BTS rozpada się jak One Direction? Nie roncie łez po K-popowym zespole. Prawda wygląda inaczej
Nadchodzi nowa era dla zespołu BTS. W zeszłym tygodniu wydali trzypłytowy album "Proof", który jest dla nich podsumowaniem pewnego etapu. Teraz ma dojść do małych zmian. Członkowie najpopularniejszego aktualnie boysbandu na świecie chcą bowiem skupić się na solowych karierach.
Miliardy odtworzeń w serwisie YouTube i miliony fanów na Instagramie - BTS szturmem podbiło świat. Południowokoreański zespół przywrócił boysbandom najntisową chwałę. Dzięki członkom formacji każdy z nas wie, czym jest K-pop i, nawet jeśli wbrew sobie, zanucił kawałek Dynamite. Chłopaki są już jednak nieco starsi niż grupa bazowa ich fanów.
Większości członków BTS bliżej już do lat 30 niż 20. Podbijają jednak serca rozwrzeszczanych nastolatek i nastolatków na całym świecie, niczym Backstreet Boys w latach 90. Chłopaki z południowokoreańskiego zespołu poczuli, że to już czas, aby pójść dalej. W sieci pojawiło się wideo w ramach tegorocznego eventu BTS Festa, podczas którego boysband świętował rocznicę wydania debiutanckiego albumu. Fani usłyszeli na nim, że członkowie formacji chcieliby bardziej skupić się na solowych karierach.
BTS - K-popowy boysband się rozpada?
Członkowie BTS mają dość statusów Piotrusiów Panów. Pragną się rozwijać. Nie mogą jednak tego zrobić funkcjonując w konwencji K-popu. Chcieliby więc zrobić artystyczny krok naprzód i skupić się na karierach solowych. Jak podczas BTS Festa stwierdził RM:
Zawsze wierzyłem, że nie ma drugiego takiego zespołu jak BTS. Problem z K-popem i całym mitem idoli tkwi w tym, że nie pozwalają ci one dorosnąć.
Jung Kook zapewnił fanów BTS, że to nie koniec zespołu. Obiecał jego powrót w dojrzalszej wersji. Miłośnicy K-popowych się rozpłakali, bo przecież to tymczasowy rozpad formacji. Historia pokazała, że chęć skupienia się na solowych karierach przez członków boysbandów, oznacza ich definitywny koniec. Tak było w przypadku One Direction.
Oczywiście, członkowie boysbandów mogą czasem zejść się z powrotem, gdy im kariera solowa nie wyjdzie. Tak stało się w przypadku Jonas Brothers. Ale tym razem nie ma co gdybać i nie kupować płyt chłopaków z BTS. Hiatus - słowo oznaczające przerwę - użyte w angielskim tłumaczeniu wideo z BTS Festa, okazuje się bowiem nieco niefortunne.
BTS - według wytwórni, zespół nie zawiesza działalności
Chęć rozwijania solowych karier nie oznacza, że BTS się rozpada. Choćby tymczasowo. Wytwórnia gwiazd K-popu zaprzecza takowym doniesieniom. Jak czytamy w Time, Hybe wydało specjalne oświadczenie po publikacji wideo z BTS Festa, w którym czytamy:
BTS nie robi sobie przerwy. Członkowie zespołu będą teraz bardziej skupiać się na solowych karierach.
Niestety nie podano żadnych konkretnych informacji na temat nadchodzących projektów - czy to wspólnych, czy to solowych. Na to ewidentnie przyjdzie jeszcze czas. Dlatego na razie, zamiast niepotrzebnie ronić łzy po BTS, możemy tańczyć, nawet jeśli nie mamy na to pozwolenia. Jak śpiewali bowiem chłopaki, wcale go nie potrzebujemy.
