Sicario 2: Soldado nie dorównuje swojemu poprzednikowi, ale to wciąż dobry thriller – recenzja
„Sicario 2: Soldado” niestety nie dołączy do grona tych nielicznych sequeli, które są lepsze od oryginału. Tym niemniej, dla wielbicieli naprawdę mocnych wrażeń kontynuacja filmu Denisa Villeneuve’a stanowić będzie solidne i brutalne kino.
Benicio del Toro i Josh Brolin idą na wojnę z kartelem. Sicario 2: Soldado – zwiastun
W sieci pojawił się oficjalny trailer kontynuacji filmu o wojnie narkotykowej na pograniczu amerykańsko-meksykańskim. Sicario 2: Soldado to pełna eskalacja konfliktu CIA z przestępcami. Agenci muszą zmierzyć się z nowym bossem kartelu, który sprzedaje także broń terrorystom.
Benicio del Toro w walce z terroryzmem. Mamy trailer sequela filmu Sicario
Agenci CIA, walka dobra ze złem, świat zagrożony terroryzmem – to tylko ułamek wątków, które zobaczymy w drugiej części świetnego Sicario. Ten pełen akcji thriller został dobrze odebrany przez krytyków i licznie obejrzany przez odbiorców. Film powróci na ekrany w nieco zmienionym składzie.
„Sicario” to „True Detective” wielkiego ekranu. Świetne kino akcji, które gra widzem
Przyzwyczailiśmy się do sytuacji, w której wszechwiedzący widz prowadzony jest za rękę scenarzysty, tłumaczącego wszystkie zawiłości fabuły. O wiele bardziej podoba mi się perspektywa, w której razem z bohaterami zostajemy wrzuceni w sam środek konfliktu i do samego końca żyjemy w niepewności. Komu możemy zaufać? Kto jest tym złym? Czy faktycznie jesteśmy po dobrej stronie? Odpowiedzi na te pytania reżyser „Sicario” niemal do samego końca trzyma zamknięte pod bronią, biorąc widza za zakładnika.