Seth MacFarlane zrobił podcast na kwarantannę, w którym mówi głosami bohaterów serialu „Family Guy”
Użytkownicy Internetu od kilkunastu dni są bombardowani apelami ze strony gwiazd o zachowywanie zasad kwarantanny i dbałość o higienę. Na podobny krok zdecydował się Seth MacFarlane, ale komik nie byłby sobą, gdyby przy okazji nie ponaśmiewał się z branży filmowej. A wszystko za pomocą podcastu prowadzonego przez bohaterów serialu „Family Guy”.
„Family Guy” bywa nazywany niepoprawną politycznie kopią „Simpsonów”. Nie brakuje też głosów, że poziom produkcji od kilku lat systematycznie spada. Mimo to Seth MacFarlane wciąż cieszy się nieposzlakowaną opinią naczelnego satyryka Hollywood, a jego humor trafia do tysięcy ludzi na całym świecie. Wielu z nich obecnie musi przebywać całymi dniami w zamknięciu, ze względu na wymogi kwarantanny związanej z pandemią koronawirusa.
Amerykański komik postanowił umilić swoim fanom ten trudny czas nagraniem podcastu prowadzonego przez bohaterów „Głowy rodziny”: Stewiego i Briana Griffinów. Nagranie pełne nawiązań do obecnych wydarzeń i żartów z hollywoodzkich gwiazd doczekało się już 227 tys. wyświetleń.
Seth MacFarlane w podcaście wspomina akcję Gal Gadot związaną z piosenką Imagine i naśmiewa się z korporacji wzywających do wspólnego przeżywania kwarantanny.
W liczącym niecałe 5 minut materiale audio (do którego dołączony jest rysunek Stewiego i Briana w maseczkach) występują również dwaj inni bohaterowie popularnej animacji. Chodzi oczywiście o Petera Griffina i Glenna Quagmire'a, który w ramach typowego dla podcastów Q&A pyta, czy wizyta w punkcie tajskiego masażu zalicza się do ważnych powodów na wyjście z domu.
- Czytaj także: Jesteście fanami seriali animowanych? Oto lista najlepiej ocenianych produkcji tego typu dostępnych w serwisie Netflix.
W trakcie rozmowy padają także drobne przytyki w stosunku do nudnych gier towarzyskich i producentów kosmetyków oraz „przydatne” porady co robić, gdy w domu skończy się papier toaletowy. Nie wszystkie dowcipy trafiają w dziesiątkę, ale jak na krótkie nagranie stworzone naprędce w domu na pewno mogło być gorzeć. Głos pod wszystkie wymienione postaci podkłada oczywiście sam MacFarlane.
Odcinki animacji „Family Guy” znajdziecie na platformie Netflix.
