To już pewne - "Daredevil" i reszta seriali Marvela z Netfliksa trafi na Disney+

Niecałe dwa tygodnie temu do sieci trafiła dość nieoczekiwana informacja - okazało się, że seriale Marvela (tzw. Netflixverse) znikną z Netfliksa. Są to: "Daredevil", "Jessica Jones", "The Punisher", "Iron Fist", "Luke Cage", "The Defenders", które towarzyszą platformie od 2015 roku. Wszystkie powyższe projekty powstały w koprodukcji Marvela z Netfliksem (a dokładniej: były produkowane przez należące do Disneya ABC, a licencje sprzedano serwisowi).

Netflix mógł dystrybuować seriale o Defendersach przez kilka lat - ustalony w umowie okres dobiegnie końca wraz z początkiem marca 2022 roku.

Na razie potwierdzono, że sześć wyżej wymienionych tytułów pojawi się na platformie streamingowej Disneya w Kanadzie już 16 marca - są to oficjalne dane z informacji prasowej kanadyjskiego oddziału. Póki co nie otrzymaliśmy żadnych pewnych informacji co do pojawienia się seriali w serwisie w innych krajach - można jednak zakładać, że wydarzy się to w tym samym lub zbliżonym terminie.

Warto pamiętać, że w 2019 roku prawa do pokazywania Daredevila i spółki zostały zawieszone na dwa lata - ustalono bowiem, że po zerwaniu współpracy z Netfliksem Marvel może wykorzystać tych bohaterów dopiero dwa lata po premierze ostatnich sezonów z ich udziałem. Jako pierwszy na ekran powrócił Kingpin, którego widzieliśmy w serialu "Hawkeye".

Disney+ ma zadebiutować w Polsce w lecie bieżącego roku.