisiejszych czasów. Takie podejście do tematu umożliwiło zwiększenie zainteresowania tematem i podbicie pewnych uniwersalnych problemów, przeżywanych przez bohaterów” — pisał w swojej recenzji Michał Kaczoń.

Jedyny na liście serial oparty na prawdziwych wydarzeniach znanych z odszyfrowanych pamiętników głównej bohaterki. Przedstawia losy Anne Lister, dziedziczki starego brytyjskiego rodu. Kobieta chce przywrócić świetność swojej posiadłości Shibden Hall i ponownie otworzyć kopalnie. Dla kobiety żyjącej w XIX wieku nie jest to łatwe, ale Lister wymyka się schematom – ubiera się jak facet (stąd jej tytułowy przydomek) i zamierza poślubić kobietę. Najlepiej taką, która jest bogata.