Zaczęło się tydzień temu od „Underdoga” i próby przeniesienia na duży ekran walk spod znaku MMA. Dzisiaj z kolei debiutuje film, który ma ambicję przetrzeć szlak w dziedzinie nielegalnych wyścigów samochodowych. Mowa oczywiście o „Diablo. Wyścig o wszystko”.
O pracy dla Netfliksa, aktorskiej młodości i „Diablo: Wyścig o wszystko” - rozmawiamy z Tomaszem Włosokiem
Polskie kino w ostatnich latach przeżywa liczne tryumfy. Przyczynia się do tego również nowe pokolenie aktorów, do którego należy Tomasz Włosok. Aktor wystąpił ostatnio w „1983” i „Underdogu”. A od dzisiaj można go też oglądać w głównej roli w filmie „Diablo: Wyścig o wszystko”.
To będzie najgorszy polski film 2019 roku? Zobacz zwiastun Diablo. Wyścig o wszystko
Zapach palonej gumy, ryk silników i wysokooktanowa dawka emocji. Jak głosi hasło rozpoczynające zwiastun: “Co roku w Polsce odbywa się ponad tysiąc nielegalnych wyścigów”. Właśnie o takim świecie opowie Diablo. Wyścig o wszystko.
Diablo. Wyścig o wszystko ma być jak Szybcy i wściekli, ale plakaty tego polskiego filmu wyglądają fatalnie
Polskie kino w ostatnich kilku latach przeżywa bardzo udany okres. Trudno jednak uwierzyć, żeby w naszym kraju udało się powtórzyć sukces wartej setki milionów dolarów serii Szybcy i wściekli. Takiemu zadaniu najwyraźniej chcą sprostać twórcy filmu Diablo. Wyścig o wszystko. Jeżeli spojrzeć na jakość opublikowanych plakatów, to ich szanse są bardzo niewielkie.