Nie minęły jeszcze 24 godziny od momentu premiery nowego filmu Wardęgi, a ten już uzbierał niespełna 3,5 miliona wyświetleń. O pranku z Gigantycznym Zmutowanym Pająkopsie wspominają nawet zachodnie media, jak choćby Mashable.
Najlepsze na YouTube #8 – Amerykański humor, polski Walter White, złe social media i Smutny Samolot
Ruszamy z nowym cyklem na sPlay.pl. Od teraz będziemy dla Was tworzyć listy z najbardziej popularnymi, ciekawymi, interesującymi, zabawnymi, oryginalnymi i dającymi do myślenia filmami, stworzonymi przez użytkowników najpopularniejszej platformy filmowej w sieci. Chcemy Wam pokazać, co aktualnie najlepsze na YouTube.
Najlepsze na YouTube #6 – Mundial, polski Rémi Gaillard, Król Lew i szczere zwiastuny
O nowym klipie PSY pisał już na łamach sPlay.pl Dynamitri i to do jego wpisu zapraszam w poszukiwaniu opinii muzycznego specjalisty. Jeżeli chodzi o mnie, jestem na swój sposób zauroczony samym klipem, jednak kawałek do mnie nie przemawia ani trochę. Chociaż nie wątpię, że „Hangover” może wejść niepostrzeżenie pod naszą czaszkę, nie dając tam o sobie zapomnieć. Przy okazji – jak ten Snoop Dogg się postarzał. Może mi tylko ktoś przypomnieć, co stało się ze Snoop Lionem?
Ogrom filmików na YouTube powoduje, że ciężko ogarnąć choćby promil tego, co się tam dzieje. Trendy, zmiany, popularne filmiki – o tym wszystkim będziemy starali się was informować na sPlay. Dobór materiałów jest oczywiście czysto subiektywny, choć starałem się nie pominąć niczego istotnego.
Wardęga bywa zabawny, a do tego znany na Zachodzie
Skoro serwis Mashable pisze o Wardędze, to sprawa musi być naprawdę… zabawna. Po raz pierwszy w życiu, oglądając naszą polską podróbkę Rémiego Gaillarda, potrafiłem uśmiechnąć się na kilkadziesiąt sekund. Dodatkowo, wiem już z czego wynikają problemy PKP.
Chyba w życiu każdego vlogera (albo blogera) nadchodzi taki moment, kiedy pierwotny kanał (w tym przypadku SA Wardega) na YouTube już nie wystarczy. Jakaś siła wewnętrzna popycha vlogera do szczytniejszych albo po prostu „ambitniejszych” czynów, nie dając zasnąć po nocach, dopóki się człowiek nie zrealizuje. Najwidoczniej pan Wardęga poczuł takie właśnie powołanie i stworzył kanał Wardega – vlog & gameplay.
Superman już od dawna jest w Polsce. Nazywa sie SA Wardega. To świr
Sylwester Wardęga prowokuje ludzi. Przechadza się przed patrolem policji popijając piwo (w rzeczywistości ma w butelce sok), dynda w stroju Spidermana uwieszony relingów w warszawskim metrze, biega po mieście przebrany na goryla albo Supermana. Oczywiście gdyby tylko latał tu i ówdzie w dziwacznym przebraniu, nie miałbym po kilka milionów odsłon każdego ze swoich filmów na YouTube…