Doktor Jekyll i pan Hyde to swoiste studium przypadku osoby z dysocjacyjnym zaburzeniem tożsamości. Tytułowy doktor jest przekonany, że w każdym człowieku istnieją dwa przeciwstawne pierwiastki – jawny: pragnienie dobra i ukryty: popęd destrukcyjny. Jego rozważania nad dwoistością natury ludzkiej prowadzą go do opracowania formuły eliksiru, pozwalającego na diametralną zmianę osobowości. Zażycie tej szczególnej substacji wydobywa utajoną wcześniej, złą część ludzkiej natury. Doktor Jekyll, za dnia poważany lekarz, pod osłoną nocy zamienia się w pana Hyde’a, łaknącego zniszczenia, pozbawionego skrupułów, okrutnego mordercę. Jekyll ma świadomość swojej nocnej aktywności oraz tego, kim się staje. Wiedza ta doprowadza go do tragicznego końca. Choć przed Stevensonem setki autorów poruszały temat dychotomii ludzkiej natury, kontrastów obecnych w osobowości każdego człowieka, choć aspekty te na przestrzeni wieków zostały ujęte od każdej możliwej strony – szkocki powieściopisarz zdołał zrobić to w sposób oryginalny i niezwykle plastyczny.
Akcja powieści rozgrywa się w fikcyjnej wiosce – Macondo – w kilka lat po buncie pracowników Kompanii Bananowej, choć retrospektywnie sięga także wydarzeń sprzed wojny domowej. Głównym wątkiem jest śmierć lekarza, której wyczekiwali wszyscy mieszkańcy miasteczka, oprócz starego porucznika, pochodzącego z szanowanego rodu, Buendia. Nienawiść do doktora, jaką pałali obywatele, zrodziła się w trakcie pamiętnej rewolucji. Nieboszczyk był wtedy jedynym lekarzem w całej wiosce, jednak odmówił pomocy rannym podczas walk. Incydent tak rozsierdził mieszkańców, iż zaklinali się oni przed drzwiami doktora, że jego ciało nigdy nie zostanie pochowane. W dniu, w którym wiadomość o śmierci nieszczęśnika, przebywającego samotnie przez ostatnich kilka lat w starej, drewnianej chacie, obiegła Macondo, wszyscy zaczęli z niecierpliwością wyczekiwać, jaki będzie przebieg dalszych wydarzeń. Wokół trumny zebrali się jedynie słudzy lekarza, a także porucznik, który przyprowadził ze sobą córkę oraz wnuka – to właśnie on miał zadecydować, jako wierny przyjaciel nieboszczyka, o jego dalszych losach. Z jednej strony miał przed oczami dobrą znajomość z tym człowiekiem, z drugiej zaś wirującą za drzwiami szarańczę ludzką.
Aby napisać tę książkę, pisarka wszystkie pieniądze zarobione na swoim debiucie (zbiorze opowiadań „Picknick der Friseure”) wydała na morską podróż dookoła świata. Zawitała na pokład frachtowca handlowego i wraz z załogą pokonywała wzburzone fale, ciemne chmury oraz stereotyp dotyczący przebywania kobiety na pokładzie. W ciągu całej wyprawy towarzyszył jej duch Antonia Pigafetty, który, tak samo jak główna bohaterka, zapłacił pokaźną sumę pieniężną i został gościem na statku Magellana, kiedy ten okrążał glob. Pozostawił po sobie pamiętnik, dokładnie opisujący tamte wydarzenia z punktu widzenia niedoświadczonego marynarza. Pigafetta staje się dla Hoppe przewodnikiem po ludzkich zachowaniach z dala od stałego lądu.
Popularność tych książek jednak nie spada. Po ogromnym sukcesie „Kodu…”, liczba tego typu pozycji stała się jeszcze większa. Wiele z nich analizowało same fakty, pozostawiając w tle fikcję literacką, a wysuwając na pierwszy plan wątki historyczne, próbując udowodnić, że ogólnoświatowa konspiracja przeciwko postaci Marii Magdaleny naprawdę istnieje. To wszystko może się wydać odrobinę absurdalne i nierealne, ale mimo to takie pogłoski wciąż słychać. I gdy ekscytacja ucichła, pojawiła się ona – Kathleen McGowan. Niezależna pisarka, która pracowała przez krótki okres czasu w Hollywood (głównie przy filmach dokumentalnych o różnorodnej tematyce) spędziła ponad 20 lat, badając fenomen kultu Marii Magdaleny. Owocem tego jest niemalże 600-stronicowa księga pt. „Oczekiwana”.
Nie mogę się doczekać... kiedy wreszcie pójdę do nieba Fannie Flagg – proza amerykańskiej prowincji z filozoficznym przesłaniem
Fannie Flagg, autorka znana ze „Smażonych zielonych pomidorów”, powraca z kolejną historią osadzoną w malowniczym, prowincjonalnym miasteczku. „Nie mogę się doczekać… kiedy wreszcie pójdę do nieba” to pełna ciepła opowieść o społeczności Elmwood Springs, w której śmierć ekscentrycznej staruszki Elner wywołuje lawinę niespodziewanych wydarzeń. Czy jednak książka wnosi coś nowego, czy tylko powiela znane schematy?
Gobi Reinholda Messnera – fascynująca podróż przez pustynię i własne granice
Czy wyobrażasz sobie samotną wyprawę przez jedną z najbardziej surowych pustyń świata? „Gobi” Reinholda Messnera to niezwykła opowieść o samotnej wędrówce przez niekończący się ocean piasku, ciszy i walki o przetrwanie. Autor zabiera czytelników w podróż pełną refleksji, odkryć i skrajnych wyzwań.