Han Solo: 5 odkurzonych motywów, które Disney zaczerpnął ze Star Wars Expanded Universe
Disney garściami czerpie z Expanded Universe i kolportuje do nowych filmów i animacji odrzucone kilka lat temu elementy i motywy. Nie inaczej jest w przypadku filmu o młodym Hanie Solo, w którym znalazły się odniesienia do legend. Nie wszystkie okazały się prawdziwe, ale w wielu tkwiło ziarno prawdy.
Uwaga, spoilery.
Disney po przejęciu sagi Star Wars wyrzucił do kosza wszystkie uprzednio opisane historie. Korporacja postanowiła od nowa opowiedzieć o losach najsłynniejszego szmuglera odległej galaktyki, zanim jako kapitan Sokoła Millennium przyjął na pokład starca, chłopca i dwa droidy (bez żadnych pytań).
Nie oznacza to, że wszystkie książki, komiksy i gry, które składały się na Expanded Universe odeszły w niebyt na zawsze. W spin-offach Disney postanowił wykorzystać poprzednie materiały. Zdecydowali się na taki krok w przypadku Rogue One. Nie inaczej jest w przypadku Han Solo: Gwiezdne wojny - historie.
1. Skąd pochodzi Han Solo?
Disney nie kombinował specjalnie z genezą tego bohatera. Han w filmie również wychował się na ulicach planety Korellia, która była jedną wielką imperialną stocznią. Jako dziecko był drobnym złodziejaszkiem i pracował dla kontrolującej półświatek mafii. Opuścił planetę w wieku ok. 20 lat. No ale diabeł tkwi w szczegółach.
Garrisa Shrike’a w filmowej wersji zastąpił nie Beckett, a obcy imieniem Proxima. W dodatku Han nie miał żadnego nazwiska. To, które znamy, nadał mu oficer imperialny, gdy chłopak zgłosił się na służbę w armii. Znał też swojego ojca, który produkował frachtowce takie jak YT–1300 (a do tej linii należy… Sokół Millenium).
2. Solo i Chewie - jak się poznali?
W poprzedniej wersji tej postaci Han jako członek imperialnej marynarki odmówił wykonania rozkazu i popadł w niełaskę. Zdezerterował, ratując Wookiego, który stał się potem jego przyjacielem i został nim do końca jego dni. Chewbacca zasięgnął tym samym u Hana słynny dług życia.
W filmie Han również trafił do armii, ale szybko wyleciał z marynarki „za posiadanie własnego zdania”. Trafił do piechoty. Gdy próbował po cichu opuścić okupowaną przez jego oddział planetę, trafił do karceru, w którym był Chewbacca. Solo tak naprawdę nie uratował Wookiego. Razem zwiali z paki.
3. Skąd się wziął Sokół Millennium?
Wiedzieliśmy, że poprzednim właścicielem tego statku był Lando, a Han wygrał go w karty. Nic dziwnego, że w filmie Solo poznajemy zawadiackiego i czarującego czarnoskórego przemytnika właśnie jako kapitana tego legendarnego statku. Han Solo oczywiście pod sam koniec zdobył frachtowiec podczas rozgrywki w sabacca.
Co ciekawe, to nie jedyny motyw, jaki zaczerpnął Disney przy okazji Lando i Sokoła. Bohater w Expanded Universe przeżył swoje własne wariackie przygody na jego pokładzie. Calrissian w filmie nawiązywał do wszystkich trzech eskapad, o których opowiadała poświęcona temu bohaterowi książkowa trylogia.
4. Leia nie była pierwszą miłością Hana.
Han Solo jako 20-latek się zakochał. Podczas przygód na planecie Ylesia uratował kobietę, która stała się jego partnerką. Razem uciekli na Coruscant, ale zmagająca się ze skutkami uzależnienia Bria zostawiła Hana bez słowa, bo nie chciała być kulą u nogi na starcie jego kariery w armii. Potem wstąpiła do Rebelii.
W filmie Han Solo wychowywał się ze swoją dziewczyną, ale podczas próby ucieczki z planety zostali rozdzieleni. Spotkali się dopiero po latach, gdy Qi’Ra była już członkinią Szkarłatnego Świtu. Ona również opuściła Hana, ale nie po to, by walczyć z Imperium jak Bria, tylko by zyskać lepszą pozycję w półświatku.
5. „Dotarłem na Kessel poniżej 12 parseków”.
Han Solo przechwalał się już w Nowej nadziei, że pokonał tzw. Kessel Run „poniżej 12 parseków”. Te nie są jednak miarą czasu, a odległości. Disney w filmie Solo potwierdza, że nie był to jednak błąd - faktycznie chodziło o to, że udało mu się skrócić dystans, przelatując obok anomalii grawitacyjnej.
Z najnowszego spin-offa dowiedzieliśmy się też, że ta przechwałka była lekko na wyrost. Jak tylko Han po raz pierwszy próbował zaimponować tym faktem tubylcom na pustynnej planecie, Chewie do skontrował swoim rykiem. Młody chłopak zareagował na to, usprawiedliwiając się, że „jeśli tylko zaokrąglić to w dół…”.
Bonus - Han strzelał pierwszy.
Fani od lat nie mogą dojść do konsensusu, czy Han w Nowej nadziei zastrzelił Greedo w samoobronie, czy też zamordował go z zimną krwią. Nie pomagają w tym kolejne wydania filmu, w których ten motyw jest w te i we wte zmieniany.
Teraz zwolennikom hipotezy, jakoby to Han Solo w kantynie strzelał pierwszy, dał dodatkowy argument. Nie byłaby to bowiem sytuacja bez precedensu. W końcu w najnowszym filmie zastrzelił swojego przeciwnika, zanim ten był w stanie pozbawić go życia...
