Film „W strefie wojny” rzucił wyzwanie „Lupinowi”. Dużo zaskoczeń w nowym rankingu Netflix TOP 10

W najnowszej edycji rankingu Netflix TOP 10 znalazło się sporo nowości i kilka tytułów, które nie były wcale przesadnie mocno promowane przez firmę. Jakich wyborów Polacy dokonywali w minionych dniach? Czy „Lupin” powtórzył zwycięstwo z poprzedniego tygodnia? Jakie gatunki cieszyły się największym powodzeniem? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie poniżej.

„Po omacku” to nowy dostępny w ramach licencji thriller psychologiczny, który trafił na platformę Netflix w połowie tygodnia. Produkcja opowiada o znanej skrzypaczce zaatakowanej przez nieznanego sprawcę i muszącej poradzić sobie z nagłą utratą wzroku. Kobieta powoli dochodzi do siebie, gdy nagle zaczyna podejrzewać, że wszystkie kontaktujące się z nią osoby próbują ją oszukać. „Sightless” operuje na podobnych motywach co „Oldboy” i „Doczekać zmroku”. Więcej na ten temat dowiecie się z naszej bezspoilerowej recenzji.

Wynik: 10 punktów

Vicenza to wychowująca się w hipisowskiej komunie nastolatka. Dziewczyna nigdy nie poznała tożsamości swojego ojca, więc w dogodnej chwili udaje się do Rio de Janeiro na spotkanie z dwoma najbardziej prawdopodobnymi kandydatami. Szybko nawiązuje z nimi relacje, ale tylko jeden z nich w rzeczywistości jest z nią spokrewniony. Czy Vicenzie uda się mimo to utrzymać z nimi relację?

Wynik: 12 punktów

Najmłodsi użytkownicy Netflix Polska drugi tydzień z rzędu pokazali swoją miłość do zwierząt i przeżywania wraz z nimi wspaniałych przygód. Na 8. lokacie uplasował się bowiem serial edukacyjno-rozrywkowy „Koci domek Gabi”, a nieco wyżej na liście znajdziemy też „Psi patrol”. Wydaje się wątpliwe, by akurat ten pierwszy tytuł powtórzył żywotność produkcji Nickelodeon, ale kto wie? Młodzi widzowie są zwykle bardzo wierni w swoich wyborach.

Wynik: 19 punktów

Patryk Vega może się pochwalić nie tylko mianem króla box office, ale też najchętniej oglądanego polskiego reżysera na platformie Netflix. Odkąd firma zaczęła ujawniać, co widzowie danego dnia włączali najczęściej, produkcje tego twórcy pojawiały się w TOP 10 już wielokrotnie. Wcześniej chodziło m.in. o filmy „Bad Boy” i „Polityka”, a ostatnio udało się to też serialowi „Służby specjalne”.

Wynik: 24 punkty

Zestawienia Netflix TOP 10 w ostatnich miesiącach były do siebie podobne pod jednym względem – za każdym razem można było tam znaleźć „Gambit królowej” i „Psi patrol”. Miniserialowi z Anyą Taylor-Joy tym razem zabrakło jednego punktu do zajęcia 10. miejsca, ale animacja dla dzieci nadal pojawia się w zestawieniu. Czasem widzowie śledzą ją bardziej chętnie, czasem mniej. Ale zawsze na tyle, by znaleźć się w czołowej dziesiątce najpopularniejszych tytułów z danego tygodnia.

Wynik: 30 punktów

„Wikingowie” nie utrzymali podium z poprzedniego tygodnia, ale zachowanie miejsca w górnej połówce tabeli jednoznacznie świadczy o podtrzymanym zainteresowaniu widzów. Trudno stwierdzić, czy ten wynik odzwierciedla chęć powtórzenia sobie całości serialu przez najwierniejszych widzów, czy może mamy do czynienia z gronem spóźnialskich odbiorców. Finałowe odcinki „Wikingów” trafiły na Netfliksa wraz z początkiem stycznia, więc ta druga opcja jest wciąż możliwa.

Wynik: 33 punkty

„Rozczarowani” również trafili do Netflix TOP 10 ze względu na premierę nowych odcinków. Do biblioteki serwisu właśnie dołączył już 3. sezon animacji dla dorosłych stworzonej przez Matta Groeninga. I trzeba sobie otwarcie powiedzieć, że „Rozczarowani” nigdy wcześniej nie byli tak dobrzy. Potwierdzona została w ten sposób stara zasada, że serialowe komedie zwykle potrzebują 2-3 sezonów na złapanie odpowiedniego rytmu.

Wynik: 49 punktów

Na skutek słabszego wyniku „Gambitu królowej” nowym serialem aktorskim z najdłuższym stażem w naszej topce stali się właśnie „Bridgertonowie”. Kostiumowy romans może się zresztą pochwalić olbrzymią grupą widzów (według statystyk podanych przez Netfliksa sięgającą 60 mln widzów) na całym świecie. Co w bezpośredni sposób przełożyło się na błyskawicznie szybkie ogłoszenie 2. sezonu.

Wynik: 50 punktów

Anthony Mackie to jeden z aktorów najczęściej współpracujących z serwisem Netflix. Gwiazdor Marvel Cinematic Universe i 2. sezonu „Altered Carbon” pojawił się ostatnio w nowym filmie akcji stworzonym dla platformy. „W strefie wojny” opowiada futurystyczną opowieść o wojnie przyszłości, ale w stylu zbliżonym do produkcji z lat 80. Wychodzi to dosyć pokracznie, a nie całości nie pomaga bardzo przeciętny scenariusz, ale jak widać nie odstraszyło to odbiorców.

Wynik: 61 punktów

„Lupin” w zeszłym tygodniu zdobył maksymalną liczbę punktów, stając się w ten sposób pierwszym tytułem z 2021 roku, któremu się to udało. Produkcja nie zdołała natomiast osiągnąć podobnego wyczynu również w ciągu ostatnich siedmiu dni. Do podobnych wydarzeń dochodzi zresztą wyjątkowo rzadko. Nie zmienia to natomiast faktu, że „Lupin” zwyciężył kolejną edycję Netflix TOP 10 w dosyć spokojnym stylu. I zapewne za tydzień również będzie wysoko.

Wynik: 66 punktów

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.