Sequele

Wydaje się, że nowy film z Pee Wee Hermanem jest nieunikniony. Paul Reubens od dłuższego czasu "straszył" fanów "Wielkiej przygody Pee Wee Hemana" (1985) potencjalnym, kolejnym sequelem. Zawsze jednak kończyło się na szumnych zapowiedziach i nikt nie brał jego słów na poważnie. Okazuje się jednak, że aktor dopiął swego i produkcja ma się zacząć za rok.

Można się nie zgadzać z tym, że "Godzilla” Garetha Edwardsa jest świetnym filmem, ale nie można dyskutować z liczbami. Reboot historii japońskiego kaiju od Legendary Pictures zarobił w weekend, w amerykańskich kinach 93,2 miliona dolarów, a na świecie 103 miliony dolarów - co oznacza, że "Godzilla" miała najlepsze "otwarcie" pośród premier w tym roku. 

Steig Larsson zasłynął w 2008 roku w Polsce dzięki wydanej pierwszej części trylogii Millenium, pt. "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet". W następnym roku przyszły kolejne części: "Dziewczyna, która igrała z ogniem" i "Zamek z piasku, który runął". Wszystkie trzy powieści zostały wydane w Szwecji po śmierci Larssona, który w 2004 roku zmarł na rozległy zawał serca. Ostatnio Norstdets, popularne wydawnictwo, które odpowiada za publikacje bestsellerów pisarza, ogłosiło kontynuację jego powieści.

Smutna i dość nieoczekiwana wieść pojawiła się tego halloweenowego poranka. Fade Alvarez, reżyser remake'a "Martwego Zła" obwieścił światu że zrezygnował z kręcenia kontynuacji tego obrazu. I to już kilka miesięcy temu. 

Dokładnie w październiku 2014, jeśli wierzyć słowom Sama Worthingtona, który podał tę datę w wywiadzie udzielonym australijskiemu radiu NovaFM, padnie pierwszy klaps na planie drugiej części "Avatara".