Max: co obejrzeć w ten weekend? TOP 5 hitów na leniwe wieczory

W drugiej połowie lipca Max postawiło na nowości filmowe. Jasne, największym hitem pozostaje "Ród smoka", ale poza tym to przede wszystkim długie metraże wzbogacają ofertę platformy. I to nie byle jakie. Sprawdźmy, na co warto rzucić okiem.

Spis treści:

Fabuła filmu skupia się na Lillie (Talia Ryder), młodej kobiecie, która w wyniku serii przypadkowych zdarzeń wyrusza w podróż po wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Jej wędrówka staje się metaforą poszukiwania tożsamości i miejsca w świecie pełnym chaosu i nieprzewidywalności. "The Sweet East" jest zatem opowieścią, która zabiera widza na wyprawę po współczesnej Ameryce, pełnej kontrastów, niejednoznaczności i nieoczekiwanych zwrotów akcji. W reżyserii Seana Price'a Williamsa, znanego z pracy nad wizualnymi arcydziełami, produkcja wyróżnia się na tle współczesnego kina twórczą odwagą i artystycznym zacięciem. Williams, poprzez swoją niekonwencjonalną narrację, z sukcesem oddaje atmosferę dezorientacji i niepewności, która towarzyszy głównej bohaterce. Piękne kino oddające całą skalę tożsamości USA.

"Wrogowie publiczni" Michaela Manna to stylowy, intensywny thriller, który przenosi widza w lata 30. XX wieku, w sam środek ery wielkich napadów na banki. Johnny Depp wciela się w rolę legendarnego gangstera Johna Dillingera z magnetyzmem, przez który trudno oderwać wzrok od ekranu, a Christian Bale jako agent FBI Melvin Purvis tworzy dla niego znakomity kontrapunkt. Mann mistrzowsko odtwarza atmosferę tamtych czasów, łącząc szczegółowe scenografie z nowoczesnymi technikami filmowymi, co nadaje filmowi stylowy, ale i przystępny charakter. Mocne kino gangsterskie.

Thriller, w którym George Clooney błyszczy jako charyzmatyczny prowadzący program o tematyce finansowej, Lee Gates. Jodie Foster, zasiadając na reżyserskim krześle, sprawnie buduje napięcie, opowiadając o tym, jak nieoczekiwanie studio telewizyjne zostaje opanowane przez zdesperowanego inwestora (Jack O’Connell), który stracił wszystkie oszczędności. Obraz zagląda za kulisy świata finansów, jednocześnie stawiając pytania o moralność i odpowiedzialność mediów.

"Morze drzew" to dramat, w którym Matthew McConaughey wciela się w rolę Arthura Brennana, Amerykanina udającego się do tajemniczego lasu Aokigahara w Japonii u podnóża Fidżi, znanego jako miejsce samobójstw. Bohater również ma zamiar odebrać sobie tam życie. Poszukujący odpowiedniego miejsca mężczyzna spotyka Japończyka, Takumiego Nakamurę, który zrezygnował z samobójstwa i próbuje odnaleźć drogę wyjścia z lasu. Zdarzenie to staje staje się początkiem wspólnej wędrówki - nie tylko dosłownej - dwójki obcych sobie ludzi. Okej, obraz zebrał mieszane (z przewagą niskich) noty, ale obsada, realizacja i poszczególne momenty potrafią wgnieść w fotel.

Film dokumentalny "Cień komendanta" pokazuje historię Hansa Jürgena Hössa, 87-letniego syna komendanta, który musi zmierzyć się z dziedzictwem pozostawionym przez swojego ojca. Kiedy Hans był małym chłopcem, cieszył się szczęśliwym dzieciństwem w willi stojącej tuż za murami obozu w Auschwitz i nie zdawał sobie sprawy z tego co dzieje się w jego sąsiedztwie. W tym samym czasie żydowska wiolonczelistka Anita Lasker - Wallfisch dosłownie grała o swoje życie w obozie.

Czytaj więcej o filmach i serialach w Spider's Web: