Czas na nową krew. 9. sezon „Dextera” dostał zwiastun i datę premiery

„Dexter” zasłynął jednym z najgorszych serialowych zakończeń w historii. Pogarszający się z sezonu na sezon poziom produkcji mógł być uratowany satysfakcjonującym finałem, ale twórcy postanowili, że tytułowy antybohater zostanie... drwalem. Teraz skorzystają z tej furtki i możliwe, że odbudują swoją reputację.

To, że 9. sezon serialu „Dexter” powstanie, nie było tajemnicą. Wiedzieliśmy już o tym w październiku zeszłego roku. W czasie Comic-Con@Home (w wirtualnym wydaniu ze względu na pandemię) pokazano nam garść sporych konkretów. W główną rolę ponownie wcieli się Michael C. Hall, a fabuła będzie się toczyć na wiele lat po wydarzeniach z poprzedniego sezonu, a showrunnerem został Clyde Phillips (pracował przy pierwszych 4. sezonach).

Dexter Morgan będzie ukrywał swoją prawdziwą tożsamość – był ekspertem w policyjnym wydziale zabójstw, a „hobbystycznie” mordował ludzi. Początkowo pozbywał się tylko groźnych przestępców, ale z biegiem czasu przesuwał granicę i łamał swój kodeks.

Jego nowym przeciwnikiem będzie Clancy Brown. Na ekranie zobaczymy też, rzecz jasna w formie retrospekcji, jego siostrę Deb (Jennifer Carpenter) i Trójkowego Zabójcę (John Lithgow).

Nowy sezon „Dextera” będzie miał tylko 10 odcinków oraz podtytuł „New blood” (pl „Nowa krew”). Poniżej możecie zobaczyć jeszcze ciepły zwiastun produkcji Showtime. Nie wiadomo na razie, kiedy zobaczymy go w Polsce, ale poznaliśmy datę amerykańskiej premiery.