Nowy sezon programu Agent - Gwiazdy zapowiada się nieco gorzej, ale też są emocje
Być może to kwestia tego, że już znam i dobrze pamiętam tę formułę, ale druga edycja reality-show Agent – Gwiazdy zapowiada się jakby nieco nudniej. Mam wrażenie, że niemałe znaczenie mają nowi uczestnicy programu, którzy są jednak mniej ciekawi niż bohaterowie pierwszego sezonu.
To właśnie dziś startuje nowy sezon reality-show Agent - Gwiazdy
„Kto jest agentem?” – to pytanie było na ustach wielu widzów stacji TVN w ubiegłym roku. To właśnie wtedy po wielu latach ruszyła nowa wersja programu Agent. Tym razem zamiast uczestników wybranych w drodze castingu, na srebrnym ekranie zobaczyliśmy gwiazdy, walczące ze sobą o wygraną w reality-show. Dziś na antenę TVN-u wchodzi drugi sezon programu.
Już wiemy, kiedy obejrzymy nowego "Agenta". Wiemy także, kto w nim wystąpi
„Agent – Gwiazdy”, reality show, który zadebiutował na antenie TVN-u w ubiegłym roku, okazał się hitem. Nic więc dziwnego, że stacja pracuje nad drugim sezonem produkcji. Nowe odcinki programu „Agent – Gwiazdy” pojawią się na kanale już 14 lutego tego roku.
"Azja Express" to prawdziwy survival, ale dla oglądających
Iiiiii ruszyli. Celebryci polskiej sceny wszelakiej – od telewizji, poprzez plan filmowy, aż po boisko piłkarskie czy ring rozpoczęli wyścig w programie „Azja Express”. Niestety, po pierwszym odcinku mogę śmiało stwierdzić, że nowy produkt TVN-u to większy survival dla oglądających, niż tych zaproszonych do udziału w reality-show.
7 powodów, dla których warto nadrobić program "Agent" przed wielkim finałem
Program „Agent – Gwiazdy” dobiega końca. We wtorek, za niecały tydzień, poznamy odpowiedź na najważniejsze pytanie show – kto z uczestników jest agentem.
"UnReal" odziera rzeczywistość telewizyjną ze złudzeń. Recenzja sPlay
Ostatnio mam wrażenie, że na pęczki powstaje seriali, które co prawda można obejrzeć, ale które nie wnoszą nic nowego do ramówki. Dobrych pozycji jest jak na lekarstwo i dostaje się nawet tym niezłym, które mimo zaangażowania dobrych aktorów okazują się po prostu przeciętne. „UnReal”, nowa produkcja stacji Lifetime, jest właśnie kolejnym średniakiem, o którym mówić się wiele nie będzie, ale który – jako przerywnik – można będzie oglądać.