Salt Wave Festival

Okres wakacyjny właśnie wystartował, a jak wakacje, to i festiwale koniecznie muszą znaleźć się na liście aktywności do odhaczenia. W Polsce akurat muzycznych wydarzeń nie brakuje, a jedynym problemem będzie tylko to, które z nich wybrać.

Kolejki do toi toi-ów, rozwodnione piwo w plastikowych kubeczkach, dziesiątki tysięcy kroków dziennie, a przede wszystkim plenerowe koncerty skondensowane w jednym miejscu – festiwale muzyczne to coś, czego brakowało mi najbardziej w czasie pandemii. I w końcu udało się zapełnić tę pustkę. W miniony weekend wybrałem się na samiutki kraniec Polski na Salt Wave Festival.

Jeden z najmłodszych polskich festiwali odhaczy w tym roku swoją drugą edycję. Salt Wave Festival to impreza, która pozwali na chwilę zapomnieć o tym, że lato niechybnie się kończą. W przedostatni weekend sierpnia na lotnisku obok Jastarni zagrają jedni z czołowych artystów polskiej alternatywy, jazzu i rapu, a także gość z zagranicy – Parov Stelar.

Choć do lata jeszcze daleko, możecie już poczuć ciepłe promienie słoneczne i usłyszeć szum fal. Wszystko za sprawą pierwszego ogłoszenia artystów, którzy wystąpią w sierpniu na Salt Wave Festival 2020, w Jastarni. 

Letni sezon festiwalowy wystartował. Przez najbliższe miesiące na imprezach plenerowych królować będą najrozmaitsze gatunki muzyczne - od mainstreamowego popu po ambient. Podpowiadamy, na które polskie festiwale muzyczne warto wybrać się tego lata.