Spotify zaprasza na koncerty. Platforma rusza z nową usługą
Spotify wychodzi naprzeciw potrzebom spragnionych koncertów użytkowników. Już w maju ruszą transmisje koncertów różnorakich gwiazd. Co więcej, bilety na te wydarzenia nie mają zbyt wygórowanej ceny.
Lato, a więc koncertowe szaleństwo. W tym roku nie będzie pod tym względem idealnie. Na pewno lepiej niż poprzednio, ale taki Open'er czy Orange Warsaw Festival już zostały odwołane. Możemy sobie z niecierpliwością zadawać pytanie ile czasu jeszcze minie zanim wrócimy do normalności sprzed pandemii. Szczepienia trwają, więc jeszcze trochę. Ale w jakiś sposób zaadaptowaliśmy się do tej sytuacji. Mamy w końcu XXI wiek i internet.
Zamiast w plenerze czy w klubie, muzyczne emocje mogliśmy (wciąż możemy) przeżywać przed ekranami komputerów bądź innych urządzeń z dostępem do sieci.
I zgodnie z zasadą lepiej późno niż wcale trend ten postanowiło wyeksploatować Spotify, od jakiegoś czasu ciągle szukające nowych sposobów na przyciągnięcie większej liczby użytkowników. Ostatnio na przykład platforma uruchomiła usługę dla miłośników podcastów (jeszcze niedostępna w Polsce).
A to przecież nie wszystko. Spotify już od jakiegoś czasu nie służy jedynie do słuchania muzyki. A już za niedługo (a na pewno jeszcze w tym roku) użytkownicy będą mogli cieszyć się dostępem do biblioteki audiobooków Storytela (czekamy jeszcze na dalsze informacje w tej sprawie). Zanim to jednak nastąpi będziemy mogli wziąć udział w koncertach transmitowanych za pośrednictwem usługi.
Jak opisuje TechCrunch, Spotify określa te koncerty mianem „prerecorded livestreams”, co oznacza „wcześniej nagrane streamy na żywo”. Nie szukajcie sensu w tej nazwie. Ważne jest to, że za opłatą można obejrzeć i posłuchać występy słynnych artystów za pośrednictwem usługi. Na pierwszy ogień idą The Black Keys, Rag’n’Bone Man, Bleachers’ Jack Antonoff, Leon Bridges i girl in red. Z usługi będzie można skorzystać jeszcze w tym miesiącu.
The Black Keys wystąpi dokładnie 27 maja o 21:00 naszego czasu.
I chociaż koncert został nagrany już wcześniej to będzie dostępny za pośrednictwem platformy tylko wtedy, więc musicie sobie dobrze zaplanować dzień, żeby akurat w tym momencie znaleźć wolną chwilę. Tyczy się to wszystkich zapowiedzianych wydarzeń. Nie inaczej sprawa ma się z ceną. I to chyba jest najbardziej kuszące w tym wypadku.
Spotify nie będzie z nas zdzierać jeśli chodzi o wejściówki na te koncerty. Wszystkie można nabyć za 30 zł. I chociaż teraz w czasie wciąż trwającej pandemii wydaje się to całkiem rozsądną alternatywą dla występów na żywo, ciekawe, czy usługa będzie cieszyła się popularnością, gdy wrócimy do normalności i znowu będziemy mogli szaleć na największych możliwych imprezach.
