W jaki sposób Han Solo przejął Sokoła Millenium? Nowy fragment Han Solo: Gwiezdne wojny – historie

Uwaga, materiał zawiera spoilery dotyczące Han Solo: Gwiezdne wojny – historie

Na nowym fragmencie filmu zaprezentowanym przez ILMxLAB fani dwóch awanturników z odległej galaktyki mogą zobaczyć ich pierwsze spotkanie. I to w pełnej okazałości, czyli za pomocą obracającej się kamery 360 stopni. To technologia, która pozwala na samoczynne sterowanie kamerą i obracanie jej wokół własnej osi, co pozwala zobaczyć wszystkie niedostępne w trakcie zwykłego seansu kąty.

Lando, ustawiony w centralnej części stołu, steruje grą hazardową na wysokie stawki. Być może chodzi o którąś z gier znanych z Expanded Universe, czyli sabak lub pazaak. Han przybywa do tego przybytku hazardu, zapewne w celu zwerbowania przemytnika do ekipy tworzonej przez jego mentora, Tobiasa Becketta. Zostaje zaproszony do gry przez Lando, który widzi przed sobą okazję na kolejną łatwą wygraną. Wygląda jednak na to, że tym razem srogo się przeliczy.

Obaj bohaterowie decydują się na coraz większe podbijanie stawki, na końcu jako jedyni zostają w grze. Zdesperowany Lando postanawia postawić jedyną rzecz droższą mu od pieniędzy i wygody – swój statek. Czyżby to właśnie w taki sposób Sokół Millenium miał trafić do Hana Solo? Tego film już nie wyjaśnia. Odpowiedź na to pytanie zapewne poznamy jednak podczas kinowego seansu.

To nie pierwszy materiał podkreślający relację między tymi bohaterami. Machina promocyjna Han Solo: Gwiezdne wojny – historie, powoli zbliża się jednak do końca. A była dość bogata i rozwinięta.

Fani Star Wars być może doczekają się jeszcze jakiejś niespodzianki z okazji 4 maja, dzień ten jest międzynarodowym świętem Gwiezdnych wojen. Czy Disney i LucasFilm podzielą się kolejnym materiałem wideo z Hana Solo? A może doczekamy się informacji dotyczących któregoś z nadchodzących projektów w świecie Star Wars?

W role Hana Solo i Lando Calrissiana wcielają się odpowiednio Alden Ehrenreich i Donald Glover. Obok nich w filmie zagrają Woody Harrelson, Emilia Clarke, Paul Bettany i Thandie Newton. Za reżyserię odpowiada (po wielu zawirowaniach) weteran Hollywood, Ron Howard. Zarówno castingowy wybór dotyczący roli Solo, jak i liczne zmiany w trakcie produkcji sprawiły, że wielu fanów obawia się jakości nowego filmu Disneya. Już wkrótce będziemy mogli się przekonać, czy te obawy były słuszne.