REKLAMA

Andrzej Chyra "wrzeszczy na młode dziewczyny". Aktor na celowniku Korwin-Piotrowskiej

Karolina Korwin-Piotrowska nie pozostawiła suchej nitki na Andrzeju Chyrze. Aktor uczestniczył w wydarzeniu Campus Polska Przyszłości, podczas którego ostrymi słowami odpowiedział na pytanie pewnej młodej kobiety. Dziennikarka wypomina mu dawne zachowania i radzi, aby "spojrzał poza granice swojego nosa".

karolina korwin piotrowska andrzej chyra kontrowersje
REKLAMA

Karolina Korwin-Piotrowska postanowiła skomentować zachowanie Andrzeja Chyry podczas zakończonego niedawno Campusu Polska Przyszłości. Aktor brał udział w spotkaniu "Artyści i aktywizm". Po pytaniu jednej z uczestniczek wydarzenia, Andrzej Chyra wstał z krzesła i krzyczał ze sceny. Zostało to zarejestrowane przez kamery, a wideo szybko rozeszło się po sieci.

"Czy uważacie, że aktorzy powinni być uczeni odpowiedzialności społecznej?" - chciała wiedzieć aktywistka ze Słupska. Dopytywała czy powinni "swoją wrażliwością i zaangażowaniem" okazywać wsparcie dla różnego rodzaju inicjatyw i jak powinno się uczyć młodych artystów zaangażowania społecznego. Andrzej Chyra odpowiedział:

REKLAMA

Karolina Korwin-Piotrowska odpowiada Andrzejowi Chyrze

Andrzej Chyra musiał gęsto tłumaczyć się ze swych słów. Podobno nie twierdził, że przemoc wśród aktorów się nie zdarza, tylko ogólnopolskie kampanie na ten temat jak "Stop przemocy w teatrze" nakręcają nagonkę na całe środowisko. Zdenerwowały go "temat i język" zadanego przez uczestniczkę pytania. Dlatego zareagował w taki sposób.

Andrzej Chyra - Campus Polska Przyszłości

Karolina Korwin-Piotrowska widzi rzecz zgoła inaczej niż aktor. Wydała ona jakiś czas temu dotyczącą mobbingu i przemocy książkę "Wszyscy wiedzieli". Przyczynkiem do jej napisania były działania Anny Paligi, która głośno krytykowała warunki panujące na łódzkiej filmówce. Teraz dziennikarka radzi Andrzejowi Chyrze "spojrzeć dalej, poza granice swojego nosa", bo "to nie nagonka na całe środowisko", a "rozliczenie z metodami pracy", niszczącymi ludźmi "psychicznie i fizycznie":

A swoją drogą, kiedy patrzę, jak nagle prawie każdy staje się w naszych czasach aktywistą i chrzani publicznie brednie jak potłuczony, także kiedy jest aktorem, artystą, to marzy mi się, by ktoś to w końcu przeciął, by niektórzy artyści, chcący być "aktywistami", byli jakoś szkoleni zanim zaczną opowiadać jakieś brednie ku chwale narodu i swojej. Można ego budować. Super. Ale róbcie to mądrze. Miejcie odpowiedzialność, jesteście słuchani, media dały wam głos

- czytamy na Instagramie Karoliny Korwin-Piotrowskiej.

Karolina Korwin-Piotrowska sama zalicza się do osób, które "dawały aktorom głos", za co teraz przeprasza. Zgodnie z jej słowami "przyczyniła się do stworzenia paru medialnych bestii", nieponoszących odpowiedzialności za słowa. We wpisie dziennikarki nie obyło się bez osobistego przytyku w stronę Andrzeja Chyry.

Andrzej Chyra "oddawał publicznie mocz, a teraz wrzeszczy na młode dziewczyny"

Karolina Korwin-Piotrowska wypomniała aktorowi dawne zachowania, które omawiała już razem z Tomaszem Kinem w programie "Magiel towarzyski". Dziennikarka nazywa Andrzeja Chyrą "wielkim aktorem", ale zaznacza, że "będąc mocno pod wpływem" oddawał publicznie mocz, albo chodził z "pobitą twarzą":

REKLAMA

Ostra krytyka ze strony Karoliny Korwin-Piotrowskiej należała się Andrzejowi Chyrze. Mobbing w środowiskach artystycznych jest teraz gorącym tematem i młodzi ludzie starają się z nim walczyć. Zachowanie aktora może być dla nich pod tym względem deprymujące. Jako autorytet dla osób stawiających w zawodzie swoje pierwsze kroki, powinien bardziej ważyć słowa.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA