chambers

Październik to – od czasu rozpowszechnienia się Halloween – dla większości widzów miesiąc nadrabiania horrorów. Na szczęście dzięki zmianie czasu każdy z nas dostanie dzisiaj darmową godzinę. Jedni wykorzystają ją na spanie, a inni zaczną oglądać seriale grozy. Polecamy najciekawsze z nich.

„Chilling Adventures of Sabrina”, „Stranger Things”, „The Umbrella Academy” i  „Chambers” to tylko niektóre z seriali platformy Netflix, które łączą elementy teen drama, komiksów i horroru. To popularna mieszanka, ale przy takiej konkurencji niełatwo zrobić wrażenie. Czy udało się to nowemu serialowi zatytułowanemu „October Faction”.

Serial „She’s Gotta Have It” („Ona się doigra”) został właśnie anulowany przez platformę Netflix po dwóch sezonach. To kolejna produkcja w tym roku, która dostała czerwone światło od giganta VOD. Przyglądamy się wszystkim zakończonym i anulowanym w ostatnim czasie serialom.

Złota era amerykańskiej telewizji to pierwsza okazja, gdy kobiety otrzymały równe szanse w tworzeniu seriali. Coraz częściej to właśnie bohaterki pełnią pierwszoplanową rolę w produkcjach na Netfliksie, a tematy poruszane przez ruch #metoo z powodzeniem przebiły się do mainstreamu VOD. W tej beczce miodu jest jednak jedna istotna łyżka dziegciu.

W następnym tygodniu rozpoczyna się majówkowe szaleństwo. Osobom, które akurat nigdzie nie wyjeżdżają, polecamy sprawdzić bibliotekę nowości na Netfliksie. Do serwisu trafią takie produkcje jak „Tuca i Bertie” czy „Bad Boys II”. Warto też zwrócić uwagę na usuwane pod koniec kwietnia filmy.

Ostatni weekend kwietnia to przede wszystkim wielkie święto dla fanów Marvela na całym świecie. Jednak świat rozrywki w wolne dni to więcej niż tylko finał III fazy Marvel Cinematic Universe. Sprawdzamy, na co jeszcze warto zwrócić uwagę.

Problemy nastoletniego życia to jeden z lubionych tematów seriali Netfliksa. Na platformie nie brakuje też horrorów. Zapewne dlatego ktoś wpadł na pomysł, by połączyć te dwa światy w nowej produkcji - „Chambers”. Końcowy efekt jest tyleż zaskakujący, co nie do końca udany. 

W pierwszych tygodniach kalendarzowej wiosny Netflix wzbogaca swoją bibliotekę. Wiadomo, kwiecień plecień, bo przeplata, więc gdyby pojawiło się jeszcze trochę zimy, to już wiecie, jak można od niej uciec.