Najlepsze seriale o superbohaterach, które znajdziesz w Netfliksie. Sprawdzamy, jak ocenili je widzowie

Komiksy latami były uznawane przez społeczeństwo za rozrywkę niskich lotów. Telewizyjne produkcje w odcinkach też były traktowane jako inna, poślednia kategoria. To się jednak zmieniło, a seriale tego typu interesują coraz więcej osób.

Netflix jest producentem kilku seriali o superbohaterach na licencji Marvela, ale w bibliotece można znaleźć też inne produkcje o zamaskowanych herosach, którzy walczą ze złem i występkiem. Wiele z nich bazuje na komiksach konkurencyjnego wydawnictwa DC.

Porównałem oceny, jakie serialom o superbohaterach, które można obejrzeć w serwisie Netflix Polska, przyznawali widzowie. Przygotowując listę, pod uwagę brałem oceny widzów z serwisów IMDb oraz Filmweb, z których wyciągnąłem średnią arytmetyczną.

Opowieść o niewidomym prawniku, który pod osłoną nocy pierze gęby kryminalistom była pierwszym serialem produkcji własnej Netfliksa. „Daredevil” na mocy umowy z Marvel Television jest częścią Marvel Cinematic Universe, a jego akcja osadzona jest w tym samym uniwersum, co filmy o Avengers.

Daredevil jest przy tym produkcją znacznie bardziej mroczną i dojrzałą niż kinowe filmy. Niestety pomimo tego, że jest najlepiej ocenianym serialem superbohaterskim w ofercie Netfliksa - a w zasadzie najlepiej ocenianą produkcją tego typu w ogóle - został skasowany po trzech sezonach.

Drugim serialem, który ma średnie oceny na takim samym poziomie, co „Daredevil”, jest „Punisher”. Głównym bohaterem jest Frank Castle, który po śmierci swoich bliskich postanowił walczyć z przestępcami bez białych rękawiczek.

Punisher jest brutalny i nie stroni od rozlewu krwi. Zadebiutował w 2. sezonie „Daredevila” i od razu stał się ulubieńcem fanów, a niedługo później otrzymał swój własny serial. Teraz trwają prace nad kolejnym sezonem, który zobaczymy w styczniu 2019 na Netfliksie.

„Titans” to najmłodszy serial o superbohaterach. Bazuje na komiksach wydawnictwa DC Comics i jest sztandarową produkcją platformy DC Universe. Zamyka podium, chociaż formalnie rzecz biorąc, nie ma go jeszcze w bibliotece Netflix - pojawi się w niej jednak już w przyszłym miesiącu.

Głównym bohaterem „Titans” jest Dick Grayson AKA Robin. Poznajemy go już po tym, gdy opuścił Batmana, ale jeszcze zanim stał się Nightwingiem. Oprócz niego w serialu pojawiają się też Raven, Beast Boy, Starfire, Donna Troy, Hawk, Dawn oraz Jason Todd - czyli nowy Robin.

„Jessica Jones” jest kolejnym serialem powstałym na bazie współpracy serwisu Netflix z Marvel Television. Główną bohaterką jest prywatna detektyw o nadludzkiej sile, która próbuje sobie radzić z demonami przeszłości. Jak na razie można obejrzeć dwa sezony tego serialu, ale trzeci jest w produkcji.

Drugi z seriali na podstawie komiksów DC stacji CW opowiada o najszybszym człowieku świata. Barry Allen w wyniku wypadku zyskał nadludzką szybkość, którą przy pomocy swoich przyjaciół ze S.T.A.R. Labs wykorzystuje do walki z innymi meta-ludźmi, którzy swoje zdolności wykorzystują, by wieść przestępczy żywot. „The Flash” jest częścią tzw. Arrowverse. Szkoda tylko, że Netflix oferuje wyłącznie trzy pierwsze sezony - w emisji jest już bowiem piąty.

Tak jak wszystkie seriale Marvel Television są częścią kinowego Marvel Cinematic Universe, tak DC daje twórcom seriali dużo więcej swobody. „Gotham” jest produkcją o mieście Batmana w czasach, gdy Bruce Wayne był jeszcze nastolatkiem. Głównym bohaterem jest młody detektyw Gordon, późniejszy komisarz i sojusznik Mrocznego Rycerza.

Pierwszy i najdłużej emitowany serial o superbohaterach stacji CW, który rozpoczął Arrowverse. Jego głównym bohaterem jest Oliver Queen. Po pięciu latach nieobecności, podczas której uznany był za zmarłego, wraca do rodzinnego Star City. W kapturze na głowie i z łukiem w dłoni doprowadzać pod oblicze sprawiedliwości przestępców, których zidentyfikował przed swoją śmiercią jego ojciec. Niestety w serwisie Netflix dostępnych jest tylko pięć sezonów „Arrow”, chociaż w emisji jest obecnie siódmy.

Od samego początku Netflix zapowiadał, że czwórka bohaterów, która dostała swoje własne seriale, spotka się po kilku latach razem na ekranie. W miniserii „The Defenders” pojawiają się Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage i Iron Fist i wspólnie przeciwstawiają się organizacji Ręka.

Luke Cage jest dobrze zbudowanym mężczyzną, który kocha swoje rodzinne miasto. W przeszłości po niesłusznym oskarżeniu został skazany, a w więzieniu prowadzono na nim eksperymenty. W ich wyniku jego skóra stała się niezniszczalna, co jest bardzo pomocne u człowieka, który stał się samozwańczym obrońcą Harlemu. Serial został niestety skasowany po dwóch sezonach.

Bohaterowie drugoplanowi z pozostałych seriali stacji CW połączyli siły, by chronić strumień czasu. Na pokładzie statku Waverider podróżują z jednej ery do drugiej, by pozbywać się anomalii, które mogłyby zagrozić historii. „Legends of Tomorrow” to serial przede wszystkim komediowy, który lubi śmiać się sam z siebie.

Danny Rand jest dziedzicem fortuny, który po latach powraca do Nowego Jorku. Przez lata wierzono, że zginął, ale ukrywał się w tajemniczym mieście Kun’Lun w Himalajach, gdzie uczył się sztuk walki od mnichów. „Iron Fist” jest niestety najsłabszym z seriali na podstawie komiksów Marvela produkowanym przez Netfliksa i nic dziwnego, że został skasowany jako pierwszy.

Produkcja o Dziewczynie ze Stali jest częścią Arrowverse, ale Kara Danvers - bo pod takim imieniem kryje się Supergirl na co dzień - zamieszkuje inną rzeczywistość niż Flash i Arrow. Bohaterka mieszka w National City i współpracuje z organizacją DEO, by chronić Ziemię przed zagrożeniami z kosmosu… i nie tylko.

Najsłabszy z seriali w zestawieniu to produkcja stacji CW, która nie jest częścią Arrowverse - przynajmniej na razie. Główny bohater „Black Lightning” to emerytowany superbohater, który po raz kolejny musi założyć kostium, by walczyć ze złem. W przeciwieństwie do wielu innych herosów nie jest to młodzieniec, a dorosły facet z żoną  - i to po rozwodzie - oraz z dwójką córek.