Steve Carell
Evan Wszechmogący - recenzja filmu
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co byście zrobili, gdyby Bóg obdarował Was boską mocą? Nie? To dobrze, bo niektórym (w tym mnie) wystarczą wrażenia z filmu/ów. Wolę, gdy mnie nosi na bujanie w obłokach, włączyć "Bruce'a Wszechmogącego", gdzie główny bohater został obdarowany specjalną mocą, dzięki której mógł czynić cuda niewidy. A jak ktoś nie ma dość, to zapraszam dalej. Twórca powyższej produkcji zdecydował nie rozstawać się z tą tematyką i poczęstował nas, widzów, kolejnym filmem z cyklu "Wszechmogący", tym razem Bruce został zastąpiony Evanem. Czy wyszło to na dobre? To zależy...
Rozrywka.Blog
11 marca 2010