W zeszłym roku Prime Video zacieśniło relację z Polską. W listopadzie dostaliśmy przecież "Gąskę", pierwszy oryginalny serial fabularny platformy zrealizowany w naszym kraju. Dołączył on do dotychczasowych rodzimych filmów, dokumentów i programów serwisu. Jest ich coraz więcej, bo subskrybenci usługi po prostu je uwielbiają. W naszym kraju to wręcz pewne hity - zazwyczaj podbijają listy najpopularniejszych tytułów. Nie inaczej jest w przypadku "Skoczków".

"Skoczkowie" to pierwszy oryginalny tytuł Prime Video z naszego kraju udostępniony w 2025 roku. To serial dokumentalny poświęcony znanym wszystkim skoczkom narciarskim. Na przestrzeni pięciu odcinków poznajemy nie tylko historie sukcesów Adama Małysza, Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły, ale też dowiadujemy się więcej o ich pasjach i życiu prywatnym.

Wszystkie pięć odcinków "Skoczków" pojawiło się na Prime Video w miniony piątek, 10 stycznia. Na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie polski serial dokumentalny był co prawda przez chwilę nieco wyżej, ale obecnie dumnie zajmuje czwartą pozycję. Dwa miejsca przed nim znajdziemy natomiast rodzimy film na licencji.

"Kulej. Dwie strony medalu" trafił na ekrany kin 11 października 2024 roku. To biografia legendarnego boksera, podwójnego mistrza Europy, ośmiokrotnego mistrza Polski, który jako jedyny pięściarz z naszego kraju wywalczył również dwa złote medale olimpijskie. Sukcesy zawodowe nie zawsze szły jednak w parze ze szczęściem w życiu prywatnym. Film przedstawia burzliwe losy małżeństwa sportowca i jego żony Heleny.

"Kulej. Dwie strony medalu" pojawił się na Prime Video dzień przed "Skoczkami". Od 9 stycznia zdążył podbić serca użytkowników. Na liście najpopularniejszych tytułów dostępnych na platformie przegrywa aktualnie jedynie z "Beast Games" - reality show popularnego influencera MrBeasta, którego piąty odcinek zadebiutował w serwisie tego samego dnia co polski film. Jesteśmy na półmetku programu, ale możemy założyć, że niedługo zostanie on zdetronizowany z zestawienia najchętniej oglądanych produkcji.

Chwilę temu Prime Video podało rozkład jazdy na najbliższe miesiące, zapowiadając nowe programy, seriale i dokumenty realizowane w naszym kraju. Jak już wiadomo, w styczniu dostaniemy jeszcze na pewno 3. sezon "LOL: Kto się śmieje ostatni" - show komediowego, którego dotychczasowe odsłony zawróciły widzom w głowach. Jego nowe odcinki pojawią się już w piątek, 17 stycznia. Zapewne uda im się przejąć pałeczkę po "Beast Games" i na dłużej zająć pierwsze miejsce najpopularniejszych produkcji dostępnych na platformie.

A co z tytułami na licencji? Tych też na pewno nie zabraknie. Od dawna przecież do biblioteki Prime Video trafiają nowe polskie filmy, które wcześniej gościły na ekranach kin. Niedługo przed "Kulejem. Dwiema stronami medalu" na platformie pojawiła się "Drużyna A(A)" - przez chwilę również ciesząca się sporym zainteresowaniem użytkowników.

Więcej o nowościach Prime Video poczytasz na Spider's Web:

Prime Video - TOP 10 najpopularniejszych tytułów w Polsce:

Podczas festiwalowej prezentacji Netflix zaprezentował fanom dwuminutowy fragment nowej produkcji oraz wyemitował nagranie od braci Duffer. Twórcy bardzo oszczędnie dawkowali informacje - było jasne, że to jedynie przedsmak tego, co ma dopiero nadejść. Przypomnę, że wyczekiwany spin-off popularnej serii - „Stranger Things: Tales From ’85” - będzie serialem animowanym.

Podsumujmy, czego udało się dowiedzieć dziennikarzom zagranicznych serwisów na wspomnianej imprezie.

Zacznijmy od oficjalnego opisu fabuły produkcji, którym wreszcie podzielił się z fanami Netflix:

Za animację odpowiada studio Flying Bark. Serial powstaje w technice CGI - nie jest rysowany ręcznie. Początkowo projekt miał przypominać jeden do jednego klasyczną sobotnią animację, lecz kiedy twórcy zorientowali się, że ich nowe dzieło obejmuje przecież grozę i śmierć, zdecydowali się na bardziej realistyczne odwzorowanie postaci. Punktem wyjścia do pełnych modeli CGI (w stylu „Spider-Man Uniwersum” i „Arcane”!) była fanowska grafika autorstwa Meybis Ruiz Cruz. Jedną z pierwszych prób było przekształcenie domu Byersów w trójwymiarowy obiekt - wykonano go w sierpniu 2023 r. Do pracy nad projektowaniem potworów zaproszono Carlosa Huantego.

Dziennikarz Collider podkreśla jednak, że jego zdaniem materiał wydawał się kierowany raczej do młodszej widowni.

Premiera serialu jest zaplanowana na 2026 r., czyli już po premierze finałowej odsłony głównej serii.

Czytaj więcej:

Po paru problemach i przesunięciach "Diuna 2" trafiła na wielkie ekrany w lutym zeszłego roku. Produkcja science fiction z miejsca stała się artystycznym i komercyjnym hitem. Na Rotten Tomatoes wykręciła wynik na poziomie 92 proc. pozytywnych recenzji od krytyków - 9 proc. więcej od części pierwszej. W światowym box offisie zebrała natomiast ponad 714,5 mln dol. - ponad 300 mln więcej od jedynki. Bardzo długo była najlepiej zarabiającym filmem roku (do czasu pojawienia się "W głowie się nie mieści 2").

Nic dziwnego, że "Diuna" przebiła swojego poprzednika pod każdym względem. To film równie widowiskowy i monumentalny, a jednocześnie bardziej dynamiczny, pełen akcji. Widzom trudno się nim nacieszyć, o czym świadczą najnowsze statystyki podane przez Max.

"Diuna 2" - jak każdy film - po podbiciu wielkich ekranów weszła do dystrybucji internetowej. Najpierw trafiła na kilka platform VOD, gdzie można ją obejrzeć za dodatkową opłatą. Docelowo zmierzała jednak właśnie na Max. Już wiele miesięcy temu rozgościła się w serwisie. Nawet w naszym kraju użytkownicy oglądali ją na potęgę. Ba! Ktoś z polski pobił nawet rekord.

Według wpisu na facebookowym fanpage'u Max osoba z Polski obejrzała "Diunę 2" aż 66 razy. Film trwa 2 godz. 46 min. Śmiałek spędził więc przy tym filmie science fiction prawie 183 godziny, czyli ponad tydzień. Co by o tym nie myśleć, na pewno domaga się to szacunku i uznania. Nie bez powodu przecież platforma w swoich mediach społecznościowych napisała, że właśnie do tego człowieka z naszego kraju wędruje tytuł największego fana produkcji.

Pytanie brzmi: ile razy ta osoba z Polski obejrzy jeszcze "Diunę 2" przed premierą nadchodzącej trzeciej części serii? Zdjęcia do "Mesjasza Diuny" w reżyserii Denisa Villeneuve'a mają rozpocząć się tego lata, a premierę filmu na ten moment wyznaczono na końcówkę 2026 roku.

Więcej o science fiction poczytasz na Spider's Web:

Nie tylko Disney stawia na aktorskie remake'i swoich animacji. Za chwilę dostanie wersję live action kultowych filmów od studia DreamWorks. Pierwsza część adaptacji popularnej serii książek Cressidy Cowell zawitała do kin w 2010 roku. Z miejsca stała się hitem - tak komercyjnym, jak i artystycznym. Na całym świecie zarobiła niemal 495 mln dol. Na Rotte Tomatoes cieszy się natomiast 99 proc. pozytywnych recenzji. Sukces ten zaowocował oczywiście sequelami w liczbie dwóch.

Akcja "Jak wytresować smoka" rozgrywa się w świecie wikingów i dzikich smoków. Głównym bohaterem jest nastolatek, którego czas inicjacji zbliża się nieuchronnie. Aby udowodnić swoją wartość, musi zabić jakiegokolwiek smoka. Zamiast tego zaprzyjaźnia się z jednym z nich. Okaże się to kluczem do przetrwania całej wioski.

Za chwilę poznamy tę opowieść w nowym wydaniu - aktorska wersja "Jak wytresować smoka" trafi bowiem na ekrany kin już w najbliższy piątek, 13 marca. Tymczasem nadarza się idealna okazja, aby zapoznać się/powtórzyć sobie animowany oryginał. Na chwilę przed premierą remake'u live action pierwowzór stał się dostępny bez żadnych dodatkowych opłat.

"Jak wytresować smoka" z 2010 roku jest oczywiście dostępne na różnych platformach VOD, gdzie za dodatkową opłatą można je od dawna obejrzeć. To się niezmienia. Właśnie wpadło jednak również do całkowicie darmowej oferty Playera - żeby uzyskać dostęp do animacji nie trzeba mieć nawet konta w serwisie. Wystarczy obejrzeć parę reklam i można się cieszyć darmowym seansem.

Oferta darmowego obejrzenia "Jak wytresować smoka" na Playerze jest ograniczona czasowo. Obejrzycie w serwisie animację bez żadnych opłat tylko do niedzieli włącznie. Podkreślmy: oferta jak znalazł przed wybraniem się do kina na wersję aktorską w premierowy weekend.

Więcej o filmach poczytasz na Spider's Web:

"Jak wytresować smoka" za darmo obejrzysz na Playerze.

Platformy streamingowe nie znają takich słów jak "wolne". Nowy tydzień to nowe filmy i seriale w ich zasobach. Jeśli chodzi o tę pierwszą grupę, polska publiczność najchętniej ogląda "Nokaut", "Ostatnią kroplę" i "Czarną wdowę". Co do produkcji odcinkowych - na Netfliksie górują "Ginny & Georgia", "Ocaleni" i "Dept. Q". Jakie nowości tym razem ma nam do zaoferowania platforma? Sprawdzamy.

Spis treści:

Komedia i kino szpiegowskie czasami idą w parze. Przykładem takiego gatunkowego małżeństwa jest "Fubar" - serial o ojcu i córce, którzy dowiadują się, że oboje są tajnymi agentami CIA. Sukces produkcji pozwolił Netfliksowi na stworzenie kolejnego sezonu, który lada moment zadebiutuje na platformie. W głównych rolach powraca niezawodny duet Schwarzenegger-Barbaro.

W 1966 roku Hector i Nora, wizjonerscy fizycy, przenoszą się do 2025 roku. Przyszłość, którą zastają jest skrajnie różna od tej, którą znają. Podczas, gdy kobieta zdaje się rozkwitać w nowej rzeczywistości, mężczyzna ma trudności, by się w niej odnaleźć. Nora staje przed dylematem - czy wrócić do tego, co było, czy stawić czoła temu, co będzie.

Aniela to postać, którą zapewne wielu z nas znienawidziłoby na starcie - ekscentryczka, żyjąca w świecie blichtru i bogactwa. Po szokującym skandalu spada ze szczytu drabiny społecznej i zmuszona jest poukładać swoje życie na nowo. W roli głównej Małgorzata Kożuchowska - biorąc pod uwagę materiał promocyjny, zdaje się być idealnie obsadzona.

Dwa lata temu o tym mówił cały świat. Łódź podwodna Titan, która wyruszyła na wyprawę do wraku Titanica, została zniszczona w wyniku implozji. Śmierć poniosła cała załoga, w tym Stockton Rush - dyrektor firmy OceanGate, jeden z głównych pomysłodawców tej skazanej na porażkę wyprawy. Dokument odsłania kulisy tego zdarzenia, a także przedstawia sylwetkę samego Rusha.

Jeden z najlepszych filmów legendarnego Quentina Tarantino w jego całym, bogatym dorobku. Arcydzieło pod niemal każdym względem, zwłaszcza inscenizacyjnym i aktorskim: Foxx, Waltz i DiCaprio odwalają kawał wspaniałej roboty. To porywająca opowieść, swoiste kino drogi, w ramach którego kształtuje się przyjaźń łowcy nagród Schultza (Waltz) i tytułowego czarnoskórego niewolnika (Foxx), którzy razem ruszają na ratunek żonie Django, więzionej przez bezwzględnego plantatora, Calvina Candie (DiCaprio).

Więcej o ofercie Netfliksa przeczytacie na Spider's Web:

Rosamund Pike wystąpiła w wielu filmach i serialach. "Koło czasu" to ostatni hit z jej udziałem. Skoro był hitem, dlaczego Amazon zdecydował się go skasować? Z powodów ekonomicznych. Wyniki produkcji, choć wysokie, wciąż nie kalkulowały się z wysokimi budżetami kolejnych sezonów. Pierwsze dwa kosztowały ponad 260 mln dol. - to jeden z najdroższych seriali wszech czasów, a przecież z każdą następną odsłoną koszta realizacji wzrastają. Dlatego nie zważając nawet na to, że ostatnia seria cieszyła się lepszymi ocenami niż poprzednie, a fani z upragnieniem oczekują dokończenia opowieści, Prime Video zdecydowało się wyciągnąć wtyczkę.

Po informacji, że 4. sezonu "Koła czasu" nie będzie, widzowie wpadli w desperację. Wciąż zaciekle walczą, aby doprowadzić serial do końca u innego nadawcy - ich petycję podpisało już 164,5 tys. osób. Czy uda im się osiągnąć cel? To się okaże. Na razie jednak wydaje się, jakby szukali pocieszenia w ramionach innego fantasy - tym razem pełnometrażowego.

Gatunek fantasy nie jest Rosamund Pike obcy. Zaprzyjaźniła się z nim na długo przed seriaem Prime Video. Wystąpiła bowiem jako Andromeda w "Gniewie tytanów" z 2012 roku, który jest sequelem "Starcia tytanów". Pierwsza część co prawda nie cieszyła się dobrymi ocenami krytyków, ale okazała się komercyjnym hitem. Dwójka nie miała już tyle szczęścia - przy budżecie w wysokości 130 mln dol. zarobiła na całym świecie 302 mln. To była finansowa klapa.

Teraz "Gniew tytanów" odnajduje swoją publiczność na Netfliksie. W Stanach Zjednoczonych film pojawił się niedawno na platformie (jak podaje CBR po raz kolejny) i niespodziewanie wdarł się do topki najpopularniejszych globalnie filmów anglojęzycznych dostępnych w serwisie. Z ponad 6 mln pełnych wyświetleń na koncie zajmuje w zestawieniu szóste miejsce.

W Polsce "Gniewu tytanów" w ofercie Netfliksa nie zajdziemy. Film fantasy jest za to dostępny w naszym kraju na innych platformach. W różnych serwisach VOD można go obejrzeć za dodatkową opłatą. Podobnie zresztą rzecz ma się ze "Starciem tytanów". Jeśli będzie próbować otrzeć łzy po "Kole czasu" za pomocą double feature weźcie pod uwagę, że w pierwszej części Rosamund Pike nie występuje.

Więcej o fantasy poczytasz na Spider's Web: