Top 5 najlepszych, nowych kawałków z serwisów streamingowych, #32: Smashing Pumpkins, Dawid Podsiadło i inni

Wspaniały, wybitny numer rewelacyjnej kapeli! W tym utworze jest wszystko za co kocha się Dave Matthews Band - niesamowite partie instrumentów dętych, pokręcony rytm całkiem prostej konstrukcji lirycznej oraz kapitalny wokal Dave’a Matthewsa. „Idea of You” nie jest nowym utworem. Kawałek ten grany jest na koncertach od 2012 r. Wielu fanów, w tym ja, uznało go za przechodzonego, bez szans na dobrą reprezentację studyjną. Tymczasem „Idea of You” brzmi w wersji studyjnej wybitnie dobrze. Warto też zwrócić uwagę, że w początkowej fazie utwór zawiera sampel z frazą zagraną przez zmarłego w 2008 r. członka DMB, saksofonisty LeRoi Moora. Piękny gest.

Pierwszy od… 2000 r. (!) nowy numer legendy alternatywnego rocka/grunge’a ze Stanów Zjednoczonych. W oryginalnym składzie, choć bez basistki D’Arcy Wretzky, co wzbudziło wiele kontrowersji (szef kapeli Billy Corgan mówi, że ją zaprosił do współpracy, ta odpowiada, że takiego zaproszenia nie było…). „Solara” to dziwny kawałek. Brzmi trochę jak pastisz stylu, który uczynił ze Smashing Pumpkins światową sensację. Ma się odczucie, jakby to była jakaś wersja demo, a nie skończony numer. Znając jednak nietuzinkową osobowość Corgana, można być pewnym, że to zamierzony efekt. Z przyjemnością poczekam na cały nowy album. Kiedyś, w latach 90 ubiegłego wieku, była to jedna z moich ulubionych kapel!

Ależ się Damon Albarn rozpędził z Gorillaz! Jeszcze nie opadł kurz po albumie „Humanz”, a już zespół prezentuje drugi singiel z nowej nadchodzącej płyty „The Now Now”. I w mojej ocenie znacznie lepszy, niż pierwszy „Humility”. „Sorcererz” oparty jest na elektronicznym beacie, który na myśl przywodzi dyskotekowe lata 80.

O nowym singlu Dawida Podsiadło pisaliśmy już na łamach Rozrywki. Muszę go jednak uwzględnić także w swoim przeglądzie muzycznym, bo to dobry kawałek. Tym bardziej, że wykonywany przez mojego krajana (Podsiadło pochodzi z Dąbrowy Górniczej). Na morzu beznadziei polskiej sceny popowej, Podsiadło jawi mi się jako samotna, choć niezwykle mocno świecąca latarnia. „Małomiasteczkowy” to fajny, skoczny numer z gorzkim tekstem nt. rozczarowania wielkim miastem.

Zacząłem ten przegląd od Dave Matthews Band to i skończę na nim. Z najnowszego albumu „Come Tomorrow” (recenzowałem go tutaj) mocno polecam także numer „She”. To znakomity numer pokazujący nieco ostrzejsze oblicze DMB. Podobnie jak w „Idea of You” na planie pierwszym są instrumenty dęte, tutaj mocno wspierane przez potężny riff gitarowy. Zawsze mi imponowało to, jak na trudnym, pokręconym motywie instrumentalny, Dave potrafi zbudować wpadającą w ucho melodię. „She” skrojony jest pod koncerty - tego jestem pewien. Także tego, że będzie to numer, który na długie lata wejdzie do obowiązkowego zestawu koncertowego DMB.