Co usuwa Netflix? Z serwisu znikną słynne seriale: "Jak poznałem waszą matkę", "Modern Family" i inne

Netflix w grudniu usunie kilkadziesiąt produkcji. Wszystkie wymienione tytuły, takie jak "Jak poznałem waszą matkę" czy "Synowie Anarchii", to treści pokazywane w ramach czasowej licencji, a ta często wygasa właśnie na koniec roku. Na szczęście przynajmniej na razie nie zanosi się na czystkę porównywalną do 2020 roku, gdy z Netfliksa zniknęło ponad 100 filmów i seriali. Nie będzie to jednak tak czy inaczej pożegnanie łatwe, bo platforma Netflix straci kilkanaście naprawdę głośnych tytułów. Które z nich musicie koniecznie obejrzeć, jeśli jeszcze nie daliście im szansy?

W oczy rzuca się przede wszystkim fakt, że grudzień 2021 nie będzie dobrym miesiącem dla fanów klasycznych seriali na Netflixie. Dla wielu z nas produkcje takie jak "Fullmetal Alchemist", "Family Guy" czy "Jak poznałem waszą matkę" kojarzą się z okresem młodości i coraz mocniej wchodzącej do Polski globalizacji. Utrata obu kultowych anime, poświęconych braciom Elric, to zdecydowany cios dla wielbicieli japońskich animacji. Z kolei fani amerykańskiej telewizji z pierwszej dekady XXI wieku trudno przeżyją usunięcie "Synów Anarchii" i "Skazanego na śmierć".

"Jak poznałem waszą matkę" to produkcja należąca do piątki najpopularniejszych amerykańskich sitcomów. Netflix rok temu stracił "Przyjaciół" i "Teorię wielkiego podrywu", ale w zamian dostarczył w październiku "Kroniki Seinfelda". Wydawało się więc, że sytuacja utrzymała się w miarę w normie. Po Sylwestrze z platformy zniknie jednak również "Jak poznałem waszą matkę" i Netflix znowu będzie wyglądać dosyć blado pod względem jakości posiadanych sitcomów.

W grudniu dobiegnie również końca obecność "Głowy rodziny" na Netflix Polska. Animowany serial, określany często mianem "Simpsonów na ostro", jest jedną z najdłużej nadawanych i najpopularniejszych satyrycznych produkcji stacji Fox. Nie wszystkie odcinki były dostępne na VOD (polski Netflix miał od pewnego czasu w bibliotece siedem sezonów serialu "Family Guy"), ale i tak polecam rozpoczęcie oglądania już teraz, żeby wyrobić się z całością przed Nowym Rokiem.

Jeden z najmocniejszych ciosów w grudniu spadnie na fanów anime. Stracą oni bowiem seriale "Fullmetal Alchemist" i "Fullmetal Alchemist: Brotherhood". Dwie słynne adaptacje kultowej mangi autorstwa Hiromu Arakawy zaliczają się do absolutnej klasyki gatunku i od lat utrzymują się na wszelkich listach najwyżej ocenianych anime w historii. Na Netflixie były zaś dostępne od lat, więc wielu użytkowników mogło się przyzwyczaić do tej wygody.

Na platformach VOD znajdziemy mnóstwo seriali kryminalnych, ale "Synowie Anarchii" od zawsze potrafili wyróżnić się na tle innych produkcji tego typu. Wymyślona przez Kurta Suttera opowieść o motocyklowym gangu cieszyła się w trakcie nadawania olbrzymią popularnością, również w Polsce. Dlatego zawód z utraty wszystkich siedmiu sezonów produkcji będzie zapewne niemały.

"Współczesna rodzina" to kolejna serialowa komedia, która 1 stycznia zostanie usunięta z Netflixa. A mowa przecież o jednym z najpopularniejszych i najczęściej nagradzanych sitcomów w historii amerykańskiej telewizji. Produkcja poświęcona losom wielopokoleniowej i wieloetnicznej rodziny zgarnęła w trakcie jedenastu lat swojego istnienia aż 22 (!) nagrody Emmy. Nawet "Przyjaciele" nie mogli się z nią pod tym względem równać.