Jason Momoa, walka o tron Atlantydy i przygody na pustyni. „Aquaman” od dziś w HBO GO

Fani superbohaterów, którzy subskrybują HBO GO, nie mogą narzekać na nudę. Na platformie nie brakuje bowiem pełnometrażowych filmów i seriali z trykociarzami w roli głównej. I nie mówimy tu tylko o produkcjach spod znaku DC, jak „Doom Patrol” czy „Batwoman”, ale również Marvela. W ofercie serwisu znajdują się przecież ostatni „Avengersi: Koniec gry” czy „Kapitan Marvel”.

Film w reżyserii Jamesa Wana („Piła”, „Obecność”, „Szybcy i wściekli 7”) był pierwszym w historii filmem należącym do DCEU, który zarobił ponad miliard dolarów. Nie ma się co temu dziwić. W porównaniu do wielu innych produkcji z uniwersum, ten nie został nawet zmiażdżony przez krytykę. Fani otrzymali nadzieję na nową jakość adaptacji komiksów DC.

„Aquaman” to opowieść o tym, jak Arthur Curry, który w „Lidze sprawiedliwości” nie stronił od kieliszka, postanawia przejąć władzę w podwodnym królestwie Atlantydy. Tylko w ten sposób może zapobiec wojnie swoich pobratymców z ludźmi. Po drodze czeka go wiele przygód i potyczek z próbującymi mu przeszkodzić w osiągnięciu celu przeciwnikami.

U jego boku jako Mera wystąpiła natomiast Amber Heard. Obsada robi wrażenie, bo prócz nich na ekranie pojawiają się m.in. Willem Dafoe, Patrick Wilson, Nicole Kidman i Dolph Lundgren.

Oglądanie „Aquamana” w HBO GO wydaje się idealnym sposobem na umilenie sobie czasu w oczekiwaniu na premierę drugiej części filmu i pojawienie się HBO Max, gdzie będzie można zobaczyć animowanego „Aquamana: King of Atlantis”.