Jak potoczą się losy bohaterów w 8. sezonie Gry o tron? Spekulacje fanów są całkiem prawdopodobne
Kto przetrwa śmiertelną potyczkę? Kto może liczyć na względy przyszłych władców? Z kim powinniśmy się pożegnać? Internet wrze od spekulacji na temat 8. sezonu Gry o tron.
Uwaga na potencjalne spoilery z 8. sezonu Gry o tron.
Do premiery 8. sezonu Gry o tron zostało jeszcze trochę czasu. Co prawda Maisie Williams zasugerowała, kiedy możemy spodziewać kolejnej odsłony walki o władzę w Westeros, ale szybko okazało się, że konkretna data nie jest jeszcze przesądzona.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiło się niemało przecieków i informacji z planu, które wydają się być dość prawdopodobne. Użytkownicy Reddita również nie odpoczywają, a przez forum co jakiś czas przetaczają się dyskusje na temat tego, co zobaczymy w kolejnym sezonie. Tym razem pojawiła się lista dość interesujących teorii, która została zainicjowana przez użytkownika thetripleb. Przyjrzyjmy się najbardziej prawdopodobnym przewidywaniom.
Jamie zabije swoją siostrę.
Ta teoria jest dość prawdopodobna. Zakończenie siódmej serii jasno pokazało, że stosunki między rodzeństwem są więcej niż zimne. Wiele wskazuje również na to, że Cersei powoli traci kontakt z rzeczywistością, a jej jedyną motywacją jest utrzymanie władzy w Westeros. Jeśli królowa dalej będzie podążała tą drogą, to bardzo możliwe, że Jamie zobaczy w niej... Szalonego Króla, którego przecież własnoręcznie pozbawił życia. Czy będzie w stanie podnieść rękę na swoją siostrę?
To interesujące, bo w przeciekach, które dotarły do nas, kilka z nich dotyczy właśnie rodzeństwa Lannisterów. W jednej z finałowych scen Tyrion i Bronn przeklinają, że Jaime dał się zabić. Z kolei przeciek z innego odcinka sugeruje, że jednoręki Lannister namawia siostrę, aby ta nie ratowała Królewskiej Przystani przed wojskami nieumarłych.
Sama teoria jest o tyle prawdopodobna, że przepowiednia Maggy Żaby, jasno wskazywała, iż Cersei umrze z ręki młodszego brata. Tyrion byłby chyba jednak zbyt oczywisty, prawda?
Jamie to Azor Ahai.
Ten wątek pojawił się w serialu tylko przez chwilę i nie jest powiedziane, że zostanie w ogóle wykorzystany. Fani jednak spekulują, iż jeśli Jamie faktycznie zabije swoją siostrę, to w ten przewrotny sposób powtórzy się historia o legendarnym bohaterze. Miał on zabić swoją ukochaną, aby stworzyć potężny miecz i pokonać Białych Wędrowców. Patrząc na to, jaką drogę przeszedł Jamie, to chyba byłoby to możliwe. Zwłaszcza, iż cała jego historia, to bardzo typowa i znana w popkulturze opowieść o odkupieniu win.
Bronn przeżyje i otrzyma wymarzony zamek.
No może nie do końca wymarzony, ale położony w strategicznym miejscu. Twierdza Bliźniaki do niedawna należały do rodu Frey, który obecnie nie ma zbyt wielu reprezentantów. W omawianej wyżej scenie jest jasne potwierdzenie tej informacji. Tyrion ma przekazać zamek w ręce swojego dawnego towarzysza i w ten sposób spłacić długi Lannisterów. Ta rozmowa wskazuje również, że Bronn bardzo pomógł przy pokonaniu generałów Złotej Kompanii – a zatem wojsk Cersei. Ciekawe, jak to się stało, że najemnik stanął po stronie Dany i jej popleczników.
Daenerys umrze w połogu.
To dość prawdopodobny scenariusz. Dostaliśmy już przynajmniej kilka sygnałów sugerujących, że scenarzyści mają zabójcze plany w stosunku do Dany. Świadczy o tym chociażby fakt, że Tyrion odbył z królową dość poważną rozmowę o sukcesji tronu. Teraz, gdy wiemy, że Jon jest na szczycie kolejki do objęcia tego niewygodnego krzesła, możemy spokojnie założyć, że skutkiem gorącego uczucia będzie następca. Idę jednak o zakład, że bohaterka nie zasiądzie ostatecznie na tronie. To by było zbyt oczywiste.
Gendry zostanie spadkobiercą swojego ojca.
Gdy tylko młody bękart pojawił się na ekranie, to nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że jest mu pisana jakaś wielka rola. Wspomniany użytkownik Reddita ma jednak pomysł, jak ta historia może się skończyć i... bardzo mi się to rozwiązanie podoba. Co więcej, uważam je za bardzo prawdopodobne.
Spekulacja opiera się na tym, że Gendry przyczyni się do pokonania armii Nocnego Króla dzięki... swoim kowalskim umiejętnościom. To możliwe, ale musicie przyznać, że gdyby to akurat on wpadł na pomysł, jak topić valyriańską stal lub jak przetwarzać smocze szkło, to byłoby to dość tanie rozwiązanie fabularne – ale patrząc na to, jak rozwija się Gra o tron, to nie byłbym tym zaskoczony. Znacznie bardziej interesująca - i moim zdaniem niemalże pewna – jest spekulacja, że Gendry otrzyma nazwisko z nadania króla Jona i królowej Daenerys. A jeśli tak się stanie, to bardzo prawdopodobne jest, że za zasługi wojenne otrzyma jakąś nagrodę. Jaką? Siedziba rodowa Baratheonów, Koniec Burzy, wydaje się odpowiednia.
Samwell Tarly to George R.R Martin.
Ta teoria wraca jak bumerang. Jak tani, plastikowy bumerang z bazaru. Fani spekulują, że na samym końcu zobaczymy Westeros po latach i Sama, który w zaciszu swojej pracowni będzie spisywał losy bohaterów ostatnich wojen. Tyle że wcieli się w niego sam autor Pieśni lodu i ognia. Jeszcze nigdy tak gorąco nie pragnąłem, żeby fanowskie przewidywania się nie sprawdziły.
Wśród spekulacji pojawiają się również takie, do których bardzo trudno się ustosunkować. Czy Tyrion założy winnicę? Wątpię. Czy Ogar przetrwa batalie i będzie służył najmłodszemu Lannisterowi? Nic na to nie wskazuje. Czy wszystkie smoki zginą w walce z wędrowcami? Nie mam pojęcia. O tych i innych teoriach możecie poczytać w znakomitym wątku w serwisie Reddit.
