Mimo imponujących wyników pod względem oglądalności i pozytywnych opinii, HBO Max zadecydował, że serial "Nasza bandera znaczy śmierć" nie dostanie kontynuacji.
HBO Max (w Polsce już niebawem Max) opuszcza banderę. Serial komediowy Davida Jenkinsa, którego akcja rozgrywa się w 1717 r., kiedy zamożny właściciel miejski postanawia porzucić wygodne życie i zostać piratem, nie dostanie kontynuacji - 2. sezon, który zadebiutował w serwisie w październiku minionego roku, okazał się być zwieńczeniem produkcji emitowanej od marca 2022 r.
Serial "Nasza bandera znaczy śmierć" odwołany po 2. sezonie
W serialu "Nasza bandera znaczy śmierć", który wyprodukował Taika Waititi, wystąpili m.in. sam Taika Waititi, Rhys Darby, Kristian Nairn, Rory Kinnear, Samson Kayo i Nathan Foad. W oświadczeniu dla serwisu The Hollywood Reporter rzecznik HBO Max podziękował obsadzie, a także twórcy serialu:
Chociaż Max nie będzie kontynuował prac nad 3. sezonem serialu "Nasza bandera znaczy śmierć", jesteśmy bardzo dumni z radosnych, przezabawnych i serdecznych historii, które twórca David Jenkins, Taika Waititi, Rhys Darby, Garrett Basch, Dan Halsted, Adam Stein, Antoine Douaihy oraz cała wspaniała obsada i ekipa powołali do życia. Dziękujemy także oddanym fanom, którzy przyjęli te historie i zbudowali wokół serialu wspaniałą społeczność.
O Taice Waititim przeczytasz więcej na łamach Spider's Web:
Nie wiadomo do końca, dlaczego platforma zdecydowała, że piracki serial nie dostanie kontynuacji. Decyzja o zakończeniu tak chętnie oglądanego tytułu zapadła po tym, gdy poinformowano, że produkcja Taiki Waititiego - "Rdzenni i wściekli" - również nie będzie kontynuowana.
Jest mi bardzo smutno, że nie stanę ponownie na pokładzie "Zemsty" wraz z moimi przyjaciółmi, którzy stali się dla mnie jak rodzina. Ale nie mógłbym być bardziej wdzięczny za to, że w ogóle pozwolono mi zostać kapitanem tego cholerstwa
- skomentował twórca serialu, David Jenkins.