True crime
Netflix / Artykuł
Dom marzeń stał się „Domem z koszmarów”. Prawdziwa historia z filmu Netfliksa to dopiero horror
„Dom z koszmarów” to słaby horror, ale stojąca za nim historia jest mocna, przerażająca i mogłaby spotkać wielu z nas. Pewna 53-letnia Amerykanka wściekła się, gdy młode małżeństwo kupiło wypatrzony przez nią dom. Zamieniła więc ich życie w piekło, a jej „pranki” niemal doprowadziły do tragedii.
Bartosz Godziński
11 sierpnia 2021
Netflix / Recenzja
„Dom z koszmarów” jest koszmarny, serio. To pierwszy horror, na którym się nie bałem
Chciałbym napisać, że „Dom z koszmarów” to najnowszym horror na Netfliksie, ale to właściwie kiepsko zagrany zlepek scen z kilku różnych historii. Nie dajcie się zwieść tytułowi, nie będziecie mieć po nim koszmarów, a raczej poczucie zmarnowanych dwóch godzin.
Bartosz Godziński
09 sierpnia 2021
Seriale / Recenzja
Życie napisało te makabryczne zbrodnie. „Kryminalne śledztwa PRL” odkryją przed tobą mroczną prawdę o Polsce
Morderstwa, profanacja zwłok, wycinanie z ciał narządów płciowych i przyszywanie ich do manekina używanego w celach seksualnych – to nie wymysł hollywoodzkich scenarzystów. Takich czynów dopuścił się Edmund Kolanowski, o którym opowiada pierwszy odcinek serialu „Kryminalne śledztwa PRL”.
Rafał Christ
03 sierpnia 2021
Seriale / Wywiad
Tą zbrodnią żył cały PRL. Rozmawiamy z byłym milicjantem, który schwytał nekrofila z Poznania
Edmund Kolanowski został skazany na śmierć m.in. za morderstwa i profanacje zwłok. Z ciał martwych kobiet wycinał piersi i narządy płciowe, a potem przyszywał je do manekina wykorzystywanego w celach seksualnych. Rozmawiamy z szefem grupy, która go schwytała.
Rafał Christ
03 sierpnia 2021
Seriale / Recenzja
Nowy kryminał „Zabójca z Rillington Place” o seryjnym mordercy. To opowieść oparta na faktach
Chciałam, żeby ten serial mi się spodobał, cholera, on powinien mi się spodobać – świetna gra aktorska, produkcja BBC, opowieść na podstawie prawdziwej historii seryjnego mordercy... a mimo to oglądając go, nerwowo zerkałam na zegarek. „Zabójca z Rillington Place” to kryminał, który ma wszystko, co trzeba, a mimo to nie działa.
Matylda Grodecka
25 lipca 2021
Książki / Recenzja
Straszliwa przemoc szokuje tu najmniej. „Szatan w naszym domu” sprawi, że zwątpicie we własne wspomnienia
Wykorzystywanie seksualne córek to był tylko początek. Do zarzutów doszło znęcanie się, tortury, dzieciobójstwo, kanibalizm i uczestnictwo w krwawych satanistycznych rytuałach – z każdym tygodniem lista zbrodni, które miał popełnić Paul Ingram, rosła. Główną osobą, która dodawał kolejne zbrodnie do listy, był sam oskarżony.
Matylda Grodecka
22 lipca 2021