Cała Polska czekała na nieograniczony dostęp do produkcji Marvela. Disney+ nie spełnił do końca obietnicy

Disney+ posiada bezsprzecznie największą bibliotekę filmów i seriali z bohaterami Marvel Comics. Fani MCU mogą już ostrzyć sobie zęby na maraton kolejnych produkcji w ten długi weekend. Niech ich jednak nie zaskoczy, że Disney+ nie posiada wszystkich części i brak mu niektórych seriali. Dotyczy to również filmów spoza Marvel Cinematic Universe.

Załóż konto Disney Plus z tego linku, skorzystaj z promocyjnej ceny (2 miesiące gratis).

Marvel jest jedną z sześciu najważniejszych marek dostępnych w obszernej bibliotece Disney+. Wystarczy włączyć serwis, by się o tym przekonać. Na samym szczycie strony głównej widzimy kolejno nazwy: Disney, Pixar, Marvel, "Star Wars", National Geographic i Star. Według tej logiki Marvel zajmuje trzecie miejsce na liście priorytetów, ale wielu polskich widzów z pewnością zapatruje się na to inaczej. Od dawna czekali bowiem na możliwość wygodnego i legalnego oglądania wszystkich produkcji Marvel Cinematic Universe.

Premiera Disney+ w Polsce stanowi więcej niż połowiczne, choć niestety nie do końca pełne rozwiązanie ich problemów. Z jednej strony wielbiciele Iron Mana, Kapitana Ameryki czy Thora nie muszą płacić dodatkowych pieniędzy za obejrzenie któregoś filmu ze swoimi idolami, ale z drugiej fani Spider-Mana nie mają już tyle szczęścia. Które produkcje MCU można znaleźć na Disney+ i w jaki sposób platforma prezentuje je widzom? Sprawdźcie poniżej.

Na Disney+ znajdziemy na ten moment 34 produkcje oficjalnie zaliczane do MCU. Serwis prezentuje je widzom na kilka różnych sposobów: w ramach tzw. kolekcji (na przykład "Z Doktorem Strange"), jako "polecane", a także pogrupowane na konkretne fazy od pierwszej powstałego w jej trakcie filmu lub serialu do ostatniego. Istnieje też pasek prezentujący wszystkie tytuły Marvel Cinematic Universe w kolejności chronologicznej, który zaczyna się od "Kapitan Ameryka: Pierwsze starcie" i kończy "Ms. Marvel".

Na pierwszy rzut oka da się natomiast zauważyć, że żadna z udostępnionych na Disney+ list nie jest pełna. Brakuje na niej kilku mniej lub bardziej istotnych elementów. Przede wszystkim aż pięciu filmów pełnometrażowych, wszystkich seriali powstałych przed debiutem Disney+ i części krótkometrażówek. Bardziej dogłębne poszukiwania ujawnią, że część z "brakujących" tytułów w rzeczywistości znajduje się na platformie, a innych faktycznie nie ma. Z czego to wynika?

Najprostsze do wytłumaczenia nieobecności w bibliotece Disney+ wiążą się filmami pełnometrażowymi. "The Incredible Hulk", "Spider-Man: Homecoming", "Spider-Man: Daleko od domu" i "Spider-Man: Bez drogi do domu" powstały we współpracy z wytwórniami Universal Pictures i Sony Pictures, więc to one dystrybuowały te produkcje do kin. Nie Disney, który nie posiada praw do tych bohaterów na dużym ekranie. Oprócz tego na Disney+ brakuje też filmu "Doktor Strange w multiwersum obłędu", ale on powinien wkrótce dołączyć do serwisu.

A co z pozostałymi tytułami? Amerykański Disney+ dorzucił do swoich produkcji wszystkie krótkometrażówki MCU w styczniu bieżącego roku. Jest więc trochę dziwne, że tylko część z nich znajdziemy w polskiej wersji serwisu. Najprawdopodobniej na przeszkodzie stanęły umowy licencyjne z dystrybutorami płyt DVD i Blu-ray, gdzie te produkcje zadebiutowały w pierwszej kolejności. Jeszcze bardziej skomplikowana kwestia wiąże się zaś z serialami Marvela.

Musicie wiedzieć, że Disney+ w zakładce "Marvel" nie prezentuje wcale wszystkich produkcji, które znajdziemy na platformie i które (przynajmniej na papierze) należą do MCU. Brakuje tam seriali "Agenci T.A.R.C.Z.Y.", "Agentka Carter", "Inhumans" i "Runaways", a wystarczy pogrzebać w wyszukiwarce, by je znaleźć. Wygląda na to, że Disney nie chce ich promować na swojej platformie, bo powstały oryginalnie dla stacji ABC lub dla Hulu. Kolejnych dwóch produkcji w postaci "Cloak & Dagger" (oryginalnie Freeform) i "Helstrom" (oryginalnie Hulu) nie ma zaś w ogóle na platformie. Podobnie jak seriali Marvela debiutujących na Netfliksie, ale one mają trafić do europejskich oddziałów Disney+ 29 czerwca. Wkrótce przekonamy się, czy dojdzie do tego również w Polsce.

Chodzi tutaj o filmy wypuszczone pierwotnie przez 20th Century Fox, starsze animacje i dwie animowane nowości Hulu. Ponownie nie wszystkie produkcje znajdziemy w zakładce "Marvel". Co tylko pokazuje, że naprawdę warto przy premierze serwisów takich jak Disney+ trochę uważniej pogrzebać w ich "bebechach". Można tam znaleźć tytuły, których się nie spodziewaliśmy. Inna sprawa, że przynajmniej na ten moment nie wszystkie z wymienionych poniżej animacji pojawiły się w Polsce z każdym sezonem. Co, całkiem słusznie, oburzyło ich fanów.

Filmy i seriale spoza MCU na Disney+:

[AKTUALIZACJA 17 czerwca 15:]: Disney+ ogłosił, że kolejny tytuł Marvel Cinematic Universe pojawi się na platformie już 22 czerwca. Chodzi oczywiście o film "Doktor Strange w multiwersum obłędu", w którym główną rolę zagrał Benedict Cumberbatch. Produkcja zadebiutowała w kinach 6 maja, więc na jej przykładzie widać już pierwsze profity z obecności Disney+ w Polsce.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

*Tekst pierwotnie ukazał się 16 czerwca 2022 roku.