REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale /
  3. VOD
  4. Netflix /

Co się dzieje z Floydem, mordercą z dokumentu "Dziewczyna ze zdjęcia"?

Dokument Netfliksa pt. "Dziewczyna ze zdjęcia" poruszył widzów. Nic dziwnego, bo historia w nim przedstawiona mrozi krew w żyłach. Franklin Delano Floyd, morderca, gwałciciel i porywacz bardzo długo przebywał na wolności. Co dzieje się z nim teraz?

14.07.2022
11:52
dziewczyna ze zdjęcia netflix franklin delano floyd morderca true crime
REKLAMA

Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.

Historia człowieka, który przez dekady bezkarnie dopuszczał się zbrodni wszelkiej maści, została opowiedziana ponownie - tym razem przez dokument Netfliksa pt. "Dziewczyna ze zdjęcia". Dlaczego Franklin Delano Floyd - pedofil, gwałciciel, morderca i porywacz - tak długo przebywał na wolności i co się z nim teraz dzieje?

REKLAMA

Film true crime o Franklinie Delano Floydzie i jego ofiarach - "Dziewczyna ze zdjęcia" Netfliksa - nie uwzględnia chronologii zajść, a kolejność policyjnych odkryć kolejnych etapów tej wielowątkowej i rozciągniętej na kilka dekad tajemnicy. Wydaje mi się jednak, że dopiero uporządkowanie kluczowych faktów i dokonanych przez tego przerażającego człowieka zbrodni daje pełny, niezwykle poruszający obraz tragedii, która za jego sprawą spotkała tak wiele osób.

Dziewczyna ze zdjęcia - Netflix

Franklin Delano Floyd: dzieciństwo mordercy

Film Netfliksa nie poświęca zbyt wiele uwagi przeszłości Floyda, a przecież ma ono kluczowe znaczenie - to wówczas zaczęły kształtować się jego zabójcze skłonności. Wraz z czworgiem rodzeństwa został oddany do domu dziecka - Georgia Baptist Children's Home. Jego ojciec-alkoholik zmarł z powodu niewydolności nerek i wątroby w wieku 29 lat, a matka nie była w stanie utrzymać rodziny. Jak twierdzi sam Floyd, inne dzieci znęcały się nad nim w ośrodku, a w wieku 6 został wykorzystany seksualnie. Był też poddawany srogim karom ze strony personelu - przykładowo, za drobne przewinienie zanurzano mu dłonie w gorącej wodzie.

Później Floyd często wpadał w kłopoty i regularnie dopuszczał się kradzieży. Gdy miał 15 lat, opiekę nad nim tymczasowo objęła starsza siostra, jednak niedługo później pozbyła się go ze swojego domu. Wkrótce (wraz z pomocą odnalezionej matki, która zajmowała się prostytucją) sfałszował dokumenty, dzięki którym mógł zaciągnąć się do armii - po pół roku został z niej wydalony, gdy odkryto szwindel.

Floydowi nie udało się odnaleźć matki po raz drugi. Został włóczęgą - podróżował po USA, a mając zaledwie 16 lat został postrzelony w brzuch przez policjanta, gdy próbował gwizdnąć broń z domu towarowego w Kalifornii. Rychła interwencja lekarzy ocaliła mu życia - później chłopca wysłano na do placówki młodzieżowej, a rok później aresztowano za złamanie zwolnienia warunkowego.

Po upływie kolejnego roku Floyd znalazł pracę na lotnisku w Atlancie. Wówczas zapoczątkował serię znacznie poważniejszych niż dotychczas przestępstw, które zniszczyły wiele żyć. W 1962 roku porwał czterolatkę z miejscowej kręgielni i wykorzystał ją seksualnie w pobliskim lesie. Wkrótce skazano go za porwanie i molestowanie - wyrok to 10 do 20 lat więzienia stanowego. Gdy przenoszono go do szpitala Milledgeville na badania psychiatryczne, Floyd uciekł, kosząc przy okazji 6000 dolarów z banku w Macon. Raz jeszcze schwytano go, skazano i osadzono - druga próba ucieczki nie doszła do skutku. W więzieniu w Pensylwanii próbował się zabić - nie mógł znieść nieustannych gwałtów, których mieli dopuszczać się na nim współwięźniowie. Po kilku przeniesieniach trafił w końcu do ośrodka resocjalizacji, z którego wyszedł już w 1973. Zaledwie tydzień po zwolnieniu próbował dopuścić się kolejnej napaści.

Po aresztowaniu, namówił przyjaciela, by wpłacił za niego kaucję. Nie stawił się na swojej rozprawie i rozpoczął życie zbiega, które miało potrwać przez następne dwie dekady.

Dziewczyna ze zdjęcia

W 1974 roku Floyd stał się Brandonem Williamsem. Przebywając w Karolinie Północnej, mężczyzna przekonał niedawno poznaną kobietę, Sandrę Brandenburg, by za niego wyszła. Gdy Sandrę skazano na 30 dni więzienia za fałszywe czeki, czwórka jej dzieci została pod opieką Floyda. Po zwolnieniu Brandenburg zastała dom pusty - później udało jej się odnaleźć dwie córki, która trafiły pod opiekę lokalnej grupy pomocy społecznej. Nie znalazła natomiast najmłodszego syna, Philipa, oraz najstarszej córki, Suzanne. Philipa odnaleziono dopiero w 2019 roku - okazało się, że adoptowała go pewna para. Jego tożsamość potwierdziły badania DNA.

Najgorszy los spotkał Suzanne, którą Floyd wychowywał i przedstawiał jako swoją córkę. W tym okresie (począwszy od czwartego roku jej życia) wykorzystywał ją seksualnie i dopuścił się ataków na jedną z jej koleżanek. Ofiara skończyła liceum i otrzymała stypendium do college'u, jednak Floyd nie pozwolił na dalszą edukację - oboje przenieśli się na Florydę, gdzie Suzanne (już jako Sharon Marshall) zaczęła pracować jako tancerka. "Ojciec" zmuszał ją do tańca erotycznego, a w 1989 roku poślubił po kolejnej zmianie nazwisk.

Franklin Delano Floyd

Po kolejnych przeprowadzkach Suzanne-Sharon-Tonya wciąż pracowała w klubach ze striptizem. W końcu spróbowała uciec wraz z Kevinem Brownem, z którym miała tajny związek - i zabrać ze sobą synka, Michaela. Niedługo później troje przechodniów znalazło kobietę leżącą na poboczu autostrady, poważnie poturbowaną, z artykułami spożywczymi porozrzucanymi dookoła. Policja uznała, że potrącił ją samochód. Suzanne zmarła w szpitalu. Jej współpracowniczka, Cheryl Ann Comesso, zniknęła po kłótni z Floydem. Jej ciało odnaleziono lata później - podobnie jak plik fotografii o charakterze pornograficznym. Comesso przed śmiercią była, podobnie jak Suzanne, bita i wykorzystywana przez Floyda.

Policja odkryła, że Michael nie jest biologicznym synem Floyda (do dziś nie ustalono, kto nim jest - niektórzy wskazują wspomnianego Kevina Browna) i oddała chłopca rodzinie zastępczej. Dopiero wówczas dziecko zaczęło czynić znaczne postępy w rozwoju (dotychczas miewał regularne ataki histerii histerycznie, był niewerbalny, miał też ograniczoną kontrolę mięśni). Floyd walczył o opiekę nad nim - odmówiono mu. Zastępcza rodzina widziała, że dziecko bało się przyszywanego ojca i mówiło o nim "zły człowiek".

W 1994 roku Floyd wziął dyrektora szkoły chłopca za zakładnika. Z jego pomocą uprowadził dziecko - później przykuł dyrektora do drzewa w lesie. Chłopiec zniknął - jego losy pozostawały nieznane przez 20 lat. Floyd dopiero w 2015 roku przyznał FBI, że zamordował Michaela jeszcze tamtego dnia. Choć wskazał miejsce ukrycia ciała, policji nie udało się odnaleźć szczątków. Przypuszcza się, że zwłoki zostały zjedzone przez dzikie świnie.

Suzanne Sevakis/Sharon Marshall/Tonya Hughes
REKLAMA

Franklin Delano Floyd - wyroku wciąż nie wykonano

Pod koniec roku Floyda aresztowano za porwanie - od tamtego czasu przesiaduje w więzieniu. W 2001 roku skazano go na śmierć za morderstwo wspomnianej Comesso. Do zabójstwa Suzanne nigdy się nie przyznał - i nigdy mu go nie udowodniono. Służby przez dekady próbowały poznać szczegóły jego kolejnych zbrodni, dlatego też - choć trafił do celi śmierci - egzekucja była odsuwana w czasie. Minęło już 28 lat od czasu jego aresztowania.

Obecnie morderca przebywa w Union Correctional Institution w Raiford na Florydzie. Ma 79 lat. Wciąż nie ustalono daty jego egzekucji, a jeden z pracujących przy jego sprawie agentów FBI jest przekonany, że zanim państwo się tym zajmie, Floyd umrze z przyczyn naturalnych.

Dokument "Dziewczyna ze zdjęcia" obejrzycie już na Netfliksie.

Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA