HBO robi wszystko, żeby Westworld stał się nową Grą o tron
HBO bardzo zależy na tym, żeby Westworld zastąpił w ramówce kończącą się Grę o tron. Wskazuje na to nawet przybliżona data premiery drugiego sezonu.
Gra o tron jest koniem pociągowym HBO. Serial na podstawie prozy George'a R.R. Martina okazał się niekwestionowanym hitem. Od sześciu lat przynosi stacji miliony nowych klientów - premiera 7. serii sprawiła, że liczba pobrań aplikacji HBO Now do oglądania Gry o tron online poszybowała w górę.
Gra o tron niedługo się skończy, a HBO potrzebuje godnego następcy.
Obecnie emitowany jest przedostatni, 7. sezon Gry o tron. Stacja planuje wydać spin-off, ale jego premiery nie ma co się spodziewać w przeciągu najbliższych dwóch lat.
HBO nie może mieć pewności, że fani obdarzą spin-off Gry o tron takim samym zainteresowaniem, jak główną serię. To będzie prequel z zupełnie innymi bohaterami.
Nadzieją dla stacji jest wysokobudżetowy, świetny Westworld.
Jak na razie dostaliśmy dopiero pierwszy sezon tej ambitnej produkcji, ale serial ma ogromny potencjał. Nie stał się z miejsca hitem na miarę Gry o tron, ale przez długie tygodnie po emisji nadal elektryzował fanów science-fiction i westernu.
Opowieść o robotach, które są wyposażeniem futurystycznego parku rozrywki, ma wiele warstw i skłania do przemyśleń. Proces zyskiwania przez maszyny świadomości bardzo dobrze się ogląda, a sam serial jest wciągający i świetnie nakręcony.
Kolejny sezon Westworld będzie dla HBO kluczowy i nie dziwi mnie data premiery, którą wybrało HBO: wiosna 2018 roku.
Od dawna wiedzieliśmy, że na drugą serię Westworld poczekamy dłużej niż rok, chociaż zwykle w telewizji na kolejny sezon czeka się znacznie krócej i kolejne cykle mają premierę w mniej więcej tym samym terminie.
Westworld miał premierę 2 października 2016 roku i już po pierwszym sezonie wiedzieliśmy, że na drugi musimy czekać aż do 2018 roku - dopiero niedawno pojawił się zwiastun Westworld 2. Na szczęście nie będziemy czekać równych dwóch lat.
Wiosną 2018 roku będziemy znów śledzić losy Dolores, Williama, Maeve, Bernarda i reszty bohaterów.
Do tej pory wiosna w HBO była zdominowana przez Grę o tron, czyli ich największy hit. Przeniesienie na ten termin Westworld można odebrać jako znak, że to właśnie ten serial stanie się oczkiem w głowie stacji i to jemu teraz będzie poświęcana największa uwaga.
Premiera 7. serii Gry o tron była opóźniona względem poprzednich lat, a serial zadebiutował dopiero w lipcu. W przypadku ósmego, finalnego sezonu (składającego się z zaledwie 6 odcinków) oczekiwanie może się przedłużyć. Skoro Westworld zadebiutuje na wiosnę, to Gra o tron wyemitowana zostanie dopiero na jesieni 2018 roku.
Czarny scenariusz zakłada, że HBO poczeka z finałem Gry o tron aż do nadejścia wiosny 2019 roku. Wtedy jednak na trzeci sezon Westworld musielibyśmy znowu czekać dłużej niż rok, czyli do jesieni 2019... ale to i tak krócej, niż w przypadku Detektywa, który będzie miał ok. 3 letnią przerwę.
