Niebezpieczny trend podbija TikToka. Sprawdźcie, czy wasze dzieci nie robią tego przed snem

Mało wam porąbanych i niebezpiecznych trendów? Na popularnej platformie TikTok nieustannie pojawiają się kolejne. Wciąż jeszcze nie umilkły echa tak zwanego Blackout Challenge, w wyniku którego zmarło siedmioro dzieci, a lekarze znów muszą przestrzegać przed kolejnym groźnym trikiem. Niestety, zbyt wiele osób bezrefleksyjnie papuguje popularne materiały, zamiast najpierw zweryfikować ich bezpieczeństwo i skuteczność w wiarygodnych, specjalistycznych źródłach. Najnowszym niepokojącym trendem jest zaklejanie ust na noc.

Niedawno na TikToku popularnością zaczęły cieszyć się nagrania, których twórcy promują zaklejenie sobie ust taśmą przed położeniem się spać. Ich zdaniem zabieg ten poprawia jakość snu. Przekonują innych internautów, że dzięki temu śpią lepiej i głębiej, a poza tym nie budzą się w środku nocy. Jedna z propagujących zaklejanie ust tiktokerek Chance Culp przyznała, że nie zrobiła researchu i nie wie dokładnie, jak to działa.

Mimo to, rzekomo zauważyła znaczącą poprawę, odkąd zdecydowała się powtórzyć tę metodę po innych tiktokerach. James Jun (@MoveWithJames), którego wideo na ten temat nabiło już grubo ponad 3 mln wyświetleń, zaręcza, że zakleja swoje usta na noc od dwóch lat. W efekcie czego podobno mniej chrapie, pozbył się bólu szczęki i gardła, budzi się wypoczęty i poprawił zdolność oddychania nosem.

Inny popularny użytkownik, twórca profilu @HealthWithCory, wskazuje, że celem jest zmuszenie się do oddychania przez nos (nie wpadlibyśmy na to, Cory). Ma to wpłynąć na poprawę snu i uniemożliwić chrapanie - poza tym jama ustna zaklejającej swoje wargi osoby będzie zdrowsza (?). Kanał Cory'ego skupia się na szeroko pojętych aspektach zdrowego życia (w tym zdrowej żywności), a z jego porad korzysta mnóstwo ludzi. Na Instagramie ten "wellnes-guru" zebrał już bazę ponad 700 tys. followersów. Niestety, eksperci nie zgadzają się z jego słowami.

Głos na temat zabiegu zabrał m.in. poważany dr David Culpepper, będący specjalistą w dziedzinie medycyny snu. W rozmowie z Fox News Digital stwierdził, że jest to jeden z najniebezpieczniejszych trendów, o których ostatnio słyszał. Podkreślił swoje zaniepokojenie słowami:

Dlaczego? Chyba najbardziej treściwie i dosadnie wyjaśnił to inny ekspert, James Wilson. Wymienił, że ten sposób można sabotować swoje zdrowie i przyczynić się do poważnych problemów, takich jak choroby serca, przewlekła choroba płuc i udar mózgu. Osoby, które cierpią na tzw. bezdech senny mogą odrobinę zredukować zmęczenie,, ale paradoksalnie zaklejanie ust na noc równie dobrze może im jeszcze bardziej zaszkodzić, zwiększając ryzyko udaru.

Nie istnieją badania świadczące o tym, że praktyka, która przyciągnęła już ponad 24,2 mln obserwatorów na TikToku, może w jakikolwiek sposób wpłynąć na jakość snu. Oczywiście, oddychanie przez nos przynosi wiele korzyści - na przykład nawilża wdychane powietrze, co pomaga płucom. Zapobiega też powstawaniu próchnicy i wspomaga krążenie tlenu w całym organizmie. Ponadto włoski wewnątrz nosa to doskonałe filtry które zatrzymują kurz czy alergeny. Warto zatem starać się oddychać w ten sposób w trakcie dnia, jednak wymuszanie tego poprzez zaklejanie ust na noc niesie za sobą więcej potencjalnych zagrożeń, niż naukowo udowodnionych korzyści. Tu eksperci polecają raczej wprowadzenie nawyku odpowiednich ćwiczeń oddechowych. Tylko, czy tiktokerzy posłuchają mądrzejszych od siebie?